Strona 119 z 708

: 01 lut 2012, 21:24
autor: Marta26
nic nie szkodzi zapytać jak masz być niespokojna, ale nie czytaj już o tych chorobach :ico_sorki:
hehe, niewykonalne w moim wydaniu :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: na szczęscie u mnie to napadowe- tzn. powkręcam się tak z tydzien a potem kilka jest luz :ico_oczko:

nie mówcie mi o mrozach :ico_chory: :ico_szoking:
dobrze że niedługo wiosna :-D

: 01 lut 2012, 21:29
autor: gosia888
hehe, niewykonalne w moim wydaniu
ja w pierwszej ciąży bardzo bałam się zespołu downa. Pamiętam miałam taką książkę dla ciężarnych i jak losowo otwierałam stronę to się otwierała zawsze na stronie z zespołem downa :ico_chory: po usg prenatalnym jakoś takie miałam przeczucie że wszystko w porządku i już nie przeżywałam żadnej choroby.

: 01 lut 2012, 21:51
autor: Qanchita
Ja miałam tylko schizy pod koniec ciąży jak Jolka chwilami nie dawała o sobie znaku.
Ogólnie była bardzo ruchliwa i przyzwyczaiła mnie do tego więc jak tylko nastawała godzina ciszy bo starałam się ruszać tym brzuchem na wszystkie strony żeby dała mi znak że wszystko ok. Ale to chyba dlatego że mam 2 znajome które straciły dzieciątka pod koniec ciąży z powodu uduszenia pępowiną- jedna w 8 mc a druga tuż przed terminem porodu :ico_chory:
to niby ma być już tylko cieplej?
Cieplej czyli tak jak dotychczas do końca lutego. Ale na dziś noc słyszałam że zapowiadali najniższe temp.tej zimy.
Dziś nad ranem i tak było -16 :ico_szoking:

: 01 lut 2012, 22:28
autor: Kasiala
Hej
co do chorób w ciazy to ja nic nie czytam bo nie chce niepotrzebnie się denerwować skoro lekarz nic nie widzie to wychodzę z założenia ze jest ok moja znajoma czytała rózne gazetki różne fora o chorych dzieciach zagrozonych ciążach i się sama nawkręcała ja nie czytam nic co jest mi do szczęścia niepotrzebne nie czytam o poronieniach nie czytam o chorobach w ciązy jedynie czego się boję w ciazy to zespołu downa ale jakoś po tej przeziernosci się uspokoiłam jedynie co mnei martwi to że serduszko przestanie bić... u mnie w rodzinie nie występowały żadne przypadki poronien, chorób genetycznych, u męża tez nie jedynie co to u niego w rodzinie jest cukrzyca i dziadziuś chorował na alzhaimera czy jak to się tam pisze ale to przychodzi z wiekiem wiec nie da isę określić... wiecie ze ja nwet nie umiem czytac postów jak ktoś pisze o utraconej ciąży bo boję się że przeczytam tam coś co mogło by mnie też tyczyć mam nadzieję ze nikogo nie uroaziłam swoim postem bo ktos moze pomyśleć ze jestem obojętna ale tak nie jest ja poprostu nie zakrzątam głowy czymś co mówię ze mnei nie tyczy... Wiadomo ze tych chorób "ciążowych" jest niezliczona ilość i nie wiadomo kiedy kogo co spotka ale ja to sibie mówie tak że to przeciez mnie nie tyczy rozpisałam się

[ Dodano: 01-02-2012, 21:29 ]
a co do mrozów to w Krakowie dzisiaj w nocy ma być -22 a na Suwalszczyźnie -27 :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: a jutro w dzień u nas -17 masakra a musze jechać z siostrzenicą do lekarza bo już obiecałam siostrze :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory:

: 02 lut 2012, 09:58
autor: gosia888
Dziś nad ranem i tak było -16 :ico_szoking:
u mnie dziś o 7:30 -20 :ico_chory:
co do chorób w ciazy to ja nic nie czytam bo nie chce niepotrzebnie się denerwować skoro lekarz nic nie widzie to wychodzę z założenia ze jest ok
ja też nie chce czytać o tym. A nerwy w ciąży są nam niewskazane

: 02 lut 2012, 10:39
autor: mama890406
U nas równie zimno... Nie wychodzimy z domu, bo synek jeszcze ma kaszel. Wczorajsze zakupy... hmm... dobrze, że na raty:P Za dużo by się chciało:D A do tego mężuś zamiast łóżeczko i całą resztę zanieść do piwnicy przyniósł do domu i teraz wszystko kusi by skręcić i już postawić... Czy ja nie zgłupiałam????

: 02 lut 2012, 11:42
autor: Marta26
mama890406, nie zgłupiałaś :ico_haha_01: ja na wózek patrzę z rozmarzeniem :-) łóżeczko mam upatrzone ale w marcu kupimy. Ciuszki posegregowane, tylko prać- też w marcu, ew. w kwietniu :ico_oczko:
przepraszam że poruszyłam drażliwy temat. już nie będę pisać o chorobach i dolegliwościach :ico_sorki:
u nas dziś rano -21st :ico_szoking: byle do wiosny :ico_haha_01:

: 02 lut 2012, 11:59
autor: Aniula
mama890406, pewnie ze nie :ico_oczko: to raczej normalne poprostu nie mozesz doczekac sie malenstwa :ico_haha_01:

U nas tez mrozi :ico_chory: do tego Nadia ma katarek i znowu cale dni przesiedzimy w domku :ico_olaboga:

Marta26, naszczescie juz blizej niz dalej do wiosny :ico_brawa_01:

: 02 lut 2012, 13:23
autor: Mamusia28
Witam Kobitki:) Wlasnie wrocilam od Pani G - z malenstwem wszystko w porzadku serduszko pieknie bije:) Duphaston jeszcze 2 tygodnie mam brac i odstawic. Niestety mam problem z grzybica - poprzednie leki nie pomogly i teraz mam nowego grzybka :/
Kolejna wizyta 01.03.2011 juz sie nie moge doczekac!!
Byłam dzisiaj w pracy zawiozlam L4 i spakowalam sie prawie 2 duze pudla ale zrobilam przynajmniej dziewczynom miejsce. jak mnie zobaczyly kazda powiedziala ze wygladam swietnie i ze bedzie chlopak! Najbardziej ciesze sie z tego ze nie przytylam nawet calego kilograma :) a czuje sie jak wielka beczka:)

: 02 lut 2012, 13:39
autor: gosia888
Niestety mam problem z grzybica - poprzednie leki nie pomogly i teraz mam nowego grzybka :/
współczuję, ja w poprzedniej ciąży non stop łapałam :ico_zly: jak tylko przestawałam jedne leki non stop powracało :ico_zly: w tej na szczęście jeszcze ani razu nie miałam :ico_sorki: ale już raz podejrzewałam ale wystarczyło że tantum rosa się podmyłam.
z malenstwem wszystko w porzadku serduszko pieknie bije:)
super :ico_brawa_01:

a co do wózków powiem wam że mam taki straszny mętlik w głowie :ico_olaboga: chce tak dużo rzeczy od wózka że chyba taki nie istnieje :ico_olaboga: