Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

28 lip 2008, 08:51

dzień doberek :-)

noo, mam nadzieję, że wszystkie Styczniówki się dziś zameldują i odżyje po weekendzie nasz wąteczek :-)

jak Wam minął weekend? jakieś nowe doznania?

ja dziś rozpoczynam poszukiwania kolejnych rzeczy dla Malucha i czekam na dwie przesyłki :-) noo, na trzy, bo jeszcze kołyska :-)
a jak u Was plany na dzis??

Awatar użytkownika
aniabella
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1309
Rejestracja: 03 lip 2008, 13:07

28 lip 2008, 09:40

hej :-)
ja już też wstałam i zaraz będę jeść śniadanie. Potem jadę do apteki wykupić ten nieszczęsny antybiotyk, zapisać siebie i męża do dentysty oraz do marketu po leżak bym sobie mogła na balkonie z książką leżakować ;-) aaa i jeszcze do pracy muszę skoczyć na chwilę. upał dziś straszny, duszno.
miłego poniedziałku

[ Dodano: 2008-07-28, 09:52 ]
jeszcze a propo wypowiedzi ananke:
noo, to jest lekarz... ja Ci powiem, że prywatnie chodziłam w Polsce, odkąd mi państwowy gin powiedział, że mogę zapomniec o następnych dzieciach

Ananke, ja miałam podobnie. Tzn w lutym tego roku poszłam sobie zrobic badania pod kątem ciąży właśnie (tokso, różyczka i inne) bo chcieliśmy w tym roku starać się o dzidziusia. od zawsze miałam nieregularne miesiączki z powodu niskiego progesteronu i pewna pani dr powiedziała mi, zebym przez te moje cykle bezowulacyjne nie nastawiała się na dziecko ani w tym roku, ani w następnym o ile wogóle kiedykolwiek będę miała dzieci. że prawdopodobnie ja nie będę mogła mieć dzieci! jak powiedziałam męzowi to się popłakał. to był dla nas szok. brałam luteinę i okres był w miarę regularnie, może nie co 28 dni ale co 32. no i postanowiliśmy spróbować mimo wszystko. i wiecie co? nie chwaląc się udało nam się za pierwszym razem ;-)
następna przygoda z moją ciążą to taka, że jak już podejrzewałam ciążę, zrobiłam 2 testy, prywatnie zrobiłam betaHCG i jeszcze chciałam potwierdzić u lekarza. poszłam więc do innej pani dr, która powiedziała mi... że żadnej ciąży u mnie nie ma, a macicę mam powiększoną bo jestem przed okresem. ona nie wie skąd taki wysoki poziom hcg u mnie skoro nie jestem w ciąży. myslałam, że padnę tam w gabinecie. już zgłupiałam. jestem czy nie jestem? wyprosiłam u niej skierowanie na usg i jeszcze tego samego dnia dowiedziałam się, że jestem w 5tc. i jak tu miec zaufanie do lekarzy? ja się zraziłam strasznie i przy wyborze lekarza prowadzącego pomagała mi pani z recepcji i doradziła mi właśnie tego do którego chodzę i jestem zadowolona.

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

28 lip 2008, 11:31

Hej mamuśki:) ja wkońcu na internecie:D jupi ;)

weekend minal tak szybciutko:( wczoraj bylam nad jeziorkiem i nawet plywalam:D!!! bylo super:) brzuszek powoli u mnie zaczyna widac....

Rano i na wieczor czuje bąbelki w brzuchu.. czyzby to wlasnie byly te ruchy????

tak ogolnie to u mnie pozytywnie oprocz tego ze narzekam na tesciowa... i tak jej nie znosze ze szok!!!! nie zostawie jej nigdy dzidziusia...wystarczyze widzialam jak sie zajmuje krolikiem... to ni emoj krolik wiec sie nim nie zajmuje ale szkoda mi go :( moze zaczne.... ale malenstwo moje jest najwazniejsze..

plany na dzis?? hmm wyciagnac meza do baby fant! juz sie z nim poklocilam bo nie ma czasu:(

Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

28 lip 2008, 11:50

hej dziewczynki.. ja dzis miłam koszmarną noc.. :ico_placzek: obudziła mnie kolo 4 potrzeba pojscia do wc a poźniej mnie tak kluł brzuch ze nie moglam wogóle zasnąć wiec jestem dzis padnięta..a musiałam isc do pracy..

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

28 lip 2008, 11:54

Marcia77, oj, niedobrze.. ale przeszło?? bo mnie jak tak mocno bolało to wzięłam nospę...

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

28 lip 2008, 12:17

Marcia77 zawsze bierz nospe jesli masz taki silny bol... ona nie szkodzi a pomaga!

Awatar użytkownika
secret25
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1194
Rejestracja: 06 sie 2007, 17:31

28 lip 2008, 12:44

a jak u Was plany na dzis??
Witam :-D Wszystkie Mamusie;)Jeśli chodzi o moje plany to wybieram się dziś z Małym na bilans dwulatka,bo wreszcie pani doktor z urlopu wróciła.Mam nadzieję,że będzie wszystko ok,boję się,że okaże sie,że za mało waży :ico_olaboga: No i może pani doktor się zlituje i przepisze coś Bartkowi na apetyt,bo to moje dziecko powietrzem chyba żyje :ico_noniewiem: Mam nadzieje,że mi się drugi taki niejadek nie trafi :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

28 lip 2008, 12:51

No i może pani doktor się zlituje i przepisze coś Bartkowi na apetyt,bo to moje dziecko powietrzem chyba żyje :ico_noniewiem: Mam nadzieje,że mi się drugi taki niejadek nie trafi :ico_noniewiem:
Kochana, na mojego Norberta nic nie działało, nawet jakieś robione na zamówienie krople :-) dalej je jak pataszek i teraz mając prawie 8 lat waży niecałe 25kg :-) także wiesz... moja lekarka zlecała badanie krwi i moczu raz na pół roku, zawsze wychodziły idealne, także kazała się dziecka nie czepiać :-)

secret25, a Ty badania robiłaś swojemu Bartkowi?

Awatar użytkownika
secret25
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1194
Rejestracja: 06 sie 2007, 17:31

28 lip 2008, 12:52

Robiłam,wszystko zawsze jest w porządku.Nie ma anemii a ostatnio chory był jak miał 7 miesięcy-na trzydniówkę :-D
No ale powiedz mi anankeczy to normalne jest żeby dziecko jadło tylko kaszkę rano i wieczorem i kilka frytek na obiad,albo kawałek kotleta od wielkiego święta a poza tym tylko pić i pić :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

28 lip 2008, 13:07

No ale powiedz mi anankeczy to normalne jest żeby dziecko jadło tylko kaszkę rano i wieczorem i kilka frytek na obiad,albo kawałek kotleta od wielkiego święta a poza tym tylko pić i pić :ico_olaboga:
taaa, mój właśnie tak dzieciństwo spędził :-) a teraz miseczka płatków z mlekiem na śniadanie, owoc na drugie, na lunch batonik, na obiad najlepiej ziemniaczka i średniego kotleta, potem na kolacje mała kanapeczka... no i picie, picie non stop.... i żyje, biega jak nakręcony, rozwija się prawidłowo, uczy wspaniale :-) za to buty zdziera :-) także wydatki się wyrównują :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość