Awatar użytkownika
ziolo007
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1221
Rejestracja: 19 gru 2008, 22:11

17 maja 2009, 20:17

Witam Czerwcowki!
Bylam dzisiaj w szpitalu i weszlismy do sali, gdzie kobieta rodzila, wlasciwie to czekala na skurcze, bo jej cos tam podali zeby wywolac porod. Jaka bidulka miala mine, to normalnie az sie slabo robilo. Biedna nawet nie miala sily mowic, tylko na palcach cos pokazywala. Troche mnie to przerazilo. Najlepiej to naturalnie jak sie porod odbywa, bez wywolywania, bo to za bardzo meczy. Swoja droga, to ja juz nie wiem czy moj maz wytrzyma psychicznie to wszystko, bo tak ciezko jak sie na kogos patrzy, a co dopiero na swoja zone.
Polozna popatrzyla na moj brzuch i zapytala sie czy juz mam skurcze :ico_szoking: chyba widac,ze brzuch mam juz bardzo nisko. Ja nie wiem czy to skurcze, ale w nocy to najbardziej dokuczaja mi bole brzucha. Od wczoraj bole plecow i czy leze, czy siedze to bol nie ustaje.
Wiem jedno, ze w zadnym wypadku nie pojade sama do szpitala. Bez meza ani rusz.

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

18 maja 2009, 07:10

Dzien dobry :-D
Moj maz juz pojechał a ja nie mam spania :ico_noniewiem: Znow 5 dni sama ale mam nadzieje ze to szybko zleci :ico_sorki: :ico_sorki:
Szkoda ze weekendy koncza sie tak szybko :ico_noniewiem:
Dziś mam wizyte u lekarza i juz nie moge sie doczekac :ico_sorki: a to dopiero o 18 :-)
Od wczoraj bole plecow i czy leze, czy siedze to bol nie ustaje.
no kochana mam nadzieje, ze sie rozkreca powoli :ico_sorki:
A jak ogolne wrazenie z porodowki, oprocz tej biednej pani ??
Ładnie, czysto, przyjemnie??
Wiem jedno, ze w zadnym wypadku nie pojade sama do szpitala. Bez meza ani rusz.
ja tez tak mowie, zreszta na nogach nie pojde bo ja mam 40 km do szpitala :-)

monis
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1983
Rejestracja: 07 lis 2008, 14:06

18 maja 2009, 10:36

ziolo007, mi to też się wydaje że ty będziesz pierwsza :) choć mnie też brzuch boli i to codziennie tak w dole i pachwiny okropnie tak jak by sie tam wszystko rozszerzało ale wydaje mi sie że majówką nie zostane jakos mi ostatnio przestało zalezec na tym żeby się wczesniej urodził i nie myśle o tym torbe mam spakowaną na wszelki wypadek i jak by chciał przyjść Oluś na świat to mam wszytsko przygotowane teraz tylko spokojnie czekać. Mój mąż jak mam skurcze to odrazu myśli że to już a one choć są bolesne to jeszcze nie tak częste żeby rodzić hehe
mieliśmy wczoraj jechac na wycieczke ale niestety nie czułam sie na siłach bo brzuch i pachwiny bolały czy chodziłam czy leżałam tak więc jedyne co to do ogrodu wyszłam dzis troche lepiej ale pewno na wieczór się znowu zacznie

Awatar użytkownika
5thelement
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 275
Rejestracja: 27 kwie 2009, 11:09

18 maja 2009, 15:31

Cześć dziewczyny
Dzisiaj byłam z wizytą na oddziale położniczym w nowym szpitalu bo w tym w którym początkowo miałam rodzić przenoszą na początku czerwca więc mogę nie zdążyć w starym urodzić. Pojechaliśmy z mężulkiem zobaczyć jak to wygląda, rozmawialiśmy z oddziałową - bardzo miła kobieta. Boję się jednak, że w najgorszym sajgonie będę rodzić bo w tym okresie mają właśnie być przenosiny z jednego szpitala do drugiego. No ale cóż nie mam na to wpływu. Oddział czysty, kolorowy, porodówka rodzinna jednoosobowa oraz porodówki przedzielone 3 boksami. Pokoje dwuosobowe więc całkiem miło. Mężulek może być cały czas przy mnie i dzidzi więc to mnie uspokaja. Poza tym nie muszę wziąć aż tylu rzeczy co do poprzedniego szpitala.
Dzisiaj wyprałam torbę do szpitala, bąbelka rzeczy gotowe leżą wyprane i wyprasowane w szafie, zamówiłam dzisiaj pościel do łóżeczka a jutro zamawiam łóżeczko. Czyli mówiąc krótko tylko czekać aż Miki zechce wyjść do nas.
Najciekawsze co się dzisiaj zdarzyło to to jak weszliśmy do szpitala i na oddział Miki zaczął tak się wiercić i za nic nie chciał się uspokoić - momentami jedynie na ciepło ręki od męża, gdy przykładał ją do brzuszka. Naśmialiśmy się z mężem że się przejął chłopak :-D :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
ziolo007
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1221
Rejestracja: 19 gru 2008, 22:11

18 maja 2009, 17:49

Witam Czerwcowki
Wlasnie u nas w szpitalu maz moze byc ze mna tylko w godz od 11 do 20 i jestem z tego powodu niezadowolona, ale nic nie da sie zrobic.
Ogolnie to jest czysto i lazienki tez sa ok. Jakos jedank mi sie nie spodobalo. NAjchetniej to bym urodzila i od razu do domu jechala.
Moje hormony szaleja jak nigdy wczesniej. Normalnie nie moge nad tym zapanowac. Brzuszek dalej pobolewa, a w nocy oczywiscie nie bylo mozliwosci spac spokojnie.
Najwazniejsze, ze czas leci i juz niedlugo do czerwca zostalo :-D
Ubranka jeszcze nie wyprane, wanienki w dalszym ciagu nie kupilam, kosmetykow tez nie. Postaram sie w tym tygodniu zmobilizowac.

Ilka79
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 929
Rejestracja: 05 wrz 2007, 04:14

18 maja 2009, 20:21

Najwazniejsze, ze czas leci i juz niedlugo do czerwca zostalo
No ja tez sie ciesze.

Dziewczyny czytalam dzisiaj post Agi216,....no i az sie poplakalam. Tak mi jest jej strasznie zal.

Awatar użytkownika
ziolo007
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1221
Rejestracja: 19 gru 2008, 22:11

18 maja 2009, 20:31

Ilka79, ja wlasnie przed chwilka przeczytalam i tez sie poplakalam, nie jestem w stanie sobie wyobrazic jaki to straszny bol... musi miec teraz w sobie bardzo duzo sily.

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

18 maja 2009, 21:32

jestem :-D

Wiec tak: najpierw KTG - serduszko bije super wrecz idealnie wszystko , pokazuje lekkie skurcze nieregularne choc ja ich nie czuje :ico_noniewiem:
USG - szok :ico_szoking: Klusia wazy 3440g i wychodzi ze to poczatek 38 tygodnia :ico_szoking:
Nic juz nie wiadomo, lekarka mowi ze moze urodzic sie poczatkiem czerwca choc nie musi :ico_oczko:
Szyjka zamknieta choc jak mnie badała to mowila ze glowke czuje bo jest juz bardzo nisko szyjka bardzo sie skrociła ale wciaz szczelna :ico_oczko:

A i to moje kłucie w srodku to po prostu zaczynajace sie skurcze :-D

Dziewczyny czytalam dzisiaj post Agi216,....no i az sie poplakalam. Tak mi jest jej strasznie zal.
chyba kazda z nas tak zareagowała, ja płakałam jak dziecko i nie mogłam doczytac do konca :ico_placzek: strasznie smutna historia :(

Awatar użytkownika
ziolo007
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1221
Rejestracja: 19 gru 2008, 22:11

18 maja 2009, 21:55

ramonka, no to niezle by bylo gdybys Nas wszystkie wyprzedzila hehe
to rzeczywiscie niespodzianka, Klusia to juz spora dziewczynka .
Moj maz oczywiscie spi... ja zdarzylam juz zrobic pranie. Wywiesilam na ogrodzie. Zaryzykuje, moze akurat padac nie bedzie :-D
Dziwie sie, bo dzisiaj mam wiecej energii niz zwykle do robienia porzadkow.

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

18 maja 2009, 22:21

no to niezle by bylo gdybys Nas wszystkie wyprzedzila hehe
no tak chyba nie bedzie :ico_oczko:
teraz boje sie troche bo lekarka mowila ze jak doczekamy do terminu to pewnie bedzie duzo wieksza i moge sobie nie poradzic z urodzeniem a oni powyzej 4 kg sugeruja cc :(
Oby to był poczatek czerwca zobaczymy :-D wizyte mam 1 moze cos ruszy :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość