: 16 lip 2009, 23:13
...dolazłam wreszcie wieczorową porą
tylko wieczorem mam czas bo w dzień zawsze coś się znajdzie do roboty i do tego prawie cały czas na podwórku siedzimy.
Pewnie, jak tyle cioteczek forumowych złączy się jedną modlitwą za Idusię to musi być ok.Edulitko da wam malutka jeszcze sporo radości
Fajnie,że wracają dziewczynki
.Robi się pomalutku jak za starych dobrych czasów.
Ja na szczęście nie wiem co to kleszcz.Jakoś odpukać nie czepia się nas.
Joachim też ma całą kolekcję siniaków,zadrapań i otarć. Teraz tymbardziej bo zaczął śmigać na czterokołowym rowerku.Radzi sobie świetnie.Jakoś bardzo szybko załapał o co chodzi.Teraz on jeździ a ja za nim biegam

Pewnie, jak tyle cioteczek forumowych złączy się jedną modlitwą za Idusię to musi być ok.Edulitko da wam malutka jeszcze sporo radości

Fajnie,że wracają dziewczynki

Ja na szczęście nie wiem co to kleszcz.Jakoś odpukać nie czepia się nas.
Joachim też ma całą kolekcję siniaków,zadrapań i otarć. Teraz tymbardziej bo zaczął śmigać na czterokołowym rowerku.Radzi sobie świetnie.Jakoś bardzo szybko załapał o co chodzi.Teraz on jeździ a ja za nim biegam
