Dziś zdałam ostatni egzamin na studiach
i co za tym idzie zakończyłam ten etap, jeszcze tylko obrona i mam z głowy
ale się cieszę
Gratuluje serdecznie
Ja też się cieszyłam ale teraz czasem mi się zdarza zatęsknić za czasami studenckimi i beztroską, najbardziej brakuje mi ludzi bo miałam bardzo fajną grupę mogliśmy na sobie polegać, ale ludzie się rozjechali po Polsce u każdy wybrał inną speckę.
Smęcę bo poprosiłam drugą "koleżankę" z roku która jest ze mną na klinice o to samo co poprzednią i niestety znowu spotkało mnie rozczarowanie, zero chęci pomocy, a po pierwsze to ani czasochłonne, ani skomplikowane no ale muszę się powoli przyzwyczaić, że taką będę mieć atmosferę pracy niestety.
[ Dodano: 2010-06-24, 07:39 ]
U nas dzień ojca troche śmieszny bo M ma urodziny 22 więc 21 rysowałyśmy z Tosią farbami laurki i ona nie wytrzymała i dała mu wszystkie i śpiewała sto lat już 21 więc nie wiem czy jej się urodziny z dniem ojca nie nałożyły.
[ Dodano: 2010-06-24, 07:43 ]
No i koniec z wizytami bo napewno były stresujące.
No nie do końca następna kontrola za 2 lata i tak już przez całe życie.
Uspiliśmy Sabe ( psa) w poniedziałek i nie mogę się jakoś pozbierać
Przykro mi, pamiętam jak myśmy uśpili naszego pieska bo był schorowany
ja jakoś jestem nim strasznie zmęczona potrzebuje urlop od macierzyństwa.
Całkowicie Cię rozumie, mam nadzieje że niebawem znajdziesz pracę żeby mieć inne zajęcie niż tylko opieka nad Kacprem.
Niestety nie udało mi się dobrze sprzedać mojego wózka, najwyższa oferta była 760zł a liczyłam co najmniej na 1000zł więc poczekam chwilkę i wystawię może jeszcze raz.