mam je ale napisane że od 1 m-ca

możesz jej go już dawac, pamiętam że ja przy Damianie pytałam położna mojego gina i ona mówiła, że mimo info na ulotce jest jak najbardziej bezpieczny i nawet na wcześniakach się go dzieciom podaje jak mają problemy brzuszkowe, także bez obaw
brzuszek moze go bolec,kupki "musztardowki" sa jak najbardziej prawidlowe

Maluszek moze potrzebuje sie potulic,a jak masz obawy czy to brzuszek,to zloz mu nogi,kolanka do siebie i rob koleczka,albo masuj brzuszek ciepla reka ale ja mysle,ze skoro sa kupeczki,to on chce sie tylko tulic

zgadzam się, może to byc od brzuszka ale nie musi, możesz spróbowac tych masarzy co Iwona poleca z nózkami do brzuszka, ale jak brzusio nie jest wzdęty i nie słychac ewolucji to małe prawdopodobieństwo... ale jednak jest
jesteście w domu od niedawna więc może po prostu chłopak potrzebuje czasu, pamiętaj inny zapach inaczej dzień wygląda, może też musi się przestawic, bo może się mu myli dzień z nocą i dlatego wieczorami i nocami taki aktywny i złości się bo Wy nie...
ciężkie są niestety początki bo maluchy nie powiedzą o co im się rozbija,,,'trzymaj się
ancurek brawa, no to miała koleżanka przeczucia, że szybko ją będa cieli
z jednej strony malutki - malutki, ale ważne że zdrowy raz dwa zacznie nabierac i wróca do domku
a w ogóle to bry wieczór kobity - się bezczelnie nawet nie przywitałam tylko się od razu w dyskusję wcinam
