Strona 120 z 1117

: 27 kwie 2007, 12:46
autor: lucy23
kasi.k pisze:P.S. Lucy gratuluję awansu w odliczanku, teraz juz oficjalnie jesteś KULAJĄCA SIĘ :-D
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: emilka ostatnio mialam ten sam problem i okazalo sie,ze waz sie zapchal ....skarpetka :ico_szoking: wpadla do weza i przez to nie wirowala,a teraz chodzi jak nowa :-D

[ Dodano: 2007-04-27, 13:45 ]
dziewczyny jaka mialyscie torbe do szpitala(albo macie )? taka zwykla,podrozna? bo ja sobie ubzduralam,ze jest jakas specjalna :ico_haha_01: a to chyba mi sie pomylilo z ta na pieluchy :ico_puknij: i t juz mowi,ze wymyslam,bo widzialam jakas za 40 czy 50 f ,ale to chyba nie byla do szpitala he he ...sama juz nie wiem co to bylo hihi...bo na czerwcowkach pisza,ze normalne torby biora,a ja jak zwykle cos sobie wymyslilam :-D

: 27 kwie 2007, 13:58
autor: madziorka hihi
hej dziewczeta hihi
wpadlam na chwilke... bo za niedlugo znow do pracy.... i juz prawie weekend... jeszzce 4 tyg pracy mi zostalo !!!!! hihi

a propos spania to dzis mi sie pospalo dluzej.... hihi ale ja po tej popoludniowej zmianie chodze spac nie szybciej niz o 1.... bo jeszcze komp hihi prysznic.... czytanie.... i tak schodzi.... hihi

milego dzionka dla was papa

: 27 kwie 2007, 14:36
autor: Emilka_M
lucy23, ja do szpitala mialam zwykla podrozna torbe :ico_haha_02:

: 27 kwie 2007, 14:55
autor: gosia888
Ilonka wynik TOmka ma przyjsc pocztą. Okolo miesiaca mamy czekac a badanie bylo robione 11 kwietnia wiec w polowie maja powinnam wiedziec. Ja mysle ze nic mu nie jest bo ładnie sie rozwija, rosnie itd. ale sprawdzic trzeba.
Co do P to mnie wkurzyl juz sie wyzalilam na dzieciach 2005, wam wkleje to co tam napisalam.

czemu faceci są tacy durni. Przynajmniej moj P to jest taki nieudacznik. Ale sie wkurzylam. Od poczatku tygodnia wie ze ma zalatwic takie dwa papierki w gminie. Maxymalnie 30 minut ze wszystkim by mu to zajeło. Wiedział że w sobote musze to miec bo sie widze z architektem no i co myslicie ze zalatwil??? Oczywiscie nie ma czasu. Ja wiem ze teraz musi zalatwiac duzo do otwarcia jutro tego lokalu ale 30 minut by go nie zbawiło. Ja jakos musze zdazyc wszystko zrobic. Rano byłam u elektryka o 7 potem na pociag do warszawy, w pracy sie zrywam i z Tomkiem do lekarza.
Cos zdaje mi sie ze przez jego prace bedziemy sie klocic. BO on nie potrafil (czytaj nie chcialo mu sie) zalatwic danej sprawy jak siedzial tylko z Tomkiem a teraz to juz w ogole. Tylko bedzie mial wymowke by siedziec w knajpie z kolegami. Jest tak strasznie niezaradny. Nie potrafi zaplanowac niczego a potem sie nie wyrabia. Wszystko na mojej glowie a on ma w nonono wszystko.

Wiec okres kiedy wszystko zalatwial szybko sie skonczyl, za bardzo go pochwalilam w poniedzialek i zapeszylam.

Emilka bidulko takie pranie naszykowalas a tu prosze pralka sie popsula mam nadzieje ze to tylko zapchana skarpetka


kasik milego rodzenia. Bo w pn pewnie juz po bedziesz. Ale w weekend bede zagladala co tam u ciebie.
lucy ja mialam torbe podrozna. taką wieksza ale i tak niektore rzeczy mi mama przynosila tak ze jak wychodzilam po tygodniu ze szpitala to mialam torbe podrozna i 3 wielkie reklamowki.


dziewczyny ja lece nareszcie do domu. Papa milego weekendu

[ Dodano: 2007-04-27 ]
a i jeszcze sie pochwale odbieram projekt dzisiaj od architekta bo dzwonil ze juz przyszedl.

: 27 kwie 2007, 16:32
autor: Jasnie Pani :)
Lucy ja mam do szpitala zwykla torbe podrozna i juz nawet spkowana :-D chyba sobie ja do samolotu zabiore :-D , bo zadnego innego bagazu nie biore bo jeszcze duzo rzeczy mam w UK. Prawie sobie przywioze, jak nie urodze w samolocie. Wiecie, ze gdyby tak sie stalo, ze urodze w samolocie to jade na marne, bo nie dostane tego formularza, bo to sie tylko ciezarnym daje, z nie tym co juz urodzily i utkne w UK bez macierzynskiego :-D coz, musicie mocno, mocno trzymac kciuki, zebym :ico_ciezarowka: wrocila. Znam przypadek, kiedy dziewczyna w 3 tc poleciala do UK, a spowrotem juz jej do samolotu nie chcieli wpusic i autobusem w 39 tc wracala. I nic sie nie stalo. Martwie sie tylko tym, ze odkad bilet kupilam Łucja jakas taka hiperaktywna sie zrobila ( a moze po prostu czuje bardziej jej ruchy, bo sie obrocila glowka na dol)
Madziorka gdybym miala jakiekolwiek inne wyjscie to bym nie leciala, ale maternity to mial byc moj jedyny dochod do konca roku, a jak go nie dostane to nie wiem co z Łucja poczniemy. W koncu pierwsze dziecko nie rodzi sie w 5 min tylko to trwa kilka godzin, a lot do Londynu niecale 2 godz. wiec musze sie faszerowac pozytrywnym mysleniem.

[ Dodano: 2007-04-27, 16:33 ]
tam wyzej mialo byc ze w 38 tc ciazy poleciala

: 27 kwie 2007, 18:38
autor: lucy23
jasnie pani napewno bedzie dobrze ...nie wydaje mi sie ,ze urodzisz w samolocie :-D to tylko 2 h,wiec spoko...a jak bedziesz miec juz formularza,to w powrotna mozesz rodzic :ico_haha_01: gosia rozumiem,ze jestes zla ,ale tacy juz sa faceci...ja tez wszystko sama zalatwiam,ale juz nawet nie marudze,przyzwyczailam sie....t chce kupic mieszkanie,ale to ja dzwonie ,zeby sie umowic na ogladanie,albo o przyznanie kredytu itp,a on jeszcze obrazony,bo jutro idziemy do agencji na 9 rano(innej godziny nie mieli,a w tygodniu pracuje )bo mowi,ze sie nie wyspi :ico_szoking: rozumiem,ze jest zmeczony,ale kurka to nie jest jakas nieludzka pora :ico_oczko: ale to normalne,on zawsze musi pomarudzic...jak on ma cos zrobic ,to mu pisze na kartce ,co i jak po koleji :ico_haha_01: ale rzadko to robie,bo mnie krew zalewa ....juz wole sama polatac (on mi tylko towarzyszy he he,bo sam nie pojdzie ) :-D

[ Dodano: 2007-04-27, 18:40 ]
to ja tez wezme torbe podrozna :-D

: 27 kwie 2007, 19:39
autor: kasi.k
ok, kochane przyszła pora odpisać na wasze posty...

Jasnie Pani przede wszystkim mysl pozytywnie i się nie stresuj a na pewno wszystko bedzie dobrze i Łucja grzecznie w brzuszku posiedzi... życzę powodzenia z załatwieniem MAT B1 i z maternity...

Lucy ja spakowałam 3 torby :-D i tak: 1. podróżna w której mam rzeczy do szpitala dla mnie i dla maleństwa, 2. podróżna (a raczej torba dziecka, bo to taka do wózka), w której mam rzeczy dla mnie i dziecka na wyjście ze szpitala,3. to plecak w którym mam kamerę, aparat fotograficzny, jedzonko i picie do szpitala (głównie dla mojego męża :-D ). Pierwszą torbę i plecak zabieram ze sobą do szpitala, a drugą torbę zostawiam w domu i mąz mi ją przywiezie jak przyjedzie odebrać nas ze szpitala.

Gosia nie denerwuj się, bo szkoda czasu i twojego samopoczucia na cos czego zmienić nie mozna... chyba mało który facet jest na tyle odpowiedzialny by sam wszystko pozałatwiać i na czas... a my kobiety musimy tylko trzymać nerwy na wodzy i spokojnie wszystko pozałatwiać... moc goracych uscisków dla Tomeczka, mam nadzieję, że te zaparcia dadzą mu spokój...

Kasia powiadasz burdelowa czerwień?? hmmmmm... brzmi interesująco... teraz to juz nie ma szans na niewypełnianie małżeńskich obowiązków :ico_oczko: :-D

Ilonka bardzo mi przykro, ale wszystko wskazuje na to iż nie wyrobię się z porodem przed twoim wylotem do Polski :ico_sorki: takie już me dziecię uparte... ale jeśli zabierasz ze sobą tą komóreczkę comi podałaś, to nie ma sprawy wyślę ci smska :-D

Emilka a to ci się narobiło z ta pralką :ico_olaboga: może rzeczywiście sprawdz rurę odpływową i pralkę czy coś tam w niej nie utkwiło...

A ja już wiem kiedy idę do szpitala... połozna umówiła mnie na niedzielę, czyli 29 kwietnia... o 7:30 mam zadzwonić do szpitala i powiedza mi o której dokładnie mam się zgłosić, ale midwife mówi, żebym się naszykowała że najpóźniej wzywają na 9 rano... mówię wam, ja ja się ciesze, że jeszcze sobota a potem już będe miała swoje dzieciątko po drugiej stronie :ico_brawa_01: już mi nawet obojętne, że będą wywoływać...

: 27 kwie 2007, 21:17
autor: lucy23
kasik ja tez sie ciesze i doczekac nie moge...a z tymi torbami,to dobra jestes :-D ale przezorny ,zawsze ubezpieczony :-D napewno nic wam nie zabraknie :ico_brawa_01:

: 27 kwie 2007, 22:45
autor: DELFINA
Kasik :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: weielkie brawa, to juz!!! Nie martw sie tak tym wywolywaniem, przeciez to nic strasznego, a i dzidzi nic nie bedzie. Zobacz jak maluszkowi dobrze, ze zapiera sie nozkami i wychodzic nie chce. oj maya wstala

[ Dodano: 2007-04-27, 22:47 ]
Kasik weielkie brawa, to juz!!! Nie martw sie tak tym wywolywaniem, przeciez to nic strasznego, a i dzidzi nic nie bedzie. Zobacz jak maluszkowi dobrze, ze zapiera sie nozkami i wychodzic nie chce. oj maya wstala

: 28 kwie 2007, 00:28
autor: madziorka hihi
witajcie pozna wieczorowa pora!!!!!!!!!!!!!!!!!!

weekend rozpoczety... wypilam dwie lampki winka.... ale juz dawno alkoholu nie mialam w ustach... a czasem mozna... hihi

Jasnie PAni trzymam kciuki.... wiem ze to wazne dla ciebie!!!! i badzmy dobrej mysli!!! bedzie ok

Kasik wiec w niedziele bedziesz juz mamusia.... :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: super!!! hihi moja mamcia ma urodzinki 29 kwietnia... hihi fjnie ze bedzie byczek!!!! mam wielu przyjaciol spod tego znaku... poza tym moj Adas, moi rodzice itd i sama tez chcialam miec kwietniowo-majowe dzieciatko, ale pierwszy numerek nie wyszedl hihi
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
kasik zobaczysz ze bedzie dobrze!!!! trzymamy kciuki!!!!!!!!!!!