Strona 120 z 189

: 05 lis 2010, 00:46
autor: madziorka hihi
czesc

dziewczyny podejrzane te bole
nie ignorrujciee..
ja bym sie chyba przejela gdybym miala bolesne skurcze czy bolee okresowe
bo przyzwyczajona ze ciaza w ogole nie boli

trzymajcie rece na pulsie a bedzie dobrze!!!

kruszynka jesli sie niee powtorza to moze rzeczywiscie poczekaj do wizyty... ale uwazaj na siebie

Anja oj ciezko z 3 latkiem lezec i wypoczywac. ale kontrolujesz sytuacje pewnie

a u gina nie bylam
tuz przed wyjazdem z domu spojrzalam jeszcze raz do karty ciazy i co sie okazalo?
ze wizytee mam jutro
bylam przekonana ze dzis jest 5 listopada
nawet moja siosstra mi przytaknela
ale po chwwili to ja olsnilo
i zostalismy w domu
tzn niezupelnie
adas juz byl w drodze do domu
zerwal sie specjaalnie szybciej
i ustalil ze skoro do gina nie jedziemy a jest tak wczesnie to musimy gdzies podjechac
umowil sie z kolega z ktorym ma kontakt zawodowy glownie
bo ciezko sie prywatnie i rodzinnie umowic
ale tym razem tez mieli cos do obgadania
i ustalili ze przyjedziemy wszyscy do nich
adas wezmie flaszeczke i zonke za kierownica
a ja cala happy ze jest okazja na dalsza podroz, bo 30 pare kiloskoww pewnie w jedna strone
i obrocilam tam i z powrotem ufff
Adam pierwszy raz ze mna jechal i byl niezle zestresowany
dobrze, ze w drodze powrotnej juz na luzie sobie siedzial hehehehhe

leon tak sie fajnie bawil z chlopcami (5 i 2 latka)
ze plakal przy wyjezdzie. wolal , ze chce zostac i nie wraca do domu
co sie dziwic
fajne dzieciaki
wielki dom pelen zabawek i przestrzeni hehe
sama bym zostala hehe

a gina mam jutro na 14.30
tzn mialam isc na 17sta
ale ze o 18stej mamy pociag do krakowa to musialam zadzwonicc i przelozyc spotkanie
ginek specjalnie dla mnie 30min szybciej przyjdzie do gabinetu ufff
spoko koles
siostra odwolala fryzjerke zeby ze mna pojechac
troche sie porobilo. ale co tam
malesntwo najwazniejsze nie?

: 05 lis 2010, 09:44
autor: magda7
Witam,

U mnie tez boli brzuch i krocze, skacze ciśnienie i czuję coraz cięższe nogi. Zawroty głowy jak najbardziej ale o tym wam już pisałam. Na szczęście wyniki badań ok.

Dostałam skierowanie na izbę przyjęć do szpitala od lekarza z porodówki tegoż szpitala i co Pan doktor z izby oznajmił że w danej chwili mam za niskie ciśnienie aby mnie przyjąć na oddział. Bo ciśnienie spadło do 120/70 a wcześniej miała 150/83. No ale nic dziwnego że później było takie niskie jak do godz. 14:00 wzięłam 3 dopegyty aby mi ciśnienie spadło. Na te napięcia i bóle brzucha dostałam czopki rozkurczowe i mam je brać 2x1 razem z nospą forte którą biorę już od dawna 3x1. Zwiększono mi tez dawkę luteiny 2x2 i muszę wam powiedzieć że jakoś mniej boli mnie to krocze. A było już tak mocno że nie mogłam nawet przewrócić się z jednego boku na drugi jak leżałam. No nic kontroluję ciśnienie i jeśli tylko mi skoczy to od razu jadę na izbę i tyle. bo w ciągu tygodnia dostałam dwa razy skierowanie do szpitala i za każdym razem porobili tylko badania i odesłali do domu. Co innego mówią lekarze prowadzący (podejrzewają zatrucie ciążowe) a co innego mówią na izbie jak już jest się w szpitalu. Podejrzewam że wynika to z braku miejsc niestety.
Dziś idę na USG, a w poniedziałek mam się zgłosić do szpitala na KTG i jeśli będzie ten lekarz z porodówki to do niego na opis.

Poza tym w nocy nie mogę spać, budzę się około 3 i nie śpię do 5-5:30 a później zasypiam na 1-2 h i znowu się budzę. jestem tak padnięta że szkoda mówić. W ciągu dnia jakoś nie mogę zasnąć

Ach bym całkowicie zapomniała stawiam za 34 tygodnie :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

Ciekawe ile mi jeszcze zostało. Wczoraj ten lekarz co mi wypisał skierowanie do szpitala powiedział że jeśli będzie się to utrzymywało to będzie trzeba rozwiązać ciążę szybciej. No ale najważniejsze że jeszcze tylko tydzień jak się już całkowicie skończy 34 i nie trzeba podawać jakby co tych sterydów na płuca dla dziecka które miałam dostać. Bo to się daje do 34 tyg.

a brzuch mam coraz większy i większy. Ja w przeciwieństwie do kruszynki po prostu z niektórych spodni wyrosłam i już w nich nie chodzę, ale na szczęście mam jeszcze 3 pary. W czasie ciąży mój rozmiar zmieniał sie często. zaczynałam od S a teraz musi być duże L albo nawet XL. Oczywiście XL mam luźne ale muszę mieć luz bo inaczej mam schizę że uciska mi brzuch, dlatego te rozmiary mam trochę na wyrost.

: 05 lis 2010, 11:54
autor: spadlamznieba
jak sie w nocy przewracam z boku na bok to jest coś okropnego, ciągnie, boli, w ogóle szok... też nie moge już tak dobrze spać jak wcześniej. chyba zadzwonie do swojej położnej, spytam się dlaczego tak się dzieje...
do tego zaczęło boleć mnie krocze dzisiaj rano.

to jest właśnie końcówka ciąży...

: 05 lis 2010, 12:56
autor: kruszynka05
Dzien dobry;)

Anja ale juz mowilas oo tym lekarzowi i dlatego kazal Ci lezec?

magda7, no u mie tez zawroty glowy ale srednio zwiazane z cisniemien bo ogolnie mam ok... czasem tylko skoczy... u Ciebie pewnie cc bedzie co? bo przy takim cisnieniu moze byc niebezpieczny porod sn? masz juz cos ustalone?

powiem Wam ze troche uspokoilo mnie to ze tez odczuwacie podobnie... moze rzeczywiscie na koncowce tak moze byc... ja to juz przez te bole krocza jakies schizy lapie... bo jka boli mnie troche mocniej to normalnie nogi zaciskam... brzuch czuje caly czas jak na miesiaczke... troche to dziwne... oj zapomnialam juz jak to jest... fajnie tak bez niej;p

magda7, no tak najwazniejsze zeby bylo ok... u mn ie jeszcze dwa i pol tygodnia mozna powiedziec i jakby co donoszona bedzie... takze nie jest zle... byle maluszkom nie spieszylo sie az tak bardzo...

co do spania to u mnie naszczescie luzik... spie duzo i dobrze... tzn klade sie ok 23-24 ale spie do 11-12... wiec jest super.... jak wstaje do lazienki to tez pozniej nie mam problemu z zasnieciem... oby tak do konca... bo uwielbiam spac;)

z wizyta u lekarza poczekam bo juz niedlugo... no chyba ze znowu pojawia sie te skurcze... to nie bede czekac tylko tel do gina i do szpitala...

a jak u Was z wyprawkami? macie juz wszystko?
u nas juz naprawde niewiele do kupienia zostalo...
i trzeba juz kupic bo nie ma na co czekac...

noi dla siebie musze wyprawke do szpitala uzupelnic...
co myslicie o tych majtkach siateczkowych p[o porodzie?

pozdrawiam!!!

[ Dodano: 2010-11-05, 11:58 ]
madziorka hihi, zakrecona jestes;) dobrze ze zorientowaliscie sie jeszcze zanim u gina byliscie;)
jak bedziesz miala chwilke to daj znac co tam;)

[ Dodano: 2010-11-05, 11:58 ]
magda7, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za 34 skonczone;)

: 05 lis 2010, 13:05
autor: madziorka hihi
Kruszynka ja nie mam nic
ciuszki po leonie nie przegladniete
dla siebie nic
w ogole nie mam weny do przygotowan jeszcze

a troche trzeba jednak dokupic do poleonowych pozostaalosci hehe

ja tez tak spalam w pierwszej ciazy. bo moglaam sobie pozwolic. a spioch jestem
ale obecnie zmienilam rytm
bo mam 3 latka i codzienne wstawanie do Pkola

ale nie naarzekam
wysypiam sie
w nocy nie wstaje w ogole uffff

aa majtki jednorazowe po porodzie uzywalam i polecam
samaa musze nabyc
wkladki laktacyjne polecam johnsona
dla mnie byly najlepsze
ale ja mam maly biust wiec moze dlatego bo nie wystawaly z biustonosza
a aventu sa ciensze a jednak wieksze jak dla mnie
wyprobujcie same hehe

spadlam z nieba juz duzo cci nie zostalo. ale sie wymeczysz na koniec. moze polozna cos poradzi.

Magda7 moze jeszcze 2-3 tyg przetrzymasz.. lada dzien moze sie zaczac... :ico_brawa_01:
i wkrotce pewnie wrocisz do dawnej S

ja rozmiaru nie zmienilam
ciazzowe nosze S
i na razie pasuje
ale jeszcze 2 mies zostalo
i nigdy nic nie wiadomo

jak bede miala czas to napisze po wizycie...

teraz lece na poczte
juz spakowani jestesmy
tralallaa

: 05 lis 2010, 19:55
autor: aniaj84
Anja ale juz mowilas oo tym lekarzowi i dlatego kazal Ci lezec?
no mówiłam mu o tym przede wszystkim
pytał sie czy leżę...więc ja, że sie staram ale troszke skłamałam :ico_wstydzioch:
zapisał mi 2x2 luteinę dopochwowo i kazał leżeć, staram sie, najwięcej jak mąż wróci z pracy wtedy on wszystko robi a ja leżę
mam wrażenie że jest coraz gorzej, boli, brzuch sie napina...ehh we wtorek wizyta, najbardziej sie boję żeby mnie nie wzioł do szpitala

a co majtek poporodowych to ja też polecam tylko że położne jak widziały że mam ubrane to kazały ściągać na obchód bo ordynator wyzywał
ja jeszcze spakowana nawet nie jestem, wszystko w proszku :ico_noniewiem: ale po niedzieli muszę się wziąść bo coś sie nie czuje..
do szymka wszystko już mam, tzn tylko do łóżeczka muszę kupić pościel a tak to jest wszystko

: 05 lis 2010, 20:13
autor: kruszynka05
aniaj84, no ja Ci powiem ze tez czuje sie jakby gorzej... brzuch strasznie sie napina mimo magnezu... do tego ogolnie czuje sie jak przed miesiaczka... nawet kregoslup czasami pobolewa razem z brzuchem...;( ja w poniedzialek mam dzwonic do gina i albo od razu na wizyte albo we wtorek... takze chyba zaczekam... no bo nie wiem... no chyba ze aprawde nie bede dawac rady to pojade do szpitala... troche mnie to martwi... no ale mam nadzieje ze nie bedzie zle...
wiesz ja wczoraj i dzis caly czas odpoczywam... tzn leze i w zasadzie nie widze poprawy... obiady narazie mam bo mama mnie zaopatrzyla... dopiero w niedziele cos trzeba bedzie zrobic ale przyjechaly do mnie siostry wiec jakby co bede tylko dyrygowac...

a do tego mala sie prezy strasznie w brzuszku... naprawde jakby chciala wyskoczyc zaraz....

no ja tez musze sie spakowac po niedzieli bo jakos mam takie przeczucie ze trzeba...
troche sie boje co lekarz powie... no ale mam nadzieje ze jnie bedzie chcial do szpitala mnie polozyc...

: 05 lis 2010, 20:47
autor: spadlamznieba
co myslicie o tych majtkach siateczkowych p[o porodzie?
ja mam takie. ponoc dużo kobiet sobie je ceni, czasami są wymogiem w wyprawce w niektórych szpitalach.

wyprawke mam skompletowaną , czekam aż wyschną kapcie i szlafrok które jużspakuje do torby, a tak to praktycznie wszystko mam. czekam tylko na staniki do karmienia.


tak mnie kłuje w żebra że nie macie pojęcia. nie do zniesienia. bo kłuje mnie w okolicy żeber, bolą plecy niesamowicie i boli mnie z przodu i tyłu.
do tego mala sie prezy strasznie w brzuszku... naprawde jakby chciala wyskoczyc zaraz....
mam dosłownie to samo, te ruchy sa takie dziwne, albo ich nie ma wcale albo sa takie jakieś dziwne... pewnie mało miejsca mają nasze pociechy dlatego...
troche sie boje co lekarz powie... no ale mam nadzieje ze jnie bedzie chcial do szpitala mnie polozyc...
ja mam wizyte dopiero 15 :( nie wiem jak ja wytrzymam tyle czasu.

[ Dodano: 2010-11-05, 19:49 ]
ale po niedzieli muszę się wziąść bo coś sie nie czuje..
widze ze naprawde My wszystkie mamy jakieś takie bardzo złe samopoczucia generalnie... może to normalne?

do tego od wczoraj do dziś popołudnia miałam dziwną wydzieline, taka białawą - myślałam że to czop, ale chyba musi być krwisty, więc co - wzmożone upławy... nie wiem ale tak boli kręgosłup i żebra że chyba nie wytrzymam

: 06 lis 2010, 12:39
autor: aniaj84
no ja tez musze sie spakowac po niedzieli bo jakos mam takie przeczucie ze trzeba...
troche sie boje co lekarz powie... no ale mam nadzieje ze jnie bedzie chcial do szpitala mnie polozyc...
no to tak jak ja. Dziś piore szlafrok i piżamę tzn koszulę :ico_noniewiem:

a tak w ogóle to dzień dobry sobotnio

u nas brzydko za oknem. Zimno
jestem sama bo mąż pojechał montować jakieś pstryczki-elektryczki do swojej cioci. Wziął Igora więc mam troszku luzu, tzn nie mam luzu bo poodkurzałam, poprasowałam, nastawiałm pranie i musze sie za obiad wziąść. Dzisiaj wątróbka z ziemniakami :ico_brawa_01:

a na dzień dziś chyba nic nie planujemy :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2010-11-06, 11:41 ]
do tego od wczoraj do dziś popołudnia miałam dziwną wydzieline, taka białawą - myślałam że to czop, ale chyba musi być krwisty, więc co - wzmożone upławy...
ja też mam mocne upławy
takie białawe cały czas mi leci :ico_noniewiem:
teraz jak biorę luteine dopochwowo to już w ogóle masakra jakaś
mam wrażenie że wszystko mi zostaje na majtkach a nie tam gdzie trzeba :ico_noniewiem:

: 06 lis 2010, 13:32
autor: kruszynka05
Dzien doby;)
u nas tez dzis brzydko... pada deszcz... i ogolnie jakos tak ponuro...
maz w pracy... ja siedze z siostrami...

obiadek na dzis mam tylko ziemniaki przygotowac...
widze ze naprawde My wszystkie mamy jakieś takie bardzo złe samopoczucia generalnie... może to normalne?

te sie nad tym zastanawiam...;)
dzis znowu mialam jakby dwa skurcze...;(
wiecie dzis tak nawet z mezem gadalam ze moze to normalne... (chociaz lekarz mowil ze jest ok dopuki nie bola) ale moze na tym etapie moga bolec? no ogolnie ciesze sie ze juz weekend bo jakby co maz bedzie przy mnie caly czas... gdyby co... a w poniedzialek bede dzwonic do lekarza... no chyba ze bedzie koniecznosc wczesniej ale wolalabym sie wstrzymac do poniedzialku... bo moze to tak moze byc a ja panikuje albo cos... nie wiem...

no dobrze... milego weekendu...
u nas tez bez planow... ale co tu planowac jak takie samopoczucie...

Pozdrawiam!!!