Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

31 gru 2008, 10:33

donatka26 pisze:jeśli chodzi o kościół, to jak to się u nas mówi wierząca, ale nie praktykująca
no to ze mną gorzej - niewierząca :-D

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

31 gru 2008, 11:06

:ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: 1200 stronka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

31 gru 2008, 11:17

milutka204 pisze::ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: 1200 stronka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

nio :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-12-31, 10:19 ]
ja byłam w sklepie po bułki, strasznie zimno, zjadłam śniadanko, mąż poszedł rąbać drzewo na podwórko, a ja posiedzę przed kompem i tv na zmianę :-)
znów mnie głowa pobolewa :ico_noniewiem: , mam nadzieję, że szybko minie ten ból

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

31 gru 2008, 11:34

milutka204 pisze::ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: 1200 stronka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
o kurczę, nawet nie zauważyłam

Awatar użytkownika
jedwabna
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1467
Rejestracja: 01 lip 2008, 18:00

31 gru 2008, 11:59

hej hej
:ico_tort: :ico_tort: z okazji 1200 stronki :-D
ja nocke super przespalam. wyjatkowo tylko raz wstawakam na siku.maz jeszcze spi a ja juz po sniadanku i zaraz sobie :ico_kawa: zrobie.
milutka cos mi sie wydaje ze u ciebie powoli sie zaczyna :-D trzymaj sie i oby porod przebiegl sprawnie i malo bolesnie :ico_sorki:
ananke gratuluje slicznego syneczka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ale ci dobrze ze juz go tulisz w ramionach :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

31 gru 2008, 12:20

co porabiacie??
ja leżę i słucham muzyki, głowa troszkę mnie pobolewa, nie wiem od czego :ico_noniewiem: czekam na męża, bo chce skoczyć do miasta, potem przygotuję troszkę jedzenia na wieczór, bo kuzyn z żoną przyjdą po 20, a na 18 mamy jeszcze jechać na kolację do rodziców.

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

31 gru 2008, 12:23

donatka26 pisze:co porabiacie??
ja na razie nic, ale zaraz wybieram się na ryneczek po jabłka. Cholera ciśnienie dalej mam za wysokie :ico_zly: i wcale tego nie czuję

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

31 gru 2008, 12:37

gaga22 pisze:ja na razie nic, ale zaraz wybieram się na ryneczek po jabłka. Cholera ciśnienie dalej mam za wysokie :ico_zly: i wcale tego nie czuję

też muszę kupić jabłka :-D
ja właśnie ciśnienie mam dobre, ale głowa mnie boli, czyli to chyba od pogody

a jaki masz ciśnieniomierz, na pompkę czy na nadgarstek?? ja mam te 2 i mierzę jednym tym na pompkę, bo niby dokładniejszy np. tym na pompkę mam 112/80, a tym drugim jak mierze to o 10 więcej czyli 122/90 dziwne nie?

Beatris60
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3461
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:37

31 gru 2008, 12:44

witam
mnie rano na placki z jabłkami naszło i nasmażyłam. teraz czekam aż mała z mężem z domu wybędą bo zakupy mają zrobić i na :ico_kawa: z koleszkami męża się spotkać. ja w tym czasie planuję posprzątać, ugotować zupkę i schabik upiec. jeszcze na dziś mam w planach sałatkę i murzynka upiec. wprawdzie na sylwestra do teściów idziemy ale lubię jak w domku coś jest.

ananke synka masz słodkiego :ico_brawa_01: a tymi myślami sie nie martw, miną, wiecie jedyny mój strach jeśli chodzi o cc to psychiki dotyczy, bo trudniej sie psychicznie do siebie dochodzi, częściej depresja łapie, naukowo udowodnione, że psychika reaguje na cc jak na strate bo dzidzia sie przez kanał nie przeciska i pewne sygnały do mózgu nie docierają....ale może teraz przy drugiej cc będzie inaczej, tego sie trzymam :-)

milutka, z tym przepisaniem na nowy rok, różnie bywa, od personelu zależy i od pory o której urodzisz, wiadomo że jak o 23.50 to problemu nie powinno być, ale jak o 21 to mogą nie przepisać...

witam nową :ico_ciezarowka: , fajnie że do nas dołączyłaś :ico_brawa_01:

do kościoła chodzę nie regularnie, księżom nie ufam, ale ich postępowanie ich sumieniu pozostawiam, każdy za siebie odpowiada.

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

31 gru 2008, 12:46

hej hej :-)

my po ładnej nocce, May pojadł przed połnocą, potem przed 4 rano i przed 7 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: także pospałam nawet :-)

gaga, pytałaś o znieczulenie... na początku, jeszcze w sali porodowej naszej położna założyła mi specjalne rajstopy przeciwzakrzepowe, a właściwie raczej pończochy, bo bez góry rzecz jasna...
noo, ja się bałam, jak jasna cholera, ale powiem Ci, że bolało mniej niż zastrzyk w dupcię jakiś :-D cała filozofia, każą usiąść na boku łóżka, podsunęli mi jakiś taborecik pod nogi, położna, która była cały czas ze mną przytrzymała mi swoją brodą moją głowę przyciśniętą do klatki piersiowej i wygięła mi ramiona, noo i trzymała, bo ja się trzęsłam ze strachu strasznie... poczułam zimno, bo mi czymś przemyli poł pleców i po chwili czułam, jak maca palcami po kręgosłupie i chwilkę potem naszedł mi skurcz a ona mi zaczęła się wbijać, ja mówię, żeby przerwała, bo mam skurcz, ale stwierdziła, że to najlepszy moment i po chwilce pyta czy czuję jeszcze :-) noo i sama zdążyłam jedną nogę położyć na stole, a drugą juz mi położna kładła, bo już jej nie czułam :-D
potem kilka minut robiła mi testy na czucie i zaczęli ustawiać parawany i jak już był cały zespół gotowy to wpuścili Krzyśka, no i po dosłownie 10 minutach Mały już był na świecie...
czułam, że cos robią, czułam ciśnienie na brzuchu, jak go wypychali, czułam potem jak coś robili, ale to tylko czucie, bo bólu czy najmniejszego dyskomfortu nie było...
po operacji szybko puściło, właściwie, jak skończyli mnie zszywać to od razu pani anestezjolog powiedziała, że podaje mi dożylnie antybiotyk i leki przeciwbólowe...

noo, to tak w skrócie :ico_oczko:

Kasiulek, zastrzel mnie, smsa oczywiście dostałam, ale taka zakręcona jestem, że nie odpisałam, przepraszam najmocniej :ico_sorki:

gaga22, noo, też dziwne u Ciebie z tym ciśnieniem, podobnie jak u mnie z cukrem :ico_sorki:

mnie zszokowała moja waga :ico_olaboga: przez ostatnie 3 tyg przytyłam 6kg :ico_puknij: :ico_szoking: :ico_szoking: łącznie mi wyszło 21kg :ico_olaboga: noo, ale powoli znika mi obwód, już wyglądam jak w 6 miesiącu :-D muszę się jeszcze zważyć tylko :-)

oki, zmykam Brzuchatki :ico_ciezarowka: Pan Prezes wstaje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

PS. przywieźli dzis leżaczek-bujaczek :ico_sorki:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], KylieTab i 1 gość