: 18 lut 2012, 11:13
autor: eSKa
Ja sie przynam, że kąpać nigdy sama nie kąpię, boję się

Gabi widzę że my obie takie strachliwe
Mam dola na maxa przez to wszystko
margolcia nie martw się z piersiami pewnie nie jest tak źle skoro mała przy nich nie płacze, gorsza sprawa z tym ulewaniem

: 18 lut 2012, 13:49
autor: agaa22
Cześć dziewczyny,przepraszam że nic nie piszę ale jak narazie nie umię się zorganizować, ciągle mam mało czasu.
Dzisiaj Igula dała mi w nocy popalic i nie spała 3 godziny,myślałam że usne przy łóżeczku,no ale jakoś dalyśmy rade.
A tu Igula:

: 18 lut 2012, 14:11
autor: Beatka78
agaa sliczna Igusia i jaka duza sie wydaje
margolcia sciskam mocno bo wiem co czujesz
ale moze jak Gabi pisze czesciej przystawiaj lub ze dwa razy w ciagu dnia odciagnij dodatkowo
strasznie niewyspana jestem, mala sobie juz regularnie co noc robi 2 godziny przerwy w spaniu, dzis nie spala od 2.00 - 4.00

ledwo chodze
[ Dodano: 18-02-2012, 13:14 ]
ja dopiero teraz zajarzylam ze to
Ika zmienila imie na Zuzanka a myslalam ze
agaa zmienila z Igi na Zuzia

: 18 lut 2012, 14:20
autor: agaa22
Może tak króciutko napisze o porodzie :
A więc tak, była sobie niedziela i nic nie wskazywało na to że dzisiaj urodzę. Poszłam spać bo byłam masakrycznie zmęczona o 14. Dodam że czopu ani widu ani słychu, więc spokojnie, myślę przeciez mam jeszcze 8 dni.
Obudziłąm sie o 16,posżłam do kibelka i wyleciał ze mnie (nie czop o nie nie) taki rzadki śluz, więc sobie myślę że to pewnie nic takiego, bo przecież przy Kai odrazu mi chlusnęły wody. Więc wstała i pszłam umyc talerze, nagle mnie całą zalało,wszystko mokre, całe spodnie ,więc biegiem do kielka upewnic się czy to wody- tak to wody - HURAAAA pomyślałam wreszczie. Krzycze do męża czy juz jest gotowy -a on na to -a co woddy Ci odeszły?? a ja nooo. No to biegiem sie przerałam i za 15 minut byliśmy gotowi do wyjazdu, to było o 16.10.
Przed 17 byłam juz na IP i podpieta na ktg, malutkie skurcze prawie nie bolałay, za to rozwarcie już na 3 luzne palce. No i polecieliśmy odrazu na pordówkę, lekarka mnie zbadała i juz było rozwarcie na 4 luźne palce :szczerbaty usmiech .Szybka lewatywa, troche pochodziłam, o 18.30 podpieli mi oxy bo skurcze troche za słabe (leżałam już na porodowce) Nagle zaczeły sie silne skurcze, bolało 100 razy bardziej niż przy Kai, myślałam że umre :tajemnica . 15 minut później dostałam pożądnych bóli i zaczęłam przeć, parłam i parłam i nic bo Iga był duża, darłąm się jak głupia, krzycząłam że nie dam rady ,że nie mam siły i nie będe parła i że więcej dzieci rodzić nie będę hehe . Ze 7 parc i mała o 19.10 była na świecie. Poród trwał równiutkie 3 godziny.
Tylko nie wiem czy bardziej bolałao mnie to jak rodziałam, czy to że położna sadystko nie poczekała na skucz i precięła mnie na żywca cy szycie (ok 30 szwów) przy znieczuleniu które w ogóle nie działało i darłam gębę ja głupia :nie widze Masakra
Miało byc krótko hehe
A no i Iga yła 2 razy owinięta pępowiną, dali mi ja tylko na chwile na brzuch i zawieźli na obserwacje bo nie bardzo mogła złapac oddech. na szczęście po 3 godzinach mi ją przywieźli i wszystko byo ok.
No to tyle
: 18 lut 2012, 15:35
autor: Mad.
margolcia położna mi mówiła że piersi potem już nie są takie nabrzmiałe. Że mleko się wytwarza na bieżąco gdy dziecko się podstawia. Nam się wtedy wydaje że mamy kryzys laktacyjny, a dziecko się najada jak wcześniej i żadnego problemu nie ma

Wydaje mi się, że u Ciebie to już ten etap
agaa22, Igusia jest cudowna.
Poród szybki miałaś. Nacięli Cię na żywca ?

Matko... No i szwów masz sporo. Strzeliłaś ? Czy tak mocno Cię nacięła ?
: 18 lut 2012, 16:27
autor: margolcia
my pospacerowałyśmy godzinkę mała śpi
wykorzystałam okazje i ściagnęłam mleko na wieczór
udało mi sie odciągnąć 120ml
moze to efekt tego ze wypiłam już 1.5l samej wody ze o herbatach juz nie wspomnę
mi to głownie wieczorem wydaje się zę tego mleka nie ma
dziś jak mała bedzie płakała podam swoje z butli i wtedy zobacze czy po nim się uspokoi czy nie
jeśli nie tzn ze to nie głod jest przyczyną płaczu
a jutro jedziemy do teściowej
to pierwsza taka wyprawa moja i Amelki zobaczymy jak damy radę ciekawa jestem jak mała to zniesie
piszecie o kąpieli to ja kąpię sama kładę małą na gąbkę w wanience i myję miał to robić R. ale często nie ma go w domu wieczorem wiec musze sama ogarnąć kąpiel i Amelki i Igora
[ Dodano: 18-02-2012, 16:36 ]
agaa22, śliczna Igusia

i jaka duża
a sam poród to expres

: 18 lut 2012, 16:54
autor: Beatka78
agaa super expresowy porod
mnie tez nacieli na zywca i nie czekali na skurcz, a przy szyciu mialam znieczulenie miejscowe i naszczescie zadzialalo
margolcia z jednej piersi odciaglas 120ml ?
: 18 lut 2012, 17:07
autor: margolcia
margolcia z jednej piersi odciaglas 120ml ?
z prawej 90 a z lewej 30 mogła bym chyba ciągnąć z lewej jeszcze ale Igor mnie wołał i musiałam przerwac
: 18 lut 2012, 17:15
autor: Mad.
z prawej 90 a z lewej 30
To dużo więcej dajesz radę odciągnąć niż ja. A moja mała się najada. We wtorek się dowiem czy przybiera prawidłowo na wadze. Chociaż i tak muszę kupić herbatę na laktację.
Ja zaraz zabieram się za robienie tego ciacha z kaszy manny
Oj to mnie nacięli podczas skurczu - czekali na niego jak i jak bo wtedy parłam. A znieczulenie dostałam w dwóch ukłuciach. Działało ale nie na całej powierzchni i w kilku miejscach było to szycie na żywca, ale dla mnie już to ważne nie było bo miałam przy sobie malutką.
: 18 lut 2012, 17:31
autor: Beatka78
margolcia to wystarczajaco, super
Mad ciekawe czy dobre to ciasto