Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

riterka fajne masz godziny pracy Ja pracuję od 8 do 17, cały dzień rozwalony .

Współczuję takich godzin A w sumie dlaczego 9h? Też macie w środku dnia przerwę na odpoczynek?
Mój mąż ma takie "przekichane" godziny pracy 9-17:30 bo -przed 12 mają przerwę na lunch firmowy... Cały dzień w d.... a i tak zazwyczaj zostaje jeszcze po godzinach i wraca po 19
Dobrze że chociaż rano jak ja idę do pracy na 6 lub na 7 to nie muszę dzieciaków zrywać tak wcześnie.

ja pracuje od 9 do 16, ale Klare odbiera tatus

A Ty na 7/8 pracujesz?

a ja wam zazdroszcze ze macie prace bo ja caly czas szukam rozwiozłam juz 23 cv i ani jednego tel a szukam pracy jako ped specjalny

A Ty na 7/8 pracujesz?

na caly, kiedys jak karmilam piersia to zmniejszoną mialam tą godzine i tak na pieczatkach biura nadrukowane i tak zostalo

zmniejszoną mialam tą godzine i tak na pieczatkach biura nadrukowane i tak zostalo

Jaaaaaaaaaaa............... Ale ci dobrze Nie szukają u ciebie kogoś do pracy????
Tylko wolałabym od 8:00 do 15:00

A w sumie dlaczego 9h?

Temat rzeka, nie będę ciągnąć bo się zdenerwuję


Wiśnia powodzenia w szukaniu pracy
Czasem obie myślę że z pracą to jak z chłopem - z nim źle ale bez niego jeszcze gorzej

Jaaaaaaaaaaa............... Ale ci dobrze

fajnie wyszlo i ja sie nie wychylam aby godzine dłużej pracowac

Czasem obie myślę że z pracą to jak z chłopem - z nim źle ale bez niego jeszcze gorzej

ano cos z tą praca jest
faktycznie fajne mam te godziny pracy i w sumie można jeszcze coś ogarnąć po pracy czy ugotować na 2 dzień.
Lena schudła 2 kg waży 13,5 kg ale dzisiaj zjadła ziemniaki pani jej powiedziała, że je babcia ugotowała no i może się coś ruszy oby trzymajcie kciuki.
Wiśnia ja wierzę, ze w końcu ktoś się odezwie!

zjadła ziemniaki pani jej powiedziała, że je babcia ugotował

kurka szkoda ze nie je z dziecmi, moja to taki lakomczuszek, chociaz przyszla do domu wczoraj i mowi ....."ja nie pilam kakao bo myslalam ze tam mucha plywa" to jej mowie ze jak tak myslala to mogla pani sie zapytac, pewnie jak tam cos bylo to moze nie do konca cos sie rozpuściło

Hej!


Jak tam przedszkolaki??? Coś nam ten wątek topornie idzie


Trzeci tydzień zaliczony, odpukać bez marudzenia i choróbsk Bardzo się cieszę


riterka jak tam Lenka z jedzeniem???

hej!!!
zuzka ok ale ma nos zatkany zrobilam jej inhalacje i dostała syrop na zatoki i coraz lepiej jest. ale za to mloda gile do pasa.
wczoraj u nas był dzien przedszkolaka zuzka miała slubowanie i podostawała dyplomy i jest mega szczesliwa

My wciąż nie dołączymy do dyskusji... Telefonu nie ma z przedszkola. M.dzwonił i nic. Czekamy dalej. Pewnie na wiosnę znów będziemy skłądac papierzyska od nowa.