Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

tibby Mikuś nosi roz. 68, a pajacyki zawsze kupowałam w tesco po 3 pakowane, i obecnie nosi roz. 3-6m-cy, i sa takie akurat, ale jak rączki ma w górze to rękawki są krótkawe, a w stópkach też są małe, bo ma dużą stópkę, nawet położne w szpitalu się śmiały , choć mi się wydaje, że wcale nie jest taka duża :), (ale dziś jak szukałam ciuszków to patrzyłam na te pajacyki 6-9m-cy to one są na pewno jeszcze na niego za duże) ,
dziś nawet tak patrzyłam, że w gondoli t juz długo nie pojeździ, Szymek jeździł pół roku, jak zaczął siedzieć to już w spacerówce, Mikuś raczej nie pojeździ tyle, oby chociaż jeszcze 2 miesiące mi się tam zmieścił :),

brawo dla Bobika za zasypianie bez pieluszki , jeśli chodzi o logopedę to dobrze, że poszliście, choć nie wiem czy pamiętasz, że kiedyś pisałam, że Szymek dopiero zaczął mówić jak miał 3,5 roku, a jak poszedł do przedszkola(3lata9m-cy) to już ładnie mówił, choć zdarza mu się jeszcze powiedzieć coś po swojemu, no i nie wymawia mi ,,r" tylko mówi ,,l" w wyrazach,
u nas w przedszkolu jest logopeda i psycholog zawsze do dyspozycji , ale na razie jeszcze nie korzystałam,

witam ;)
my dziś znów wstaliśmy o 6.30, Mikuś teraz kimał 30min, mąż poszedł do sklepu po świeże bułeczki,
zaraz zjemy śniadanko, a potem pewnie gdzieś wyskoczymy w odwiedziny ,

Miłej niedzieli

Dzień Dobry
U mnie nocka fajna, bo mąż znów wstawał do małego ja tylko przebierałam pieluchę. W tygodniu od pn-czw jest mój dyżur.
Małgosiu pytasz o dietę bezglutenową, taka decyzja lekarza gastrologa diagnozy jeszcze nie mam, a w ciąży było za duże ryzyko, aby tą dietę przerywać dla dziecka, dlatego teraz jestem ciekawa jaka będzie decyzja. Oj tęsknie za świeżymi bułeczkami.

Witajcie

tibby to jakos u Was malo jest tych wizyt u ortopedy ja mialam juz 3 wizyty takie normalne, 2 USG ( teraz we wtorek bedzie wlasnie to drugie) i jeszcze w pazdzierniku bedzie Patryk miec wizyty taka kontrolna u ortopedy jakos tak mi lekarz mowil jak juz bedzie miec 6 mies. i to bedzie chyba ostatnia juz.

super ze Tom przespal noc cala oby wiecej takich nocy teraz bylo
dla Bobika

sosna Moj Patryk we wozku jeszcze nie jezdzi tak na siedzaca raczej tak na pol lezaca jeszcze bo on mi zawsze we wozku spi jak ide z nim na spacer czy na zakupy jedynie w domu jak sie bawi to juz na siedzaca oblozony poduszkami
no to masz z tym karmieniem udreke 2,5 h to rzeczywiscie maly wyczyn ale zawsze to juz jakis postep obys miala z czasem coraz dluzsze przerwy w karmieniu bo na dluzsza mete to jest meczace

Wspominalyscie tez cos o wilgotnych mokrych zimnych raczkach. U nas wilgotne i zimne raczki tez sa a z tego sie bierze ze patryk jak pach do buzi piastki to takie wlasnie sie robia. ale ostatnio tez w domu zaczelam grubiej warstwowo ubierac Patryka i juz raczki sa cieplejsze. jak lezy w lezaczku to tez przykrywam go kocykiem zeby mu zimno nie bylo. kudelkow miedzy paluszkami juz nie ma bo ladnie otwiera juz Patryk raczki wiec juz sie mu tam nic nie gromadzi tak jak kiedys.

jenny super ze sie wyspalas.
ja lezaczek stosowac zaczelam jak patryk mial 3 mies jakos tak bo wtedy go dostal wiec dla nas to bylo wybawienie
Ale taki lezaczek mozna juz od pierwszego miesiaca stosowac. Patryk uwielbia w nim lezec i sie bawic zabawkami wiszacymi a juz nie wspomne ze lubi w nim w ciagu dnia spac. jak juz widze ze jest senny i marudzi bo spac mu sie chce klade go na lezaczek i jak reka odjal zasypia szybko. chwile go tylko pobujam ja puszcze wibracje i melodyjke i maly spi jak zabity

donatka tak ta bluza jest z tej firmy early days czy jakos tak

misia dziekuje

U nas z nowosci takich ze wczoraj Patryk powiedzial ladnie MA patrzac sie na mnie maz trzymal go na rekach a on rozgladal sie i patrzac na mnie tak ladnie powiedzial MA az mnie to rozkleilo bo tak jakby chcial powiedziec MAMA ale jeszcze nie umie ...

Patryk to tez ma takie dni ze gaworzy na calego a czasem milczy i taki powazny jest . jeszcze sie nie przekreca z brzucha na plecki ale wszystko w swoim czasie przyjdzie.

witam
.dziś wstaliśmy o 7.20 :), zasnęliśmy po 21, pobudka o 3 , potem mały się kręcił po 6 , ale dałam smoka i spaliśmy do 7.20, przed 8 mama przyjechała przed pracą do Mikusia, a ja zawiozłam Szymka do przedszkola, bo maż ma ranki,
teraz ogarnęłam mieszkanko, zjem śniadanko, po 10 dam Mikusiowi mleko i pójdziemy na spacerek, bo ładna pogoda dziś,

donatka tak ta bluza jest z tej firmy early days czy jakos tak
.

no to mamy takie same bluzy , fajne rzeczy ma ta firma, mam ich sporo, bo brat zawsze nam kupował :),
za miesiąc mama leci do brata, także pewnie znów trochę ciuszków wpadnie chłopakom :)

jenny super, że się mąż wstaje do małego a TY możesz się wyspać

Witam

mi cos od wczoraj patryk kaszle i kicha boje sie ze cos zlapal jakies przeziebienie ide z nim w srode do lekarza bo moja lekarka na dzieciach zdrowych przyjmuje dopiero w srode a inny dzien na dzieci chore nie chce isc do przychodni bo jesli sie okaze ze jest zdrowy to nie chce zeby jakies chorobsko od innych dzieci zlapal wiec czekamy do srody
mam nadzieje ze osluchowo bedzie ok. i ze ten kaszel to nic takiego choc nie wyglada mi to na kaszel jakis udawany
siedzimy w domu dzis bo u nas pada na calego od nocy i jakos nie widac zeby mialo zamiar przestac pogoda sie u nas zrypala jak nic...
jutro na USG bioderek idziemy oby tylko nie padalo

donatka super gatunkowo sa te ubrania z tej firmy. mi tesciowa je na ciuchach kupuje za grosze ale sa w idealnym stanie wiec niczego innego Patrykowi nie trzeba i tak lada moment z tego wyrosnie.
tez fajnie Ci ze mama Ci cos kupi dla chlopakow bedac u brata

Monika zdrówka dla synka , mi jak Mikuś miał katarek to kazała psikać wodą morską i odciągać smarki i podawać CebionI(wita. C w kropelkach),

ale jestem zła , jak byliśmy załatwiać chrzciny to ta siostra nam powiedziała, że chrzciny są w drugą sobotę miesiąca i ostatnią niedzielę, to też ja to wiedziałam, a wczoraj babcia była w kościele i mówiła, że były chrzciny , czyli za tydzień nie ma, dziś poszłam do biura i była inna siostra zakonna i mówiła, że zawsze to jest czwarta niedziela, a że czwarta to zawsze ostatnia no nie, a w tym miesiącu jest 5 niedziel, no i się zgapiliśmy, 2 pary które chciały też ochrzcić i się zgapili jak my, to ksiądz się zgodził na tą niedziele co będzie, ale siostra poodwiedzała, że teraz w niedziele jest jakieś uroczystość nabożeństwa, sióstr i msza będzie trwała dłużej, więc sobie teraz darujemy, bo nie mam zamiaru marznąć z dzieckiem 2 h w kościele, no i najbliższy termin to 12 październik, tylko to jest sobota a w soboty chrzciny są na 18.30(a niedzielę na 12.30, ale już nie chce czekać do końca paż. ), więc pierw zrobimy w domku na 15 obiad, potem tort, kawa , placki, na 18.30 pojedziemy do kościoła, a po kościele to już tylko weźmiemy chrzestnych do siebie na pogaduchy i kolacyjkę ;)

U nas też są tak późno w soboty chrzciny i my tak chcemy zrobić właśnie. Tylko u nas nie będzie obiadu. Najpierw kościół, zaś słodkie w domu i koniec. Tylko muszę pomyslec jak miejsce wymyślić do posadzenia wszystkich.

a ile osób planujecie zaprosić?

Monika, zdrówka dla małego życzę, oby to nie bylo nic poważnego.

CHRZCINY mi mamy 6.10, wczoraj byliśmy chrzestnych zapraszać.