Strona 13 z 1361

: 13 cze 2007, 20:43
autor: zborra
Gosiu nie chcę straszyć, ale może coś z dyskiem???mojej mamie wypadł parę lat temu...ale to raczej ból, że ledwo można się ruszyć...Może jak masz na czym, to się tak zwieś...najlepiej byłoby mieć drążek do ćwiczeń, wtedy kręgosłup się fajnie prostuje...a jak nie t o może poćwić plecki, zrób kołyskę na podłodze...biedulko...może lepiej niech ta Twoja mama przyjedzie????

Kasik Vikusia jest prześliczna!

Ja sobie musiałam znowu spacer zaliczyć, bo Hania nie chciałą w stojącym wózku leżeć...BYłam zobaczyć u J na korcie, bo jak zwykkle po 2godzinach staracił rachubę czasu...no i się snuje po domu. Młoda po kąpieli i karmieniu, troszkę się wygłupiałyśmy, a teraz nie może usnąć. Spadam więc ją utulić...

: 13 cze 2007, 20:54
autor: Gosia A
zborra, - no ja własnie ledwo co sie ruszam ... wstaje - to sie musze czegos przytrzymaac ...wykąpałam małego ..ledwo ... ale nie miałam sumienia go takiego brudnego zostawic ..położyłam go do łożeczka ale głową w druga strone - bo za nic w swiecie nie moge sie obrócic - bo boli ....chodze jak kaczka .. wstaje rozszezone nogi zeby jakis pion złapac i ay do przodu za gwałtownie sie nie pochylic :ico_placzek: jutro przychodzi rano do mnie P. Małgosia ( ona u nas sprzata ... to cos pomoże ... ) ma byc o 10 ... mam nadzieje, ze przejdzie ... wstawiłam pralke ale juz z nej nie wyjme .. niech lezy do jutra ... trudno .. gary w zlewe- ale za chiny do zmywary sie sie schyle ... to chyba ze latałam z konewka 10 lirów i kwaity podlewałam ... chyba naciagnelam..albo ten dysk ..ku.... oby nie ... powiedziałm mamie zeby na razie nie jechala - jak bedzie ardzo zle - to dzwonie na pogotowie ... i rano przyjada ...ale mam nadzieje, ze przejdzie ... jak sie mały obudzi w nocy to juz chyba zostanie u mnie w łózku ... no musze sobie pobeczeć ... :ico_placzek: sama zawsze sama .. sa problemy to tez sama ..a ten nawet nie zadzwonil ..tylko teraz ... bo sie telefon rozladowal... a jakby cos powzniejszego??? ni sie nie zaintersuje.. :ico_placzek: zrobic dziecko super ... ale juz pomoc jak sie urodzilo..to nie ma kto .. :ico_placzek: siedze i mnie napier....... te plecy ..dół kregosłupa i ak promieniuje do kosci ogonowej ... cyba pojde sie polozyc - poczekam tylko jak zasnie dobrze to sobie cichutko wlacze w sypialni tv ...

[ Dodano: 2007-06-13, 20:55 ]
kasik dzieki za rade ... chyba poloze sobie jakis rozgrzany recznik ..bo nic nie mam ..

: 13 cze 2007, 21:04
autor: GLIZDUNIA
GosiaA..wspolczuje....
Anza-ja mam rogala-nie planowalam kupowac ale w szpitaly caly czas korzystalam i po powrocie do domu zaraz kupilam-super sprawa,komfort dla ciebie i dziecka...
kasi.k...tez mi sie ten sudocrem dziwny wydal ale sprobowalam i o dziwo wieczorem juz widac poprawe-jak przejdzie to odpuscimy sobie lekarza
mala cos mlo dzisiaj w dzien spala-moze chociarz w nocy sie popisze :ico_noniewiem:

: 13 cze 2007, 21:53
autor: zborra
Gosiu to współczuję serdecznie! popłacz sobie, może Ci ulży? a noga żadna nie boli? z kręgosłupem nie ma żartów! proszę Cię, dbaj o sibie, bo jak młdy jutro sobie poradzi? może poszukaj w necie jakiejś rady...chociaż pewne rozgrzać to najlepiej. No i proponuję na prawdę poćwiczyć! przesiliłaś się moim zdaniem, ale z tego może być problem! moja matka tak balowała na weselu, a 2ndi potem wyła z bólu! tak ją napier...że normalnie mdlała z bólu! więc bierz się za siebie! dobrze by było, jakby ktoś mógł zostać z małym a Tobie by się w tym czasie przydał porządny masaż!
Glizdunia mówisz sudocrem??? ja już się poddałam...wróciłam do normalneog jedzenia, bo przez odstawienie nabiału nie było żadnych efektów...kosmetyki też odstawione i nic...krostki jak są tak są...poczekam bez paniki, może skórka się musi też przyzwyczaić do nowych warunków życia?jak nie zejdzie za tydzień, dwa, trzy, to zacznę się martwić... KOlki jakoś na razie ustąpiły, może są, ale już bez płaczu...a jak się zdarzy, to bardzo rzadko...więc skaza białkowa jak na mój gust odpada...Kąpiemy ją w oilatum (też chyba bez sensu, ale...), sypię kartoflanką, dziś na buzię bepanthen poszedło, bo sucha jakaś...E...zobaczymy czy się przystkosuje...
A śmieszek z tej mojej Hani się srobił, że az miło!

: 13 cze 2007, 22:41
autor: GLIZDUNIA
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 14 cze 2007, 07:50
autor: mama_zuzi1980
Anza ja polecam ten model M , mi bardzo pasowal.

: 14 cze 2007, 09:18
autor: Gosia A
WITAM PO NOCY ..mnie boli nadal .. kurde..małego cięzko podnieść.. z łóżeczka koszmar ..a z mojego łóżka- co ja wyprawiam ...jak to robie??? teraz zasnął..mam czas na jedzenie i szybki prysznic ... moja mama tak sie przejęła, że przyjadą dziś chyba po południu .. mówi , że nie spałą od 2 ( o 6 juz dzwoniła do mnie :-D ) miło ... ale z 2 strony nie mam serca ich tak ciągnąć ... ech ...może jak dziś lepiej i nie będę sie przeciążać to jutro juz przejdzie??? ale pójdę chyba do rodzinnego jutro - jak rodzice przyjadą - to mi chociaż ktoś fotelik poniesie ..bo ja nie podniosę ... nie dam rady ..ledwo małego potrafię podnieść ... ale sie nazaliłam ...
dziewczyny co do tych krostek - może to zmiany hormonalne?? tak sie dzieje, że dzieciaczki w brzuchu dostały duża naszą dawkę i teraz skóra się oczyszcza? Zbora - kolek mniej - bo może dieta?? chociaż obecnie się mówi, że jak mają byc kolki to będą - bo o nie dieta tylko układ pokarmowy nie wykształcony dobrze do końca ... :ico_olaboga: i weź tu teraz bądź mądrym ...

: 14 cze 2007, 09:38
autor: GLIZDUNIA
hej...
GosiaA...a wiesz ze tak tez na poczatku tych kroste myslalam o hormonach ale leci juz drugi tydzien a bylo ich coraz wiecej,nawet szyja zajeta...setki gryskowych kropeczek i wygladaja na ropne...ciesze sie ze ten sudocrem pomaga...chociaz mala zaczyna dziecko przypominac po twarzy...
Dzis wyjatkowo dobra noc mi zafundowala...jakos nie pamietam zebym nie spala :ico_noniewiem:
pozdrawiamy...wpadne pozniej

: 14 cze 2007, 10:00
autor: jagodka24
laseczki a moze to potówki????moja mała ma pełno
wygladaja okropnie ale polozna nie kazała nic z tym robic tylko lzej ubierac
ja myslałam ze to jakies uczulenie ale ona jest pewna ze potówki
Gosia A, biedactwo
pozwól rodzicom przyjechac bo mam pewno umiera z niepokoju
bedzie spokojniejsza jak to kazda matka

u nas dzisiaj nieciekawa nocka
mala obudziła sie o 2 w nocy i do 5 walczyla
jadla z jednego cycka potem z druigego
potem kupa gigant i znowu jedzenie
odbijanie , czkawka
az w koncu skapitulowałam i zasneła mi na rekach
jeszcze sie cholera smiała przez sen

a wiecie co to moze byc bo mala nie chciała jesc z jednej piersi
bila mnie po niej i wyrzucała
ja chyba oszaleje

: 14 cze 2007, 10:08
autor: Ewcik
Gosia A, trzymaj się bidulko i jak będziesz miała możliwość to mknij do lekarza. Z kręgosłupem to nie przelewki. Mały będzie coraz cięższy.

GLIZDUNIA, Twoja Maya jest przesłodka. Dobrze kojarzę ze dzisiaj miesiąc kończy?

A te krostki to nie myślałyście że to zwykłe potowki. Ala też miała wysypaną całą buzię i szyjkę. Wyglądała jakby miała trądzik. :ico_haha_01: zaczęłam ją cieniej ubierać i wietrzyć (leżała w samym pampersie pod tetrą), często przemywałam te miejsca czystą przegotowaną wodą i zasypywałam szyjkę pudrem z Nivea i przeszło.

Anza jak tam Twoje piersi? bolą nadal? Daj znać co powie CI dzisiaj lekarz. Ja poduszek do karmienia nie używam. Jakoś się zdążyłam przyzwyczaić bez. Jak karmię spod pachy to podkładam zwykłą poduszkę, ale z tego co mi mówiły koleżanki to lepsza jest ta miękka, rogal się znaczy. Dziecko może się na niej ładnie ułożyć i Tobie też wygodniej.

Moja Ala w koncu unormowała sobie pory karmienia i spania. Je co 3,5h. Śpi prawie po każdym jedzonku, czasami tylko jej się marudek włączy i chce się trochę pobawić. Nie śpi tylko po wieczornym karmieniu tj od 19 - 22, czeka na kąpiel. A potem karmionko i słodki sen do 4.