Strona 13 z 20

Re: JESIENNE MALUCHY 2013

: 30 lis 2013, 19:00
autor: moni26
Ni etak dawno były u was akcje porodowe, a tu proszę... dzieciaczki już "takie duże" ale ten czas ucieka. :ico_oczko:

Re: JESIENNE MALUCHY 2013

: 01 gru 2013, 10:55
autor: jenny1983
Moni26 oj czas leci :-)
Szkieletorku i jak u Martynki nosek, bo mam ten sam problem, jaką wodę morską kupiłaś, ja wkrapiam narazie sól fizjologiczną i odciągam fridą sama nie wiem co robić, bo niby fridę powinno się używanie ograniczać, ale ten nosek Tomka jest zatkany i w nocy ciężej oddychało mu się. A u niego ta wydzielina w nosku jest gęsta.
Spinko i jak małej na brzuszku idzie. Ja narazie muszę Tomka przyzwyczaić do leżenia na brzuchu do tego stopnia, że jak puszcze mu bajkę na laptopie to grzecznie leży na brzuchu i ogląda, wyłączę bajkę ryk. Też mam w domu fasolkę do karmienia i gdzieś w internecie ktoś właśnie jej używaj dla dziecka, aby leżało na brzuchu, ale nie wiem, czy tak można.

Obrazek

Mam też mniejszą poduszkę, którą dostałam do maty edukacyjnej.

Re: JESIENNE MALUCHY 2013

: 01 gru 2013, 14:01
autor: moni26
Moni26 oj czas leci :-)
.
nie obejrzycie się a zaraz będą raczkować, chodzić a później pójdą wam do szkoły

Re: JESIENNE MALUCHY 2013

: 01 gru 2013, 15:10
autor: szkieletorek
Szkieletorku i jak u Martynki nosek, bo mam ten sam problem
U nas troszkę lepiej .Ma nadal czasem coś w nosku ale już mniej i lepiej śpi.Bo na początku jakoś przez tydzień to mała mi bardzo źle spała , krztusiła się i dławiła w nocy mimo odciągania.
Wodę mam jakąś w sprawy taka pod ciśnieniem .Nie pamiętam nazwy a Lila mi teraz tam śpi więc nie chce jej budzić. Moze też mlekiem swoim zakraplać nosek .Na oczka ropiejące wiem że mleko działa cuda.
Też odciągam fridą.

Re: JESIENNE MALUCHY 2013

: 02 gru 2013, 22:48
autor: betina
hej
napisałam do Was w zeszłym tyg i post wcieło :ico_noniewiem:

u nas ok , Tomuś tylko o mikołaju choince i prezentach mówi
dzięki dzieciakom cieszę się na te święta
w tym roku po raz pierwszy robię chyba w domku
bo zawsze u teściów lub taty

Madzia ok w przyszłym tygodniu mamy wreszcie wizyty
u rehabilitanta neurologa i usg bioderek
poza tym rośnie w oczach na razie daję rade samym cycusiem


kamilka masz śliczną córeczkę,również uważąm że warto wydać troszkę na sesję zdjęciową pamiątka super
i super Ci przybiera :ico_brawa_01:

moni w środę idę do gina i pogadam o tej spirali i chyba będę zakładać

lalaco z tym becikowym ?załatwiliście ten drugi 1000? i jak po szczepieniu i kontroli bioderek?Antoś słodki

szkieletorekdobrze,że wreszcie trafiłaś na normalnego lekarza z Lilą
już kiedyś pisałam,że pewnie ciężko i tobie i jej z tą dietą

leona nie obwiniaj się mogłaś nie zauważyć,ćwiczenia pomogą na pewno
my też od początku kładziemy na podusi dla dzieci


Smoczka nie daje wcale po pierwsze nie chce bo 2 razy w chwilach kryzysu podawałam a po 2 z Tomkiem miałam tak jak mu 1 raz smoczuś dałam to potem miał kłopoty z chwyceniem cyca i pożegnałam się ze smoczkiem po 3-4 dniach


jenny o poduszce już ci pisałam
radzę tą z maty lub zwinięty ręcznik i zabawka z przodu


najlepsza metoda u nas to
kładzenie młodej na kolanach jedno wyżej drugie niżej główkę trzyma super po tym

pozdrawiamy :-D Obrazek

Re: JESIENNE MALUCHY 2013

: 02 gru 2013, 23:51
autor: moni26

moni w środę idę do gina i pogadam o tej spirali i chyba będę zakładać
daj znać co ci powiedział, z tego co kojarzę to najwcześniej po 3 miesiącach od porodu można założyć dopiero

Re: JESIENNE MALUCHY 2013

: 03 gru 2013, 11:19
autor: lala
leona Tak jak pisała Betina nie ma co się obwiniać.
Kamilka- co u ciebie?
szkieletorku jak tam sprawa z domem teścia?
betina co do becikowego to jeszcze nie dostałam decyzji.Na szczepienie dziś idziemy aż się boie jak Antoś to zniesie.Badanie bioderek mamy 9 grudnia. A tak po zatym mały nadal ma problem z wypróżnieniami cały dzień puszcza bąki płacząc przy tym a dopiero wieczorem robi wodnistą mega kupe.Krostki na buziaczku nadal ma .Mi sie wydaje ze cały czas tyle samo a mój mąż twierdzi ze troche mniej.
A jeśli chodzi o główkę to mój mały ładnie trzyma leżąc na brzuszku , ale też czasem się buntuje niechcąc leżeć i kombinuje do tąd aż sie przekręci na plecki .Czasem to smiesznie wygląda jak nie może sie przekręcić to tak się złości mały łobuziak. :-D

Re: JESIENNE MALUCHY 2013

: 03 gru 2013, 14:24
autor: jenny1983
Betina, ale Madzia ma czuprynę wow. No i bardzo ładnie trzyma główkę.

Re: JESIENNE MALUCHY 2013

: 03 gru 2013, 17:22
autor: szkieletorek
Betina no mała piękna jest. Macie laleczkę ale z tymi włoskami to szał.

U nas czas zapiernicza. Dziś byliśmy na kontrole u alergologa z Lilą. Wzięłam też małą bo czasem ma troszkę chrostek na buzi i co gorsza robi mi takie wodniste kupki .Lila też pierw takie kupki robiła . Boje się jak cholera.Kazała na początek na 2 tyg odstawić jajko i zobaczyć czy się coś poprawi. Dostałam jakiś probiotyk dla niej i zobaczymy.
Lala ty pisałaś że u was też luźne kupki są. A jajka jesz ?Ale nie tylko czyste jaja ale również w plackach ciastach itp.
Mnie powiedziała że najczęściej jajka uczulają.
Jutro mam wizytę u gina. .
Mąż wziął sobie 2 dni wolnego i myśleliśmy że rano załatwimy lekarza a potem uda nam się coś w domu rodzinnym męża coś zrobić.Efekt taki że jest już po 16 a mąż dalej jeździ po urzędach notariusz i załatwia sprawy. Sprawa z spadkiem się z dnia na dzień bardziej komplikuje i wychodzą jeszcze jakieś stare spadki z dalekich pokoleń nie przeprowadzane a aby mąż to już wszystko załatwił to musi i te sprawy pozamykać. Szybko się to nie skończy na pewno.
W niedzielę prawdopodobnie mąż ma zawieść znajoma na lotnisko do Krakowa i jeśli będzie jechał to jedziemy razem .Chce wstąpić do Ikei popatrzeć jak cenowo wygląda kuchnia,bo podoba nam się takie jak tam mają.
Może macie opinie o kuchni z Ikei ??
Ja szaf mam troszkę i jestem bardzo zadowolona jak na razie.

Jutro rano przed wizyta u gina jeszcze muszę mocz Lili zawieść do badania i pasuje mi wynudzić skierowanie na badania z krwi bo mój niejadek nie je żadnych owoców i warzyw,blada jest jak nie wiem co .
Teraz biorę się za zrobienie obiadu na jutro bo jak wyjedziemy rano to wrócimy nie prędko i obiadu nie zdążę zrobić nim rodzice wrócą z pracy.
Będzie makaron zapiekany, na kolacje zrobię jeszcze pizze i upiekę szarlotkę na słodko.

Co do trzymania główki to moja nie denerwuje się gdy leży na brzuszku.Trzyma ładnie wysoko .
Jednak od 2 dni chyba się jej dzień z nocą poprzestawiał.Za dnia śpi cały czas a w nocy dziś np koło 3 miała dłuższa przerwę. Głowa mi pęka z niewyspania i zła jestem jak osa.

Re: JESIENNE MALUCHY 2013

: 03 gru 2013, 20:17
autor: kamilka87
Hej dziewczyny przepraszam |Was ale zostałam teraz ze wszystkim sama i arazie ogarnelam chalpe i obiady rano musimy sie wybrac zaprowadzic Adasia do przedszkola...
Mama pojechała w sobote i jakos pusto nie ma sie z kim kawy napic..

Hania bardzo dobrze kochaniutka jest .. ladnie je z piersi i raczej sie najada bo jak pojje to spi do 2,5 h potem przebieranie i wychodzi nam karmienie co 3 h... ale skubana nie chce lezec na plecach jedynie na brzuchu.. a tak bym chciala sie moc w nia pogapic to chyba nie bardzo lubi patrzec na mnie:( :ico_noniewiem:

Betina dostalam wiadomosc ale nie umiem sie tam ogarnac.. bo chce tylko wasze grono.. a malutka cudasna na pierwszy rzut oka widac tylko wlosy :ico_haha_01: :ico_szoking: pieknioszka...

szkieletorku trudne sa sprawy spadkowe.. my dopiero na wiosne wyszlismy ze wspolwlasnosci dzialki i cholewci szlo dostac!! ale trzymam kciuki...

A ja dzisiaj bylam po prezenty mikolajkowe .. udalo mi sie kupic dla meza i synka ale dla Hani nie bylo juz mojej upatrzonej piszczalki.. i musze cos innego ale musze miec czas.. bo dzis spieszylam sie juz po Adama do przedszkola... spacer dzisiaj zaliczylismy 2 godzinny pieknie 2 dni swieci sloneczko to korzystamy :ico_sorki: :-D :ico_brawa_01:

A i co Wam powiem nie ogarniam prania.. jak upiore Hankowe to juz pelny kosz nasz.. jak upiore to juz Hanki chodza za mna i sie prosza bo brakuje pieluch i tak wkołko..