Ulcia, baranek pierwsza klasa Marylka no juz przestan a dokuczaj se ile wlezie tylko udielaj sie na wątku jak tam po świętach, powiększyłaś się? bo ja zdecydowanie TAK
kurde, dzisiaj pierwszy dzien w pracy jak mi sie nie chce tam chodic, a jeszcze pogoda taka depresyjna, ze nic, tylko lezalabym w łózku kuba pojechał do mieszkania jakis własny projekt montowac na suficie, az sie boje, zeby mi tam jakis fresków nie walnął
ja po obu dzieciakach miałam @ po 8-9 tygodniach od porodu ulcia jak ja sie nie pomaluje, to wszyscy mysla ze jestem chora i opuchnieta, wiec zawsze musze miec chociaz rzesy tuszem ruszone (naturalnie mam blond rzesy i brwi) kaasiaa moja córcia do teraz wszystko robi przy swoim stoliczku, nawet do jedzenia musze go targac do duzego p[okoju
matula1, to tak jak ja zawsze muskam rzęsy
Ja nie mam @ bo cały czas karmię i w pracy pokram odciągam.
Kasia jak tam freski na suficie ??? Picasso czy inny twórca
Milego wieczorka ide sobie posprzątać kuchnie bo samiutka zostałam mężu na delegacji znowu i tylko na weekendy będzie zaglądał a ja tak padam na twarz ze zmęczenia.... koniec marudzienia ruszam swoje cztery litery
Maryla Ty tam się nie opuszczaj w postach i pisz jak zawsze bo bez tego nudno
matula1, lenka sama traga ten stolik, a przy tym zmiata wszystko co napotka na drodze Ulcia, nie wiem, czy sie cieszyc, bo fresku nie ma, za to jakies cudo kartongipsu powstało, nie widziałam, wiec na razie nie komentuje, ale znając mojego męza powstało cos baardzoo dziwnego
dobra, kochane, ja spadam, bo jutro do pracy.
miłego sprzątania Ulcia
dieta norweska? nie słyszałam, ale chyba do Norwegii na roboty nie wyjeżdżasz?
moja mama odchudza sie taką kapuchą gotowaną i o dziwo to działa, po 2 tygodniach na kapuście schudła 7kg ale żeby wage utrzyamc to je to co królik
ale pogoda do bani, przynajmniej w moim zakątku pl mam nadzieje, ze jutro będzie juz lepiej, bo mam dosyc!
no własnie, cos pusto ? ulcia z tym pokarmem to różnie bywa, ja Marzenke karmiła 13 miesięcy , a Radka 9 mcy i mimo tego @ wróciła szybko kaasiaa ja na samo słuchjanie o kapuscianej zupie dostaje torsji
próbuje sobioe z moja połamaną łapka zrobić sweterek ażurkowy na lato - ale idzie mi to tak opornie, że chyba będZIe dopiero na lato`2008
próbuje sobioe z moja połamaną łapka zrobić sweterek ażurkowy na lato
ja bym bez połamanej ręki chyba tylko guzika zapięła, a sweter zrobić....
ja nie jadłam tej zupy, ale jak mama odgrzewa to tez mam torsje
ale pogoda wypasiona dzisiaj, ja juz pół ogrodu zawaliłam praniem
lenka jeszcze bierze te syropy, ale wyjde z nią troche na dwór, 15mniut jej chyba nie zaszkodzi? bo az zal ją trzymac w domu
jak tylko nie ma temp. to pewnie ze mozesz ja wziac na dwór
ja juz byłam z AMrzenką na rowerku teraz robnie jedzonko, potem ubieram małego i idziemy na plkac zabaw do kuzyna od mojego małża (bo u nas nie ma placu )
matula1, wyszłysmy jednak na dwór, tak 20 minut połaziła i darła sie potem, ze juz do domu musi wejsc
kolo tego wiezowca, co tam sie wyprowadzimy przy dobrych wiatrach niedlugo, tez chyba nie ma fajnego placu zabaw, nic mi sie w oczy nie rzuciło, a szkoda, bo lenka mi sie zanudzi
[ Dodano: 2007-04-14 ]
rany julek!!!! kosmici was porwali czy co??????????????
dziewczyny, tata robi lence piskownice, w markecie plastikowa byla po 149zł, drewniania po 79zł, a senior kupil na tartaku takie pale, czyli okrągłe bale, 2,2m za...prawie 4 zł to sie nazwa interes
ja mam dzis w planach sprzątanie, ale jakos nie chce mi sie zabrac
no niech sie tu ktos pojawi, błagam
No i jestem a tu takie pustki i coś chyba wszyscy mają nie złe zaległości ale rozumiem że na spacerki Was kobietki wzieło bo pogoda przecudna. My też już zaliczone mam na dziś jutro ciąg dalszy. A to zdjęci z dziś malutka w nowym kapelusiku pijąca soczek marchewkowy bo suszy przy tym upale
[ Dodano: 2007-04-14 ] kaasiaa79, zdjęcia super ale już nie mogę się doczekać kiedy i moją zabiorę na taką karuzelkę a te porządki to jakoś opornie idą czy co ....