Strona 13 z 843

: 18 lip 2007, 09:46
autor: astrid
itam z rana jejku mielismy straszna noc dziecko w ogole spac nie chcialo pewnie przez upal nic nie jadl troche wypil herbaty nad ranem dalam mu jesc to wypil 30 ml troche sie przerazilam bo w nocy nic teraz 30 dalam mu natomiast Nana i wypil 120 on poprostu nie toleruje Nutramigenu.
U nas chlodniej tzn zimno w sumie bo pada i jest burza niebo pochmurne ze skrajnosci w skrajnosc.
Mialam byc dzisiaj swiadkiem w pewnej sprawie i zadzownilam tam ze mam dziecko miesieczne i sie nie stawie bo nie mam z kim go zostawic to nie wiedzieli o jaka sprawe chodzi i mam czekac na telefon Jest 9 o 10 mialam tam byc a musze dojechac 35 km glupki.
W zamian ide do pediatry dam jej butelke do reki wrecze dziecko i powiem karm tym swinstwem dziecko pokaz jak go zmuszac. A tak na powaznie to ide sie zapytac co robic?
Czlowiek czasami przy dziecku staje sie glupi


Jak sadzicie czy fotelik samochodowy szkodzi dziecku na kregoslup bo moj lubi sobie w tym siedziec w domu spi w tym np.??

: 18 lip 2007, 12:08
autor: Juli
Koeljny gorrrracy dzien! Szkoda ze jeszczenie mozna sie na plaze wybrac :-)
Dziekuje za wszystkie komplementy bladej czupryny :-)
Lucy - ekstra fotki - i masz super ciuszki dla Malucha :-)
MAdziorka- widzisz- ja nie wpadlam na to zeby karmic co trzy godziny i teraz masz babo placek - chyba zaczne przestawiac Miska, zeby taki maruder z niego nie byl :-)
Chociaz ja to i tak sie juz powoli cyca wyzbywam i w zwiazku z moja wygodna nonono, przechodze na NANa- w koncu zaczal dzieki temu przybierac i robi sie z niego fajny klocek :-D
Leatko- Ja widze ze te nasze bobasy sie rozregulowały, bo moj tez jakos przestał lubic spac i stale zagania matke do zabawy i gadulstwa :-)

Marzy mi sie,zeby Bąbel przesypiał juz całą nocke.. Cudnie by było!
Noale nic.. sobie jeszcze poczekamy. :ico_puknij: Wczoraj zbieralismysie caly dzien, zeby pojechac po poludniu nad jeziorko ochlodzic sie i poplywac.. Czekalismy tak i zwklekalismy i.. I był oczywiscie cyrk. Od 17bylismy gotowi - a Junior niestety, doszedl do wnioskuze mozeby tu sobie cos przekasic.. Wiec dałam mu cycka.. pote drugiego bo jeszcze sie wiercił.. A potem poszła butla w ruch.. O 18:20 w koncu skonczył, ale na spanie nie miał ochoty. W drodze pomrukiał, pojekiwal.. Zaczelo wiac. Dojechalismy nad jeziorko, weszlismy na plaze - pusto, ludzie sie zbieraja, wieje jak cholera, woda zimna.. Weszlismy z Krzysiem do wody po kolana - ja nawet sie nie rozbierałam, bonie bylo sensu. Wiało jak cholera ze bujało fotelikiem. Mały był baardzo marudny.
Wypad nad jezioro - rewelacja. 15 minut posiedzielismy nad woda po czym uciekalismy wrecz zmarznieci :-) Jednym słowem szalenstwo :-)
Wieczorem odbilismy sobie z Krzysiem nieudany wypad i troche relaksowalismy sie na balkonie przy piwku i fajeczce :ico_haha_01: A w czwartek planujemynaciagnac moich rodzicow zeby popilnowali Małego po kapieli tak do 1 -a my wyskoczymy doSopotu do naszej knajpki, tak sobie poplotkowac, zobaczyc co na starych smieciach i troche poruszac bioderkami :-) Juz sie nie moge doczekac..
Od dwoch dni chodzi za mna czekolada- smak, zapach.. cokolwiek.. Mam ochote na czekoladowe lody, czekoladowe jogurty, batoniki, chrupki.. wszystko po prostu :ico_puknij: a poki jeszcze daje tego cycka, to niestety :ico_noniewiem:
Poki co zadowalam sie arbuzem i nektarynka :-)
Zmykam,bo Bąbel pomrukuje :-) I stad czuje won kupala :-)

: 18 lip 2007, 12:09
autor: Alineczq
Czesc :ico_oczko:
Madziorka jak ja ją wybudzam na jedzenie, to ona ledwo co przytomna wyciumcia to mleczko a potem i tak wszystko odlewa :ico_placzek: , wioec ja nie widze sensu wybudzać ja na papu. Zresztą połozna nam powiedziała, ze nie ma potzreby wybudzać, no chyba ze przerwa między posiłkami przekracza 4.30-5 godzin. Więc niech mała sobie śpi. Co do pielusdzek, to półprzytomna jednak ją zmieniam :ico_noniewiem: chociaz potem trudno ja uśpić potem :ico_olaboga: Niestety moje dziecko nie jest za spokojne, więc nie mogę wg schematu działać, chociaz staram sie, zeby miała rezim. Kąpiemy ją zawsze o 22 :-) Tak jakoś się ustało, nam jest wygodniej i mała nie narzeka :-D :-D

Za to moja niunia taka grzeczna wczoraj była, ze pozwoliła mamie i babci zrobić kompociki na zimę wiśniowe :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: 15 litórw nam wyszło :ico_szoking: :-D :-D :-D

Leatko ja tez mówię, ze los jest niesprawiedliwy co do karmienia... Tyle ze ja trochę w innym sensie... Kurde jest tyle kobiet co nie chcą karmić piersią, a mleka mają rzeki!! A te któe chcą męczą się i denerwują i muszą dokarmiać albo kombinować niewiadomo ile zeby to mleko się wreszcie pojawiło..tak jak ja :ico_noniewiem:

Astrid powiedz nam jak było u lekarza i co Ci powiedzxiał, ze jak niby masz mu skarmić tyle pokarmu??

Madzia jak tam bioderka??

: 18 lip 2007, 12:26
autor: Frydza
Czesc Mamuski my mielismy ciezka nocke :ico_olaboga: mala sie budzila co pol godzinki lub godzine :ico_olaboga: ale juz jest dobrze teraz spi moje biedactwo tak sie meczylo :ico_olaboga: ,wiecie co ile lekarzy i poloznych to tyle zdan o tym wybudzaniu :ico_szoking: kazdy mowi co innego i badz tu czlowieku madry :ico_oczko:

: 18 lip 2007, 12:50
autor: Alineczq
Juli tak mi narobiłaś smaka na ten Sopot.. och szybciej by wrócił Karol.. pojechalibyśmy moze nad morze.. w końcu on z tamtych stron pochodzi :ico_noniewiem: mała juz by miała miesiąc więc mogłaby juz podrózować :-D i mi tez się coś od zycia nalezy siedzę tu i nigdzie nie wychodze :ico_noniewiem:
Aha co do kąpieli... nie boisz się ze jakieś zakazenie pochwy dostaniesz ? :ico_noniewiem:

: 18 lip 2007, 13:14
autor: astrid
Alineczq przed wyjsciem probowalam nakrmic jeszcze malego to zjadl 20 ml wkurzylam sie i dalam Nana i zjadl 120 hmm. Poszlam i powiedzialam jej to ona stwierdzila ze dobrze zrobilam bo po co malego glodzic i trzeba bylo to dawno zrobic bo widocznie nie toleruje Nutramigenu przpisala Bebilon Pepti i kazala dac tak: 2 Nanu jedna Bebilonu sprobwalam tak i dalam 2 nanu i 1 nutramigenu to w ogole nie chcial a pediatra powiedziala ze nie wyczuje tego- niestety wyczul dalam samego nanu i wypil 70 plus herbatke wrr. o 15 kolejne zarelko dam z tym bebilonem jak nie zje to juz mam puszke nanu nowa w domu.
Pytalam sie jej czemu tak jest ona powiedziala ze to normlane ze dziecko alergika takie jest. ehh. Niech juz bedzie mial 4 miesiace to dam mu kaszke i niech to sie skonczy.

: 18 lip 2007, 14:01
autor: Alineczq
A moja księzniczka dzisiaj znowu nie moze się najeść... Ech za wcześnie chyba się ucieszyłam... Spi od godziny to cos tam się naprodukuje moze, jak nie to znowu puszka :ico_placzek: a juz byliśmy 5 dni na swoim mleczku tak się cieszyłam :ico_placzek:

: 18 lip 2007, 14:05
autor: astrid
Alineczq najwazniejsze ze je twoje kiedys sie pytalam lekarza to mi babeczka powiedziala ze najwazniejsze jest piersze 10 minut jedzenia wtedy dostaje to co najelpsze z mleka. A moze jej sie nie chce jesc tylko pic? sprobuj dac jej possac jedna piersia i zmien za chwile na druga wtedy leci ta niby woda a nie jedzonko.
Heh a napisze wam ciekawostke moze wiecie to w hiszpani wrecz kaza dawac mleko swoje i modyfikowane, a czemu to nie wiem moze wlasnie dlatego ze sie duzo maluszkow jednak nie najda.

: 18 lip 2007, 14:11
autor: Alineczq
Co kraj to obyczaj :ico_oczko:
Na Litwie az tak bardzo nie propaguje się karmienie piersią, a w Polsce niemal presja wywierana jest na kobitki :ico_noniewiem:

Dziewczyny nosicie pas na brzuch?? Ja sobie zamówiłam właśnie, zeby mi flak nie został :-D
Aha i kiedy Wam się szwy rozpuszczalne rozpuściły>?? U mnie takie supełki jeszcze wyraźnie widać, jakby wgóle nie miały zamiaru się zozpuścić :ico_puknij:

: 18 lip 2007, 14:25
autor: Juli
Alinko - nie przejmuj sie - W takie upały naprawde moze Malutka chce tylko pic :-)
A co do kąpania w jeziorze - wiszisz- ja wariatka, nie pomyslalam ze moze cos mi sie przypałetac.. Wiec moze lepiej jeszcze sie z kąpielami wstrzymam. A szkoda. 30ego ide do mojego gina - zobaczymy co tam w norce słychachihi :-) KRzys chodzi juz po scianach i jest napalony jak trzynastolatek :-) Chodzi i mnie po tyłku poklepuje taki nagrzaniec z niego :-)
Astrid - wspoluczje z tym nutramigenem - jak byłam malenka tez musiałam to wcinac i moja mama do tej pory wspomina ze za kazdym razem, jak otwierała puszke, miała ochote pawia puscic, tak kadziło. :ico_noniewiem: Ja jade na NANie i wszystko jest ok.
Dziewczyny, jest juz ktoras po tym drugim pierwszm razie? Bo ja sie boje jak cholera.. Mam tam jeszcze jakies bajkowe fioletowe niteczki, wiec narazie mamy faze oczekiwania, no ale.. juz niedlugo.. tatatataaaaam
No zobaczymy zobaczymy.
Misiek chrapie spokojnie w wozeczku przy balkonie, z pupcią w pampersie i cienkiej koszuleczce - grzeczny jest dzis i spokojny - z tejze okazji pozwoliłam sobie na szalenstwo w postaci kawki z bitą spietana w nowej filizance :-)
A dzis łapalismy siuski do pudełka na posiew :-D jajca były! A potem moj humorzasty synus, podczas miłego wietrzenia pupy walnal klocka - albo papko-klocka na przewijk.. Po czym na piękne zakonczenie puscil fontanne siusiakiem - a zasieg ma chłopak spory. Bo po tej kąpieli przewijak mokry, matka mokra i.. podłodze tez płazem nie uszło :-) :ico_nienie:
Jednym słowem -wesoło mamy,wesoło. Pod moim mało czujnym okiem kiełkuje nam łobuz do potęgi :-)
No.. A teraz wracam do mojej zapiekanej cukinii w piekarniku, zeby mi sie przypadkiem nie zwęgliła :-)