Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Tak jak mal piszę, przeczytaj cały wątek...u mnie też było trudno i to nawet bardzo, chwilami myslałam ze to niemozliwe ale udało się.
Ania Wepa dużo cierpliwości, optymizmu i jeszcze raz cierpliwości a uda się napewno

Dziękuję Wam za słowa pocieszenia. Ja też mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze, bo przecież musi być. A Gabi je bardzo różnie i właściwie o różnych porach. Tak wogóle to do jedzenia normalnego to Ona nie jest idealna.Bardzo opornie Jej to wychodzi. W ciągu dnia zje banana, troszkę bułki słodkiej na spacerku, wypije 100 ml mleka bebiko 2 z kleikiem ryżowym, zje czasami kromeczkę chlebka, plasterek szyneczki, jabłko starte, marchewkę, na obiad troszkę zupki, jakieś mięsko gotowane zazwyczaj.Właściwie staram się Jej cokolwiek dawać byleby tylko zapomniała na te kilka godzin o cycusiu. Ale nie wiem czy to dobrze robię.Może Wy jako doświadczone Mamuśki poradziłybyście mi coś. Pozdrawiam Was gorąco.

Ania Wepa, powiem Ci że przed odstawieniem Antosia od cyca, nie miał wcale dobrego apetytu, a jak go odstawiłam to mu sie apetyt poprawił.

Bardzo mnie cieszy to co napisałaś Maggie.mam nadzieję, że u nas też tak będzie. Tymczasem muszę Was przeprosić ale muszę kończyć, bo moja Niunia jest coś dziś bardzo rozżalona. P Pozdrawiamy Was gorąco i "do napisania" następnym razem.
Pa,pa,pa.

a wiesz ze byc moze maluszek wytrzyma bez cyca kiedy ty bedziesz w pracy ....byc moze jak ktos inny bedzie pilnowal to i tobie bedzie latwiej jakos pogodzic sie ..zreszta maluszki bardzo szybko wyczuwaja nasze wahania i nader pieknie wykorzystuja to takze cierpliowsc i konsekwencja to bedzie klucz do sukcesu

Myślę,że masz rację Mal, ponieważ już kilka razy zauważyłam,że jak Mała układa się do spania w południe to zaczyna płakać i szukać cycka i wtedy gdy ja Ją trzymam na rękach to nic innego tylko muszę Jej dać cycusia a kiedy trzyma Ja np. Babcia to wtedy Mała jest spokojniejsza i nawet zasypia bez cycka.Tak więc myślę,że sobie jakoś poradzimy.A Gabrysią będą się zajmować Babcie na zmianę.Tak sobie myślę,że najgorzej to chyba ja zniosę to rozstanie z cycusiem

Tak sobie myślę,że najgorzej to chyba ja zniosę to rozstanie z cycusiem

Oj tak, ja to samo czułam...

Aniu przezyjesz i to ,chociaz na poczatku na pewno bedzie trudno... ale zycze powdzenia

Cześć Dziewczyny
Musze się Wam pochwalić, a właściwie moją Niunię muszę pochwalić, ponieważ dziś jest właściwie drugi dzień kiedy Gabrysia wytrzymała 10 godzin!!!!! bez swojego cycusia w ciągu dnia.Jestem po prostu w szoku,że to nam się udało.I co najważniejsze bez bólu.Tak po prostu nie upominała się przez tyle godzin o swoje
Tak więc teraz już jestem właściwie pewna,że moja Gabrysia wytrzyma te "marne" osiem godzin kiedy ja będę w pracy. To naprawdę kochane Dziecko. Jestem taka z Niej dumna,że musiałam się tym z Wami podzielić.
Pozdrawiamy Was serdecznie.Pa.pa.

Wielkie brawa Gabrysia i Ania