Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Dziewczyny jak się czujecie..czy cos się zmieniło ? Jak sobie radzicie?
Pytanko do wszystkich "Samotnych"?

a u mnnie to różnie...chodzę do pracy,czyli jestem miedzy ludźmi więc niby powinno być lepiej,z A jakoś tam się dogadujemy ale czasem mam takie mysli,że od pewnego czasu znów się od siebie oddalamy ale jestem dobrej mysli bo idzie ciepło i teraz więcej czasu będziemy spedzać ze sobą bo bedziemy jeździc na zloty motocyklowe,itp. rzeczy.....chyba zawsze trzeba miec nadzieję?

u mnie tez roznie bywa..oj roznie..wzloty i upadki..coz mowi sie zycie..kwiatunio zazdroszcze tej pracy, w ktorej przynajmniej masz do kogo sie odezwac.. ja całe ranki ciesze sie towarzystwem mojej corci, po południami jest A. ostatnio ciesze sie ze jest..

ladybird23, ja tez się cieszę,ze mam pracę bo przynajmniej jestem miedzy ludźmi....ale ostatnio bardzo mi brakuje czasu spędzanego z Julką,widzę,że Ona też bardzo tęskni.....ale cóż takie jest nasze życie.....

Kwiatunio napewno sie ułoży lepiej z mężem, teraz jesteście zapracowani i dlateo może mnieć ciepła między Wami.
Trzymam kciuki za ciebie.
Ja też idę do pracy w przyszłym tyg mam rozmawiać ze swoim przyszlym szefem kiedy zacznę...tylko strasznie przeżywam pójście Antosia do przedszkola

dlateo może mnieć ciepła między Wami.

może dlatego,ze ja mało ciepła teraz A okazuje,bo po prostu jestem zabiegana,nie mam czasu a wieczorami to marzę o spaniu

Maggie pisze:tylko strasznie przeżywam pójście Antosia do przedszkola

będzie dobrze,na pewno Antos się szybciutko zaaklimatyzuje i bedzie bardzo zadowolony.... ja w poniedziałek się dowiem czy mi Julkę od września przyjmą i też sie troszkę martwię ale fakt,że Antos jest młodszy od Julki ...

kwiatunio pisze:może dlatego,ze ja mało ciepła teraz A okazuje,bo po prostu jestem zabiegana,nie mam czasu a wieczorami to marzę o spaniu

Ja narazie nie przacuje a też codzinnie jestem padnięta i tylko wieczorem najchętniej bym spała....a co bedzie jak pójde do pracy,...ale może na mnie to odwrotnie podziała

Maggie, na to wszystko chyba jeszcze ta pogoda tak działa,jest szaro.buro i ponuro może jak przyjdzie słoneczko i ciepełko to wszystko się unormuje...

Oj tak, mi też już brakuje bardzo tego ciepełka...

Chcialyscie to macie,dzis bylo to ciepelko.Witajcie ponownie