zebym ja to wiedziala jaki to model wozka... szczerze to nie wiem jaki to model. to jest wozek uzywany. siostra w nim wozila swojego synka a ona go dostala od swojej tesciowej wiec nie mam zielonego pojecia jaki to moze byc model ale to nie jest jakis taki 3w1 bo z tego co pamietam to to jest wozek z gondola i z tego mozna zrobic spacerowke i tyle.Moni a jaki masz wózek? Napisz model dla porównania.
Tak .Już się wszystko pogoiło.Została tylko blizna koło oczka .szkieletorek, pisałaś o wypadku Lili. Już z nią lepiej?![]()
Oj to chyba zdecydowanie za wcześnie.Może dowiem się za tydzień, bo w srodę mam usg prenatalne u swoej ginki
Ojjj no ja wyobrażam sobie jak to przeżywałaś bo ja to prawie zasłabłam.Mój Tobiko miał wpadek przed zeszłymi świętami
No ale tak wcześnie chyba nie bardzo no ale może się mylę.myślę, że na połówkowym jest chyba dośc duże prawdopodobieństwo zobaczenia czegokolwiek już bez jakiegokolwiek strachu, że coś sie może zmienić
Uuuuu to nieciekawie. Kurka ja też mam psy ,no nie domowe bo na polu są ale wydaje mi się że mogę im ufać. Nie raz Lili do nich podchodziła i targała za uszy ogon.Ale nigdy nie pozwalam jej iść jak jedzą bo wtedy wiem że nie można być pewnym .mój miał też poważny wypadek pies go ugryzł
Oo czyli niejadek ?mój zjadł właśnie trzy paluszki rybne.
aczkolwiek niestety nie chce ich zagryźć żadnymi ziemniakami czy czymkolwiek innym. Nic mu nie smakuje ;(
No a te pulpety to z sosem ?Jeśli tak to ja bym mu tam dała różnych warzyw dużo i zmiksowała by dostał jednak ta dawkę witamin.je tylko pupleciki zrobione z mielonego, trochę ryżu, rybę może jeść codziennie, tak samo frytki (te z piekarnika oczywiście)
No siłą to nic się nie zrobi dobrego.na siłę nie bede go karmic, bo to dla dziecka jeszcze gorsza trauma
Ja używam od narodzin pieluch wielorazowych dla Lili czyli tetra i tego typu wkłady. Nie zauważyłam bym siedziała całe dnie z praniem w rękach . Na wyjazdy max 3 dniowe tez ich używam .Jedynie jak nad morze pojechaliśmy na tydz to kupiłam pampersy .moj maz i tak jest za tym zeby uzywac na codzien pieluchy tetrowe a pampersy od swieta
Nie chciałam się przemądrzać .Jeśli kogoś uraziłam to przepraszam.Po prostu byłam niania kilka lat i miałam 2 niejadków ale naprawdę niejadków i widziałam że najczęściej to wina rodziców bo jak dziecko nie zjadło np obiadu a za chwilkę chciało jeśc to dawali im byle co byleby coś zjadło. A byle co to nie jedzenie i nie jest dobry nawyk .No ja w temat nie wchodzę,ponieważ ja zielona w sprawach dzieci i póki swojego nie będę miała to nie wchodze w takie tematy,bo nawet nie potrafiłabym doradzić![]()
Dziękuję ;)szkieletorek oby sie serduszko pokazało bardzo mocno sie o to pomodle
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: PalmaKaply i 1 gość