Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

julchik, poszukaj przepisu na szarlotkę sypaną :)
wsypujesz składniki sypkie, starte jabłka i pieczesz. ponoć super. Nie piekłam tego, ale mam zamiar.

Mela właśnie wcina całe jabłko-skrobie zębami

My na szarlotkę, to używamy tych jablek z dużego słoika SZARLOTKA jest na nim napisane. Wspaniałe są. Wlewamy caly słoik na ciasto i do piekarnika. A potem posypac cukrem pudrem i już.

Szarlotka się udała pyszniusia - śmiało mogę stwierdzić, bo upiekłam wczoraj wieczorem i już 3/4 blachy nie ma , ale jeszcze wystarczy po kawałeczku dla każdej z Was z okazji 8 miesięcy Dawidka

ja mam ostatnio parcie na słodkie, to przyjme szarlotkę z chęcią
i najlepszego dla Davidka!

Wielkie dla Dawidka!!!!

PS. ale suwaczek Wam się zawiesił..

Suwaczki chyba mają problem z 28 dniami lutego - przedwczoraj mój Synuś miał 7 m-cy i 30 dni, wczoraj też i dzisiaj to samo

na szczęście juz działa

Martalka, podpowiedz mi jakie otulacze i co do tego jeszcze powinnam kupić żeby zacząć takie pieluchowanie Laurenki? Przymierzam się do zejścia z pampków, bo wyczytałam, że dzieci w otulaczach szybciej uczą się sygnalizować swoje potrzeby fizjologiczne. Czy to prawda?

Samanta, ale chcesz otulacze plus coś w środek?
Otulacze są wykonane z różnych materiałów:
PUL (nie mylić z ceratką)- taki na przykład


Albo otulacz wełniany (nie mylić ze swetrem babci)
Takie gacie

lub zapinany z wełny

Ja mam jeszcze inny. Takie szorty ;) fajnie trzyma pieluszkę formowaną czy tetrę w środku.

Wełna ma to do siebie, że jest bardziej przewiewna, natralna, i o dziwo mnie przemaka :) Trzeba ją tylko wykąpać w wodzie z lanoliną :D

A w środek? Tetra (jakas dobra, chłonna, typu lux albo bambusowa jakaś, ja mam zwykłą i jest tylko do awaryjnych sytuacji). Dalej, pieluszki formowane- czyli uszyte z kilku warstw chłonnych, naturalnych materiałów. Wyglądają i zapinają się jak pampersy. Wymagają otulacza. Np tu przykłady http://www.ekobaby.pl/sklep.php?cat=8
spodobały mi się też pieluszki z pupeko.pl Ale nie używałam.

Martalka, a o jakich wełnianych szortach mówisz, bo ja też uwielbiam otulacze wełniane - my mamy z Imse Vimse już następny rozmiar, a w szorciki też bym chętnie się zaopatrzyła tylko że te dostępne w Pieluszkarni nie koniecznie do mnie przemawiają - składanki by na pewno nie utrzymały, a nam ostatnio właśnie najbardziej odpowiada bambusowa tetra + otulacz wełniany bądź PUL/bawełna. Aha - ja jeszcze uszyłam takie super wkłady z dużych ręczników (40% bambs, 60% bawełna organiczna) - milusie w dotyku i bardzo chłonne