Hej!
powiem tyle...
Massumi, że Twoja gwiazda pobiła Hanię wagowo o jakieś 300g i jest niższa o pół cm...i nic więcej...Skoro je...i nie ma brzuszkowych problemów więc ok. Moja słabo przybiera...i nie chciała jeść...i kupy luźniejsze i śmierdzące...więc będziemy się badać.
Smakowicie tu, rzeczywiście...
Jagódka mi też się mebelki podobają, takie są ponadczasowe...moda mija szybko, a przynajmniej zawsze będziesz miała ładnie! czekam na zdjęcia!
Glzidunia no ślicznie je mała! i ząbków gratuluję!
U nas niestety nie wiosna..tylko zima...Śnieg, grad, deszcz i przymrozek

A ja dziś się narobiłam...Jak Hania padła to dokończyłam kuchnię, zrobiłam pranie...i musiałam 2razy prać, bo zamiast na 60stopni to nastawiłam na 40...trudno...Potem zrobiłam łazienkę całą, łącznie z oknem i zmianą firanki i myciem kafelków...na błysk! a jak młoda wstała, to poszła na kwadrans do dziadka a ja umyłam okno w sypialni...Zostało mi tylko na korytarzu 1...I z J znów nieciekawie, nie gadam z nim prawie, bo mi cholernie na nerwy działa...Hanka mi się dziś przewróciła w kuchni...poleciała z szufladą...

ale jakoś jest ok.
Dobra, idę sobie tu i tam i wrócę...A to, że nie będzie tt przez te dni, to jakoś mi nie wadzi...w sumie dobrze, bo bynajmniej kusić nie będzie. No i fakt, że nie będzie żal, że ja nie mogę klikać a Wy tak..raz będzie sprawiedliwie. Może na cd się pojawię...
[ Dodano: 2008-03-20, 21:35 ]

mój mąż pali w piecu...i debil nie pamięta...a coś mamy zjebane i się woda zagotowała...wyjebało wodę z układu, grzejniki aż chodzą...bałam się, że wysadzi je...a mała śpi...i co robić? normalnie słabo mi się zrobiło...Na szczęście ojciec opanował sytuację...teraz dopiero mam

siedzi ciul i się gapi w tv...i by nas wysadził w nonono!
