Strona 122 z 708

: 03 lut 2012, 13:50
autor: mama890406
Gosia ale ty laseczka jesteś, gdyby nie brzusio to bym nigdy nie powiedziała że ty w ciązy jestes :ico_brawa_01:
zgadzam się z dziewczynami:) super figurka;**

: 03 lut 2012, 14:02
autor: gosia888
dzięki dziewczyny ale trochę przesadzacie. Ja nogi zawsze miałam szczupłe bo mam 180cm.

A może wy pochwalicie się jakimiś zakupami? Mnie strasznie przeraża to że nie mam pojecia jaki chcę wózek :ico_olaboga:

: 03 lut 2012, 14:04
autor: Madleine
ja narazie zakupow nie mam bo nie mam na nie sily :-) Tylko mama kupila ta wczesniej wspomnianą kolyske i kupuje ciuszki w lumpeksach . W maju mysle zaczniemy na powaznie kupować. Co do ciuchow to mysle,ze pod koniec lutego juz zamowie obie spodnie bo w biodra mi poszlo i ledwo sie dopinam :-)

: 03 lut 2012, 14:11
autor: gosia888
bo w biodra mi poszlo i ledwo sie dopinam :-)
A jak brzuch? Urósł? Ja ze zwyczajnych spodni to wchodzę w dwie pary takie niskie biodrówki bo wyższe to brzuch mi przeszkadza. No i mam 3 pary ciążowych jedne z poprzedniej ciąży, drugie takie na chwilę te z ciuchów no i te sztruksy trzecie. No i starczy chyba bo będzie coraz cieplej to w sukienkach się będzie latało.

: 03 lut 2012, 14:13
autor: Madleine
Brzuch caly czas wyglada jakbym sie najadła :-) wiec poki co luzniejsze jeansy wchodza jeszcze bez problemu bo wczesniej mialam w pasie duzo luzu. wiec caly czas czekam ,az zacznie rosnac :-)

: 03 lut 2012, 14:17
autor: gosia888
. wiec caly czas czekam ,az zacznie rosnac :-)
ja w pierwszej ciąży też tak chciałam by zaczął rosnąć ale były mocne mięśnie i wolno rósł a teraz wywalił momentalnie.

: 03 lut 2012, 16:03
autor: Aniula
gosia888, super spodnie i super figurka :ico_brawa_01:

ja jakos nie moge nic upolowac :ico_placzek: a bardzo by mi sie przydaly jakies spodnie ciazowe :ico_noniewiem: zaczyna mnie juz wywalac tak ze martwie sie jak te mrozy szybko nie pouszcza to nie zmieszcze sie w plaszcz zimowy :ico_olaboga:

Co do wozkow to wy macie latwiej gorzej jest wybrac cos dla dzieci rok po roku :ico_sorki:

[ Dodano: 03-02-2012, 15:04 ]
dopiero teraz spojrzalam :ico_wstydzioch: stawiam :ico_tort: za kolejny tydzien :ico_ciezarowka:

: 03 lut 2012, 18:03
autor: Marta26
hej myszki, ja dziś siedze z oczami w tv i czekam czy sprawa Madzi się wyjaśni. wiecie co, nie wierzę że ją zabiła. ona to jakoś tak z premedytacją musiała zaplanować ,nie wymyśliłaby na poczekaniu całego scenariusza porwania. Bardziej się skłaniam do wątku że sprzedała :ico_zly:
staram się nie potępiać bo może miała jakąs mega deprechę, młoda dziewczyna. życia już nie bedzie miała ,niezależnie od tego jak ją ukarzą. Mam nadzieję że Madzia żyje a ta Kaśka już sama sobie największą karę wymierzyła...

mój smyk straszliwie niedobry jak siedzi w domu - przez ta ranę na głowie. od poniedz.wraca tam, będzie straszył strupkiem :ico_noniewiem:

Gosia, laseczko, daj mi parę cm nóg bo ja mam jak kaczuszka :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 03-02-2012, 17:04 ]
Aniula, ciekawa jestem kiedy wskoczysz w 6te okienko bo ja zaraz po Tobie :ico_haha_01: :ico_brawa_01:

: 03 lut 2012, 18:18
autor: Qanchita
a w pierwszej ciąży też tak chciałam by zaczął rosnąć ale były mocne mięśnie i wolno rósł a teraz wywalił momentalnie.
Znam ten ból :ico_wstydzioch:

Doczytuję Was i widzę że już wiecie jak zakończyły się poszukiwania tej małej kruszynki :ico_placzek: To jakaś masakra. Jak tu nie oceniać takiej kobiety? Raz to nie rozumiem jak może wypaść z rąk półroczne dziecko??? Przecież to już nie niemowlaczek maleńki! Po drugie gdyby już stała mi się taka tragedia to prędzej sama bym sobie życie odebrała niż ukrywała zwłoki...na pogotowie bym dzwoniła wierząc że nie jest za późno.... :ico_olaboga:
Boże...ja myślę że babę poniosło i celowo pod wpływem chwili lub przemyślanie pozbyła się "problemów"...bo dziecko to nie piesek któremu wystarczy rzucić karmę i wypuścić żeby się załatwił :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
To sobie popisałam :ico_placzek:

gosia888, śliczne spodnie :ico_brawa_01: Na pewno się sprawdzą teraz na tym zimnie :ico_sorki:

: 03 lut 2012, 20:12
autor: mama890406
Wszędzie na każdym kroku wszyscy mówią o maleńkiej Madzi... miejmy nadzieję, że sprawa się wyjaśni... I tak jak piszecie, matka już karę ma na swoim sercu i sumieniu...

A tak w ogóle to wskakujemy w 5 miesiąc :)