: 19 mar 2007, 10:21
to moje dziecko jest chyba pod jakas zelazna osłona bo chyba w ciągu swojego całego życia ze dwa razy miało katarm no i raz kaszelek, a teraz zdrowiusi jak ryba.......
wczoraj to myslałam ze zwatpie pojechalismy na te wycieczke no i w połowie drogi gdzies tak...pytam sie B gdzie kurtke Antka połozył, a on mi na to ze nie wział...myslkał ze ja wziełam...a ja myslałam ze on wział
no wiec musielismny jeszcze do tesco zjechac po kurtke...no ładnie sie wybralismy 
wczoraj to myslałam ze zwatpie pojechalismy na te wycieczke no i w połowie drogi gdzies tak...pytam sie B gdzie kurtke Antka połozył, a on mi na to ze nie wział...myslkał ze ja wziełam...a ja myslałam ze on wział

