Strona 123 z 133
: 04 paź 2007, 10:44
autor: moumou
Raoulek tez spi 2 razy w dzien i to zalezy od niego na ile zasypia. Ja go usypiam tylko jak widze,ze on chce spac i sie meczy i takie usypianie trwa 5 min. A w nocy to zasypia ok 20-21 i spi cala noc do godziny 8.
: 04 paź 2007, 10:46
autor: dorotaczekolada
ja daje sloiczkow i jeszcze sie nie spotakalam z czyms takim!no uwazac trzeba ale bez przesady to na wszystko by trzeba! a bo w wedlinie cos moze byc..w chlebie kiedys szklo znalzlam..
co do spania...ehhh ja tez prosze orade..Mat ma 2 drzemki w dzien tak jak
Żaba, twoja niunia. niestety zasypia na rekach-caly dzien jest z moimi rodzicami i tata go tak nauczyl.a ja nie moge oduczyc bo rzadko uspypiam a tata robilby to samo..
nocki to koszmar-jeszcze zasniecie ok-przy cycu
ale potem czy to w swoim lozeczku czy ze mna,kreci sie,marudzi,lazi! po lozeczku(raczkuje)i budzi sie co chwile.jak spi sam to musze co godz do cyca na 2 min przystawiac inaczej nie zasnie.jak nie mam juz sily i biore do siebie to tak sie kreci ze spac nie moge bo mnie kopie i boje sie ze zleci
masakra!!!
: 05 paź 2007, 09:41
autor: scoiattolo84
Mój ma dwie drzemki w ciągu dnia. Jedna ( po pierwszym karmieniu) trwa nawet do 2 godzin, druga (po obiadku, ale bliżej podwieczorka) trwa 30-45 min. Jak jesteśmy na spacerze, to często przytrafia mu się trzecia drzemka. Wieczorem zasypia ok. 19:30, śpi do 7:30-8:00. Nie mogę narzekać
Żaba, ja bym walczyła o wcześniejsze kładzenie maluszka spać. Dla mnie czas od 19:30 do mojego położenia się jest wreszcie czasem tylko dla mnie. Jak śpi w ciągu dnia, to w tym czasie zajmuję się domem. Jakby Mikuś kładł się dopiero o 21..., ja sama kładę się 22-22:30
Poza tym, jak przyjdzie czas, że będzie musiał wstać wcześniej (np. do przedszkola), to kładzenie się o 21 będzie dla niego za późne. Chyba lepiej przyzwyczaić go do spania "po dobranocce"
: 05 paź 2007, 10:54
autor: babe_boom
scoiattolo84, tak patrzę na Twoje zdjęcie w podpisie i widze, jaki Mikuś szczęśliwy że z tatą... wiesz o co mi chodzi...
: 05 paź 2007, 12:01
autor: moumou
mi pasuje,ze maly zasypia ok 20-21 bo o 19 to czesto nas jeszcze w domu nie ma...W tunezji to wogole chodzil spac po 22 bo tak do domu wracalismy. Ale w dzien z powodu upalow spal wiecej...
: 05 paź 2007, 13:49
autor: dorotaczekolada
No Mat zasypia ok 20. wtedy tez mam czas 'dla siebie' tzn moge cos obejrzec,poczytac...ale czasem klade sie z nim jak jestem bardzo spiaca.ja mam ten komfort ze nie musze prac i gotowac-mieszkam z rodzicami
: 05 paź 2007, 22:36
autor: Żaba
scoiattolo84, masz rację z tym wcześniejszym kładzeniem dziecka, tylko, że polegało to na tym, że Oliwka od 19.30 do 21 kręciła się po łóżku, wstawała, siadała itp. I w końcu dałam za wygraną. Stwierdziłam, że po co mamy się obydwie męczyć a ja w tym czasie i tak nic nie zrobię, więc zaczęłam ją kłaść po prostu później i zasypianie trwa o wiele krócej. Dlatego myślałam żeby wyregulować to jakoś dzienną drzemką.
: 06 paź 2007, 20:00
autor: Żaba
sejana, może jednak da się coś zrobić w sprawie wyprawek. Rozumiem, że chodzi tu o kolejny tysiąc na dziecko pod warunkiem, że dochód na osobę nie przekracza ileś tam. No a przecież skoro jeszcze tych alimentów nie masz zasądzonych to powinni policzyć tylko twoje dochody. Ale to jest tylko moje zdanie. A radziłaś się jakiegoś prawnika albo kogoś bardziej zorientowanego?
: 06 paź 2007, 22:16
autor: akerl
sejana, jesli zglosisz teraz,ze sprawa jest w toku,to dostaniesz,ale po zasadzonym wyroku.Tylko w urzedzie,gdzie zalatwiasz zasilki rodzinne musisz to zglosic,i tam ci powiedza czy masz zlozyc jakies papiery,swiadczace ze sprawa jest w sadzie.Ja tak mialam z rodzinnym,sprawa dopiero w sadzie byla zalozona,ale przyjeli mi wniosek,i mialam doniesc wyrok sadowy
: 07 paź 2007, 09:31
autor: babe_boom
a czy ja nie mająć rozwodu ani separacji mogę podać męża o alimenty normalnie?