Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

10 lis 2010, 10:41

czesc
dziewczyny u was niezle porodowo sie zrobilo :ico_szoking:
ja to z innej bajki sie czuje
ale na sam koniec grudnia termin wiec mam czas

poki co piore , pakuje powoli walizke bo jutro lece do Anglii z Leonkiem. na tydzien
mam zaswiadczenie od lekarza
bylam w piatek
u mnie wszystko idealnie i b dobrze
czuje sie rownie rewelacyjnie :ico_brawa_01:

w weekend poszalelismy w krakowie
leon zaafascynowany dluzsza podroza pociagiem bo 3,5 godz w jedna strone jescxe nie jechal
wyszalal sie w przedziale
skakal, itd
spal prawie wcale hehe
cchoc docieralismy na miejsce pozno
ale coz....

a w samym krakowie mielismy nieplanowane spotkanie rodzinne
moje siostry do ktorych pojechalismy
ale dojechala i adama sisterka. ze swoim teatrem
i zabrala coreczki
po ktore z koleeji przyjechal tesc zeby zabrac je do siebie
wiec udalo sie ta cala ekipe skupic w restauracji naa obiadku fajnym
wszystko na szybko
a leon zmeczony rozlozyl sie na kaanapie restauracyjnej i zasnal jak niemowle na blisko 2 godziny :ico_szoking:

my z Adasiem zaliczylismy jesxcze kolacje we dwoje w Hotelu Spa (dostalismy zaproszenie)
male zakupki rowniez zrobilam

i jeszcze namiastka Spa
u mnie twaarz
a adas mial czekoladowy peeling calego ciala. slodko hehe
naa koniec kawka przy basenie i znoww pedem

zaliczylismy teaatr
i spektakl janosik w ktorym adama siosta grala swietna role Ciupagi hehe
i weekend minal jak szalony
w poniedzialek odsypialam z leonem
on do 10
a ja do 14stej
hehe
ale od wczoraj wrocil do przedszkola
ufff

nietomna sie czuje dzis
bo zasiedzialam sie wczoreaj do 2 w nocy
a dzis przed 7 obowiazkowo pbudka do Pkola..
ale dam rade
lece po kaweeeeeeeeeeeeeeeee

milego dnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

10 lis 2010, 13:09

hej;)

madziorka hihi, jak ja Ci zazdroszcze takiej aktywnosci... mie juz meczy to siedzenie w domu i to ze wychodze tylko z kims i uzalezniona jestem... i do tego samopoczucie ostatnio szkoda gadac...
a Ty wyjazd za wyjazdem. cwiczenia SPA:) fajnie masz;)
Obys do konca sie tak czula;)

a ja dzis pakuje torbe do szpitala, jakby co reszte dopakuje pozniej ale zawsze cos juz bedzie przygotowane.
U nas dzis bardzo ciezka noc,... najgorsza w calej ciazy jak do tej pory...
Wieczorem zasnelam bez problemu... pozniej jak wstawalam na siku bylo coraz gorzej bo meczyla mnie zgaga ale tak okropna ze szok...
i tak do rana... jak juz udalo mi sie zasnac to obudzilam sie jakos po 5 i do 8 nie spalam... tak mnie meczylo i nic nie pomagalo... w koncu wstalam troche pochodzilam i niby bylo lepiej ale jak tylko wrocilam do lozka to od razu to samo...
takze jestem dzis wykonczona po nocy... do tego zgage mam caly czas :ico_placzek:
okropne uczucie...

no a wczoraj wieczorem mialam bardzo wysokie cisnienie... niewiele brakowalo a bylabym w szpitalu... no ale po godzinie spadlo troche a pozniej juz sie ustabilizowalo... takze ok... chociaz skacze mi strasznie to cisnienie...
rano mam bardzo niskie wieczorem bardzo wysokie...

do tego deszcz... pochmurno... jak ja nienawidze jesieni.... juz wole zime...

ale dzis amrudze...
W kazdym razie milego dnia!!!

A jak u Was samopoczucia dzisiaj?

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

10 lis 2010, 14:15

mie juz meczy to siedzenie w domu i to ze wychodze tylko z kims i uzalezniona jestem... i do tego samopoczucie ostatnio szkoda gadac...
mam to samo. do tego jestem przeziębiona więc tym bardziej wychodzenie gdziekolwiek wykluczone. łącze się z Tobą myslami :)

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

10 lis 2010, 15:36

ale mnie ta zgaga meczy... mam juz tak dosc ze nie wiem...

[ Dodano: 2010-11-10, 18:30 ]
no wiec jakos przeszlo...
chyba po szczypiorku mnie tak wzielo... bo nic innego nie jadlam takiego po czym moglo by tak byc...
zaczelam sie juz pakowac;)
poza tym przygotowalam dla meza liste jakby co czego jeszcze nie spakowalam a co musi byc
wiec jakby co jestem spokojna;)
dla malej przygotowalam co musimy miec ale narazie w ostatniej szufladzie w komodzie ulozylam ale w jednym miejscu wiec jakby co to tez bez problemu;)

jutro mily dzien sie zapowiada, moze moja siostra przyjedzie na weekend;)
ciesze sie jak nie wiem,

Ciekawe co u Magdy7...
chyba jeszcze nie urodzila co?
bo ostatnio jak to cisnienie jej szalalo to pisala cos ze lekarz mowil o wczesniejszym rozwiazaniu...
a teraz sie nie odzywa...
ciekawe...
pozostaje czekac na jakes wiesci...

milego wieczoru;)

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

11 lis 2010, 17:21

Ciekawe co u Magdy7
nie ma nikt z Was do niej numeru zeby napisac?

ja tez musze przygotowac swojemu liste, co ma zabrac ze soba jak bedzie jechac po mnie i Malenstwo. ale zapewne przygotuje mu to w jednym miejscu, bo nie bedzie wiedzial gdzie co i jak. Ach faceci...

mam takie napinanie brzucha ze o Matko... dzis az mi sie niedobrze zrobilo, myslalam ze zwymiotuje doslownie, jakbym milion brzucholow zrobila! do tego taki dziwny niepokoj mnie dzisiaj zaatakowal...

byle do poniedzialku...


Milego popoludnia

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

12 lis 2010, 13:18

Dzien dobry;)
nie ma nikt z Was do niej numeru zeby napisac?
no ja niestety nie mam...
a szkoda...

spadlamznieba, ja wczoraj tez mialam bardzo ciezki dzien... brzuch sie napinal bolal jak na okres(czyli ogolnie standard) do tego kregoslup... a co najgorsze to mala caly dzien strasznie spokojna byla... nie moglam nawet ruchow policzyc...
takze stres ogromny...
do tego moja tesciowa stwierdzila ze dziecko jet juz bardzo duze i ze nie musze wcale czuc ruchow... i ze ja za duzo czytam a lepiej po prostu nic nie wiedziec...
no ma podejscie takie jak bylo kiedys...
do tego moj maz irytowal mnie co chwile pytajac czy mala sie obudzila, czy sie rusza? czy jedziemy do szpitala? czy moze zadzwonie do lekarza...
na szczescie wieczorem zaczela skakac w brzuszku wiec sie uspokoilam ale naprawde niewiele brakowalo zebysmy do szpitala naprawde jechali...
bo lekarz caly czas uczula ze ruchy ruchy i jeszcze raz ruchy... takze na szczescie dzis wizyta.... musze sobie na kartce wszystko zapisac zebym nie zapomniala jakby co ...
o 14 wychodze do lekarza. jak wroce to napisze co i jak aczkolwiek mam nadzieje ze wszystko ok;)
dzis az mi sie niedobrze zrobilo
wiesz ze mi tez sie tak zdarzylo kilka razy? ale nie wiazalam tego z ciaza... myslalam ze ogolnie dodatkowo niedobrze mi jest i tyle...

do tego taki dziwny niepokoj mnie dzisiaj zaatakowal... ogolnie mi tez sie ostatnio zdarza... i tak naprawde nie potrafie go logicznie wytlumaczyc... tzn tak jakby nie bylo konkretnego powodu...

Alez sie rozpisalam...
Milego dnia!!!

[ Dodano: 2010-11-12, 12:18 ]
spadlamznieba, a dzis jak sie czujesz?

[ Dodano: 2010-11-12, 13:59 ]
Ania i jak u Ciebie?

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

12 lis 2010, 16:40

na szczescie wieczorem zaczela skakac w brzuszku wiec sie uspokoilam ale naprawde niewiele brakowalo zebysmy do szpitala naprawde jechali...
ja z tego powodu byłam wlasnie wczoraj pod wieczór w szpitalu. i trafiłam na taką lekarkę która potraktowała mnie okropnie, mojego męża takze. 'jakbys chodzila (ba, ona do mnie na Ty!) do szkoly rodzenia dziewczyno to bys wiedziala ze ruchow mozna nie czuc w takim stadium, a nie halo robic!" tak bezczelna szm....ta że daj spokój :(
ale dzidzia ok

kruszynka05, daj znac co po lekarzu!

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

12 lis 2010, 18:10

no wiec dopiero wrocilam...
musze lezec plackiem i koniec...
luteina 2x1
no co do objawow to lekarz powiedzal ze juz teraz moze byc ich coraz wiecej i coraz czesciej... nawet skurcze...
poza tym szyjka bardzo skrucona...
od razu mialam ktg robione... i ogolnie niby ok ale w poniedzialek znow ktg...
ale fajnie jak tak slychac serduszko malenkiej;)
'jakbys chodzila (ba, ona do mnie na Ty!) do szkoly rodzenia dziewczyno to bys wiedziala ze ruchow mozna nie czuc w takim stadium, a nie halo robic!" tak bezczelna szm....ta że daj spokój :(
no i ja wlasnie dzis rozmawialm o tym z lekarzem ze tak spokojna mala byla o on do mnie od razu to dlaczego nie przyjechala Pani do szpitala, ze lepiej sprawdzic czy wszystko ok... no a ja ze czekalam az mala sie obudzi i zacznie sie ruszac no a on ze gdyby sie powtorzylo to mam przyjechac i koniec...
noi jak juz wychodzilam po ktg to tez mowil o tym ze gdyby bylo mniej ruchow niz zwykle to dzwonic do niego i do szpitala jechac...
Wiesz ja na poczatku w 9 tyg tez trafilam na taka pania doktor... dostalam krwawienia i pojechalam do szpitala... zrobila mi usg i rzucila tekstem zyje? zyje a na przyszlosc z takim czyms sie nie przyjezdza... chyba ze krwawienie jest silniejsze niz miesiaczka... takze na roznych lekarz mozna trafic...

ja w kazdym razie w poniedzialek znow ktg a w srode znow wizyta...
na usg malenka wszystko ok;)
takze najweazniejsze;)

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

12 lis 2010, 18:30

bardzo sie ciesze ze ok z dzidzia :)!


ja w pon mam wizyte nie moge sie doczekac, moja gin jest aniolem, zbada mnie od a do z. powie co i jak... a nie jak ta glupia pseudolekarka ze szpitala

stawiam ciacho :ico_tort: za skonczony 36. tydz ;)

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

12 lis 2010, 18:45

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za skonczony 36 tydzien!!!!
a ciacho chetnie;)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość