Strona 1228 z 1428

: 09 kwie 2012, 19:04
autor: Myszka_
Gusia90 napisał/a:
małemu spadlo do 11,1 dziś wiec jestem normalnie podniesiona na duchu i szczesliwa :ico_brawa_01:
- ciesze sie bardzo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
i ja również, to już jutro maluszek będzie z Wami w domku, super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
to jak już będziesz miała Bartusia w domku to o zdjęcia prosimy i Twoje też, ja taka laska z Ciebie to się chwal :-D :ico_brawa_01:
w ciuchy z przed ciąży wchodze, nawet troszke luźne są :ico_oczko:
szczęściara :-D :ico_oczko:

opis super, szybko poszło faktycznie, jeszcze raz :ico_brawa_01:
na wymioty mnie bierze :ico_zly:
może jakiś wirus ciążowy :-D
stawiam za skonczony 36 TC - teraz juz maly moze bezpiecznie wychodzic :-D
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
ja w sumie też powinnam coś postawic, za skończony 36 i rozpoczęty 37 Obrazek
jeju z jednej strony fajnie, z drugiej - możecie się smiac - boje się jak cholera :ico_szoking: :ico_olaboga:

: 09 kwie 2012, 19:47
autor: iw_rybka
boje się jak cholera :ico_szoking: :ico_olaboga:
- no ja chyba tez,im blizej - tym gorzej,bo juz tak nieuniknione to :ico_wstydzioch:

: 09 kwie 2012, 21:51
autor: Myszka_
Myszka_ napisał/a:
boje się jak cholera :ico_szoking: :ico_olaboga:
- no ja chyba tez,im blizej - tym gorzej,bo juz tak nieuniknione to :ico_wstydzioch:
no dokładnie ...
boje się, że nie dam rady, że coś może byc nie tak, no w ogóle wszystkiego się boję :552:

: 09 kwie 2012, 21:58
autor: iw_rybka
że coś może byc nie tak,
- wlasnie,ja to wogole mam dylemat,bo generalnie mam ustawione to CC na 1 maja,ale jak mnie szybciej chwyci to co? Rodzic i ryzykowac znowu splot,bo moze maly jednak jest wiekszy,czy walczyc o CC,ktorego sie cholernie boje?! Nie moge spac przez to w nocy,im szybciej by mnie wzielo,tym wieksze szanse na SN i brak komplikacji,tch zwiazanych z waga :ico_olaboga: Kolezanka,ktora ma corke ze splotem,mowi,ze nie mam dac sie namowic na porod SN,ze byla na turnusie i poznala mame,ktora jezdzila z 2 dzieci - oba sploty - a to drugie gorsze niz to pierwsze uszkodzenie mialo :ico_olaboga:
Inaczej bylo jak czlowiek nie mial tej swiadomosci,tzn tego,co moze sie stac przy porodzie naturalnym :ico_wstydzioch:

ehhhhh....do bani :ico_wstydzioch:

: 09 kwie 2012, 22:00
autor: Gusia90
iw_rybka, to super, że jest ok :ico_sorki: i brawa za kolejny tydzien :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Myszka_, za kolejny tydzien :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

a pewno że sie pokaże :ico_haha_02: :-D i Bartusia też no i starszego syna pokaże bo nim sie jeszcze tez nie zdarzylam pochwalic :ico_oczko:

ja tez sie bałam porodu i dalam rade, jak weszlo to i wyjsc musi :-D

: 09 kwie 2012, 22:10
autor: Myszka_
a pewno że sie pokaże :ico_haha_02: :-D i Bartusia też no i starszego syna pokaże bo nim sie jeszcze tez nie zdarzylam pochwalic :ico_oczko:
obowiązkowo :-D :ico_brawa_01:
ja tez sie bałam porodu i dalam rade, jak weszlo to i wyjsc musi :-D
a no ja wiem, ja porodu nie boję się tak jak tego wszytskiego PO :ico_olaboga:
Inaczej bylo jak czlowiek nie mial tej swiadomosci,tzn tego,co moze sie stac przy porodzie naturalnym :ico_wstydzioch:
no właśnie tak źle i tak niedobrze... Masz rację im szybciej urodzisz tym lepiej po kątem sił natury aczkolwiek ryzyko jednak zawsze jakieś jest...
oj nie dziwię Ci się kochana, że tyle myślisz - masz o czym i ciężko byłoby Ci coś poradzic, bo tylko Ty wiesz jak to jest i Ty kierując się serduchem i rozsądkiem możesz podjąc najlepszą dla Was decyzję - jestem tego pewna :ico_pocieszyciel:

: 09 kwie 2012, 22:19
autor: Martalka
Rybka, a to nie będziesz mogła mieć CC jak się samo zacznie? Dla lekarzy to nie powinna być różnica. A tak nawet dla dziecka i organizmu Twjego lepiej, że poród się zacznie.
No, ale dotrzymasz do maja przecież (kciuki za to) &&& I niech robią CC bez gadania.

Ja mam pełno obaw oczywiście też.
I to takie dośc irracjonalne. Bo nigdy nie bałam się o przebieg porodu, teraz ciutkę.
Nigdy nie obawiałam się opieki nad maluchem, teraz boję się, że nie ogarnę :ico_noniewiem: głupia ja...

: 09 kwie 2012, 22:33
autor: Myszka_
teraz boję się, że nie ogarnę :ico_noniewiem: głupia ja...
chyba jak my wszystkie... :ico_noniewiem:

: 10 kwie 2012, 08:34
autor: surtsey
DZień dobry dziewczynki :ico_haha_02:
Gusia90, gratuluje, super, ze zabierasz smyka do domku :ico_brawa_01:
Myszka_, a Ty myslisz, ze ja sie nie boje :ico_olaboga: tego co po, tego co w trakcie, samego porodu tez, bo pomimo lat które upłynęły nadal mam traume.... :ico_olaboga:
A jak czytam takie opisy porodu jak Gusi to normalnie az mnie zazdrosc bierze i przypomina mi się ten mój :ico_olaboga: :ico_placzek:
Moja tesciowa zaszczyciła mnie swoją obecnoscia wczoraj na śniadaniu. I nie dość, ze nic nie przywiozła, to jeszcze ja musiałam jej dac :ico_zly: tak, ze Myszko nie narzekaj, bo ja wolałabym dostac nawet takie rzeczy jak twoja dała, a tak to figa z makiem od x lat

: 10 kwie 2012, 08:46
autor: Myszka_
figa z makiem od x lat
Tylko moja teściowa mnie ogólnie wkurza i niemal każde jej zachowanie doprowadza mnie do szału, a te wyprawki to po to żeby ludzie widzieli - bo ona to chodzi i gada po wszytskich jaka to ona dobra bo musi dzieciom pomagac bo one wszytskie takie biedne - tylko tak na prawde to jej nigdy nie ma, wiecznie siedzi u jednej siostry mego P. bo ona całkowicie od niej uzależniona, druga siostra potrzebowałaby pomocy matki, to ta ją ma w głębokim...
a my... że tylko my tam chodzimy to tylko przy nas może zrobic pokazówę, no poza tym że robiąc zakupy niemal wszystkim napotkanym osobą mówi, że była na zakupach dla Edytki, no bo przecież trzeba jej pomóc :ico_puknij:

aaaa a jeszcze jedną rzeczą mnie w niedzielę wkurzyła!!!! aż się we mnie gotowało...
a mianowicie siedzimy i Damian coś do Piotrka tata, Twoja ręka bedzie ludziem i niech patrzy na moją koparę (zabrał sobie auto ze sobą).. noi teściowa taka wpatrzona, bo mój P. to jej najukochańszy synek, najmłodszy i w sumie jedyny syn, i mówi "jejku jak ty sobie poradzisz, tu maleństwo na ręku a tu będziesz musiał się z Damianem bawic"
mnie aż dźwigło i mówię, że dzieci będa miec 2 rodziców, na co ona no niby tak, ale przecież Damian to tylko tatę do zabawy widzi, na co ja (oczywiście z uśmiechem) nie prawda, bo bawi się z nami obojgiem, tylko jest świadom mich ograniczeń dlatego mnie nie męczy i korzysta z taty jak go ma pod ręką
było mi przykro i do dziś jestem wk.. :ico_zly:
a i na odchodne jak już drzwi na klatkę były otwarte (żeby wszyscy słyszeli) babcia przyjdzie do ciebie Damianku bo babcia cie bardzo kocha( podniesiony ton głosu), zaznaczę, że ona przychodzi do nas raz w roku na urodziny Dadka, dla mnie lepiej bo spokój ale ta pokazówa mnie wkurza



a w ogóle to dzień dobry i przepraszam za te wywody, ale ta baba mnie wkurza i do dziś mi się "odbija" tą wizytą :ico_puknij: