Hejka.
Ja jestem w 29 tg i 10 kg na plusie. Nie ma się co martwić a raczej powinnyśmy się cieszyć, że tyjemy bo to znak, że dzidzia też rosnie. Gorzej byłoby gdyby waga stała w miejscu. Pozdrawiam.
A i dodam , że szwagierka przytyła w ciąży 30 kg ( fakt wyglądała jak tocząca się kula ) ale po tych 30 kg nie zostało juz nic , bo miała niezłą gimnastykę przy małym.