Izunia, nie zgodze sie z Toba

...Nie w kazdym przypadku jest tak jak piszesz... u mnie bylo zupelnie inaczej ...po porodzie nie ubylo mi za wiele a nawet pozniej zaczelam tyc

(karmiac piersia czulam sie wiecznie glodna

)... znam tez kilka dziewczyn ktore dochodzily do "normalnej " wagi ponad rok czasu (mimo diet)... mi zajelo dojscie do siebie niecale 2 lata... cwiczyc nie lubie a rygorystycznej diety nie moglam stosowac bo karmilam do 17 miesiaca...
teraz waga idzie w gore

... i to nie malo... ale jakos staram sie tym nie przejmowac... zgubilam po pierwszej ciazy prawie 20 kilo to zgubie i teraz

... najwazniejsze przeciez jest zdrowie dziecka
