: 27 cze 2007, 11:10
no to wszystko nadrobiłam
mojej dziecinie sie poprzestawiało i wymaga noszenia na rekach jest wszystkiego ciekawa i nie ma noszenia na rekach w pozycji na lezaco tylko na prosto bo inaczej jest ryk taki ze az chrypnie a mi serce peka i sie lituje biore na rece i nosze kurde boje sie ze to jej wymuszanie bedzie juz stałym rytuałaem moj maz probuje ja odzyczaic od tego wymuszania ale ona tak płacze ze boje sie ze cos jej sie stanie no i kapitulujemy , do tej pory tak ni ebyło stało sie normalnie z dni ana dzień innym dzieckiem
Delicja - wiem ze twoja siostra przezywa straszna trgedie ja moge sobie tylko wyobrazic . moja kolezanka miała 22 lata jak zgineła w wypadku samochodowym zostawiajac meza i 2 letniego synka to była tragedi aniesamowita jej maz nie mogł sie pozbierac i w dwa dni po drugiej rocznicy jej smierci zabił si ena motorze pozostawiajac 4 letniego synka samego , teraz dla tego dzieciny jest to straszna tragedia serce peka i strach pomyslec co bedzie z tym dzieckiem
mysle ze twoja siostra sie podniesie z tego cierpienia jeszcze potrzeba do tego czasu teraz jest ogromna tesknota zal bol ale mysle ze bedzi eniedługo duzo lepiej trzymam za to kciuki
katrin - twoj mały to niezły facet wagowo ze hohoho moja 5500 wiec tez mam co nosic
kasik - twoja maleńka to ma przezyc w swoim krociuskim zyciu cały czas cos jej dolega bidulce ucałuj ja od jej bliżniaczki
mojej dziecinie sie poprzestawiało i wymaga noszenia na rekach jest wszystkiego ciekawa i nie ma noszenia na rekach w pozycji na lezaco tylko na prosto bo inaczej jest ryk taki ze az chrypnie a mi serce peka i sie lituje biore na rece i nosze kurde boje sie ze to jej wymuszanie bedzie juz stałym rytuałaem moj maz probuje ja odzyczaic od tego wymuszania ale ona tak płacze ze boje sie ze cos jej sie stanie no i kapitulujemy , do tej pory tak ni ebyło stało sie normalnie z dni ana dzień innym dzieckiem
Delicja - wiem ze twoja siostra przezywa straszna trgedie ja moge sobie tylko wyobrazic . moja kolezanka miała 22 lata jak zgineła w wypadku samochodowym zostawiajac meza i 2 letniego synka to była tragedi aniesamowita jej maz nie mogł sie pozbierac i w dwa dni po drugiej rocznicy jej smierci zabił si ena motorze pozostawiajac 4 letniego synka samego , teraz dla tego dzieciny jest to straszna tragedia serce peka i strach pomyslec co bedzie z tym dzieckiem
mysle ze twoja siostra sie podniesie z tego cierpienia jeszcze potrzeba do tego czasu teraz jest ogromna tesknota zal bol ale mysle ze bedzi eniedługo duzo lepiej trzymam za to kciuki
katrin - twoj mały to niezły facet wagowo ze hohoho moja 5500 wiec tez mam co nosic
kasik - twoja maleńka to ma przezyc w swoim krociuskim zyciu cały czas cos jej dolega bidulce ucałuj ja od jej bliżniaczki