Witam!
Kacper waży cos ok 12,on kiedys wsuwał aż mu sie uszy trzęsły ,jadł wszystko i w każdej ilości.
Dora nie wiem czy top reakcja na moje wyjscia,bo to zaczęło sie nim zaczełam chodzić do pracy,z tym że teraz sie nasiliło.Wczoraj np b.mało zjadł,dzis zgłodnial i zjadł śniadanie,a jak dalej będzie to sie okaze bo jeszcze śpi.
A w nocy tez ostatnio nie najlepiej,co dwa, trzy dni budzi sie z płaczem i nie śpi po 2 godz.,dzis np obudził sie o 5.10 a po 6 zasnał dopiero,w ogóle znowu zaczął sie budzić szybko
we wtorek ide do lekarza z nim,niech zleci jakies badania,moze to jakis pasożyt,lepiej sprawdzić,ważyłam go w domu i wygląda ze z wagi nie spadł,ale wiecie jak to te wagi domowe,niogdy nie wiadomo czy dobrze ważą,widac po nim ze jakby zmarniał trochę (nie tylko ja to widze),niby tak nie widać że chory czy cos,bo sie bawi,rozrabia,marudzi jak zawsze,ale jakis jest nie taki,wole to sprawdzić,będe spokojniejsza
i jeszcze mamy chyba jeden problem z siurakiem,napletek ładnie schodzi i juz nie płacze przy tym,ale dopiero teraz widzę ze chyba jednak cos nie tak jest z wylotem cewki,ale o tym Wam napisze jak wróce od lekarza,nie bede sie nakręcać,bo moze niepotrzebnie,oby