Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

19 gru 2008, 12:37

następne święta , które ędziesz dzielić radością z malą Nataszką
wiem ....to naprawde pocieszajace.......

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

19 gru 2008, 13:02

sabcia, mnie zawsze tak z bólu zwijalo przed@ , wtedy to z lóżka nawet wstać nie moglam a kręgoslup totez nawet wtedy jazde motorem odpuszczalam - tak mnie plecy bolaly. a teraz z kolei juz 3 dzien maly kopie jak szalony

zool widzisz, to musisz jeszcze tylko te święta przetrzymać, ale to sie nie liczy bo Nataszka już przecież jest przy topie :) A jak tam kopniaczki ??

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

19 gru 2008, 13:11

A jak tam kopniaczki ??
własnie to chyba nie był kopniczek :ico_placzek: bo od tamtej pory w ogóle nic nie czułam

[ Dodano: 2008-12-19, 12:12 ]
moja córcia chyba z tych leniwych........

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

19 gru 2008, 13:18

hahah zoola nie martw sie, ja na poczatku też czulam bardzo żadko i tylko wieczorem :) poza tym to ja bede tobie zazdrościć tych przespanych nocy po porodzie jeśli Nataszka nadal będzie leniwa a mój Wikuś taki aktywny :) Poza tym wspominalam już , że Wiktor po tacie będzie karateką więc on wie, że już musi ćwiczyć :)

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

19 gru 2008, 13:23

ejustysia, wiesz mi sie wydaje ze Nataszka to bedzie niezłe ziółko.......po takiej mamusi napewno .......juz teraz pakuzje pazurki .... juz dwa razy na usg sie odwróciła ....pewnie stwierdziłaze nie ma po co sie pokazywac rodzicom haha az mi sie humor poprawił

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

19 gru 2008, 13:30

Oj zoola mój to tez będzie ananasek - dość , że po mamusi to jeszcze po tatusiu . Już tez mamie powiedzialm, ze nie ma co liczyc na to , ze dziecko będzie grzeczne tym bardziej, że prawdopodobnie będę je chorobliwie rozpieszczać hihihi

Ciężkie kilka lat nas czeka - może lepiej cieszmy sie ostatnimi spokojnymi swiętami :)

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

19 gru 2008, 14:48

ejustysia, zamieniłabym te swieta z checia na te juz z naszymi skarbami!!!

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

19 gru 2008, 15:02

haha no fakt - ja też bez względu jakie ciężkie one mialyy nie być. Wiem, że na 100% będą szczęśliwe

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

19 gru 2008, 15:19

dla mnie to takie niewyobrazalne ......patrzcie jak mozna kochac jeszcze nienarodzona istotke .....tak bezwarunkowo .....nie wiedomo jaka bedzie a juz kocha sie całym serduszkiem

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

19 gru 2008, 15:32

zoola ja ez nigdy nie myślalam, że można, i ogóel, ze można kochać tak mocno, bezwarunkowo ttym bardziej, że nigdy nie widzialo sie jej na oczy :) Wczoraj sobie pomyślalam, że ja przecież ani razu nie wyobrazalam sobie jak on bedzie wyglądal - bo to nie ważne, to nie ma znaczenia. ja ciągle placze jak wyobrazam sobie nasze pierwsze spotkanie, w sumie nie umiem sobie tego wyobrazić bo jeszcze nigdy nie spotkalo mnie cos tak cudownego:)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość