Strona 1231 z 1428

: 10 kwie 2012, 14:05
autor: biniu_s
Ale Cezary daje mi dzisiaj w kość. Od 7 spał dwa razy po pół godziny - resztę czasu się wścieka. mam nadzieję, że to nie kolki, wzdęcia. Kupki robi nadal i puszcza bąki więc to chyba nie to.

: 10 kwie 2012, 14:13
autor: iw_rybka
to jest ten czop?
- pewnie tak,mi tez wylazi galareta :ico_oczko:

biniu_s, ale mialas porod :ico_olaboga: Dobrze,ze jestes juz po :ico_sorki:

Dzieki dziewczyny za zyczonka :ico_sorki:


Bylam dzis z Zuzka u lekarza,bo ma podejrzany kaszel i dostala antybiotyk :ico_zly: Narazie jej nie podam,bo jakos mi na az tak chora nie wyglada :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 10-04-2012, 14:14 ]
a wogole to w nocy znowu wymiotowalam :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

: 10 kwie 2012, 14:18
autor: biniu_s
Bylam dzis z Zuzka u lekarza
Ja chciałam dzisiaj jechać z Czarkiem, ale nie możemy iść do lekarza bo K. nie ma rodzinnej legitymacji ubezpieczeniowej, a zakład pracy nie może jej wydać bo nie mamy PESELU który będzie dopiero w piątek albo w poniedziałek - CYRK.

: 10 kwie 2012, 14:19
autor: iw_rybka
będzie dopiero w piątek albo w poniedziałek - CYRK.
- o matko,to po glupiemu,a w przychodni nie moga was bez tego przyjac?

: 10 kwie 2012, 14:24
autor: Asieńka86
biniu u nas jest tak, że ubezpieczenie można donieść w ciągu 7 dni, więc pewnie by Was przyjęli.. wycierpiałaś biedna przy porodzie :ico_olaboga: ale najważniejsze że Czaruś jest już z Wami :ico_brawa_01:
wiśnia ja mam taką galaretę od dobrych 2-3tygodni :ico_wstydzioch:

: 10 kwie 2012, 14:30
autor: biniu_s
o matko,to po glupiemu,a w przychodni nie moga was bez tego przyjac?
Bezsens - nie, bo musimy mieć dowód ubezpieczenia, a na dzień dzisiejszy nie mamy go.

Powiem Wam, że nie było tak źle z tym porodem. Tylko najgorsze było to, jak po tylu godzinach męczarni i tak wszystko poszło na marne. A teraz zamiast wracać do formy to nie można się forsować - tzn. ani za bardzo ćwiczyć, ani dźwigać.

: 10 kwie 2012, 15:14
autor: ancurek86
hej dziewczynki, przepraszam ze sie nie odzywałam ale my dopiero w niedziele wyszlismy ze szpitala..z małym wszystko dobrze, oprócz niskiej wagi jest zdrowy;) lezal dwie doby pod lampami bo dostał żółtaczki. Teraz jestesmy w domku, musze pilnowac karmienia by przybyeral na wadze. Ja już doszłam po cesarce do siebie, tylko teraz kregosłup mnie boli bo tyyyyle czasu nie chodziłam a teraz cały czas na nogach. Pózniej wstawie zdjęcie małego i Was doczytam.
A podczas cesarki okazało się ze moja macica była jednorożna i dlatego mały miał ciasno i dlatego taka mała waga jak na 36 tydzien...

: 10 kwie 2012, 15:50
autor: iw_rybka
ancurek86, witaj :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 10 kwie 2012, 17:09
autor: Sylwia
biniu :ico_brawa_01: za porod ..ja juz nie mowie ze moj byl z kuba ciezki bo do twojego sie nie umywa.. :ico_wstydzioch:

ancurek86, Witajcie !!!!!

jezu jak mi źle ja chce juz móc urodzic... bynajmnie móc starac sie wygonic mloda.. kiedy to moze byc?
jak skoncze 36 tc i wejde w 37 czy jak skoncze 37 ??? boshe mam dosc boli mnie wsio !! chodzic nie moge...

do tego znowu mam zatkany nos od 3 dni to chyba zatoki .... :/ inhalacje robie i nie pomaga nic :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: MAM DOSYĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

: 10 kwie 2012, 17:15
autor: iw_rybka
Sylwia, mi lekarz powiedzial,ten ze szpitala,ze w poniedzialek moge wrocic,bo juz bedzie skonczony 36 TC i moge rodzic :ico_sorki: