Strona 1233 z 1361

: 01 kwie 2008, 12:41
autor: GLIZDUNIA
Doris...zapomnialam napisac ze stronka z fotelikiem mi sie nie otwiera niestety.....
u nas znow pogoda zaczyna sie ladna robic z tym ze slysze wiatr okropny.....ale pojdziemy sie przespacerowac jak Maya wstanie...moze chociaz na ogrodek :ico_noniewiem: ...jeszcze nie byla w tym roku....wiec czas jej pokazac trawe :ico_haha_01: :ico_oczko:
Matko dziewczyny...mysle ze chrzest Mayi to wazne wydarzenie ale moja mama chyba zbyt sie zapedzila w planowaniu tych uroczystosci....tydzien wczesniej jest komunia mojego brata wiec ona chce zrobic 2 takie same omprezy...a ja nie chce tego chrztu az z taka pompą :ico_noniewiem: ...i juz jej mowie i tlumacze a ona niby rozumie ale chyba nie rozmumie niestety...tlumacze ze bedzie jak ja chce i ze ja nie chce piec niewiadomo ile tortow i ciast i ciasteczek a potem dzielic sąsiadow :ico_chory: ....u nas taki zwyczaj przy komuniach ze sie dzieli ciastami wszystkich...no ale to chrzest bedzie...i wole dac polowe jedzenia jak zostanie Arka rodzinie....podzielic na polowe i tyle...nie chce sie unosic przez skypa...no ale ona chyba mnie nie slyszy :ico_olaboga: ....przytakuje i potem znow od nowa swoje...co za los....mi sie wydaje ze jak i tak juz cala impreze od obiadu robimy w restauracji to i tak juz jest spoko....wiadomo ze tarcik byc musi...ale po co tyle slodkosci dodatkowo....jak uslayszalam o sasiadach jeszcze to sie zapalilam chyba :ico_wstydzioch: ....no i niby ustalone ze nie rozdajemy ale kto wie co znow jutro wymysli?! :ico_noniewiem:

: 01 kwie 2008, 13:14
autor: ladybird23
glizdunia a rodzina Arka przyjedzie do was, tzn do Wodzisławia na ten chrzest??to mysle ze to dobry pomysł zeby podzielic to co zostanie po połowie dla was i dla nich, ale sasiedzi - teraz mi chodzi o ciasto to chyba przesada..ale wiesz ja bede kupowac tort i do tego ciastka inne tez, zeby tak łyso nie było, niech do kawy kazdy wybiera co chce przekąsic..

Ja nie myśle o ciaży wogóle..dopiero co wróciłam do wagi sprzed ciązy, kształtuje figure zeby moc na plazy sie jakoś pokazać, to gdzie bym tam myslała o ciaży..i nie teskno mi, choć ciążę znosiłam dobrze..a z reszta teraz moja sąsiadka jest :ico_ciezarowka: juz w 6 m-cu (a dopiero wczoraj sie o tym dowiedziałam)to znow bede miała okazje ponosic takie malenstwo :ico_brawa_01: bo moj klocek wazy juz 10,5 kg (z domowej wagi tak wynika) :ico_noniewiem:

my byłymy na spacerku, ale pogoda dzis juz nie tak piekna jak wczoraj, wieje tak jakos chlodem, chyba znow sie zblizaja jakies pochmurne dni, bo i niebo juz nie takie błękitne, kurde szkoda..

: 01 kwie 2008, 14:57
autor: GLIZDUNIA
Lady...no tort i ciasta i ciasteczka....ale mama chce tego dac napiec tyle zeby jeszcze do sasiadow wystarczylo.....ja chce tyle tylko zeby na to 18 osob bylo na chrzest,reszte podzielic i zglowy....juz sluchac nie moge ile rodzajow tych ciast i ciasteczek ma byc!
u nas slonecznie ale bardzo wieje i jakos nie moge sie zmusic zeby wyjsc z Maya do sklepu :ico_wstydzioch:

: 01 kwie 2008, 16:12
autor: zborra
Hej!
Doris wydaje mi się mocno, że taki fotelik ma Frydza, zapytaj. Generalnie czytałam wszędzie że to bardzo dobre foteliki.
Glizdunia no to niezła impreza się szykuje!!!

Ja tam też zaczynam coraz bardziej tęsknić za :ico_ciezarowka: i wiecie co...ciągle liczę i wyliczam, kiedy by to zaplanować. Teraz wolałabym nie, bo Haneczka za mała i potrzebuje w miarę aktywnej mamy...i dużo uwagi. Wolałabym jej dać jeszcze czas, żeby pobyła oczkiem w głowie. Ale jeśli w przyszłym roku otworzę gabinet to znów nie, bo przecież nie zacznę pracy z przestojem. I kiedy? sama nie wiem...z jednej strony to dobrze by było teraz...póki mam pracę i ZUS płacony...Ale zostawiać potem mamę z 2dzieci??? sama nie wiem co zrobić.

Lady no widzisz...podziwiam za tę walkę o figurę. Mi to jakoś kulawo idzie. Schodzę do 2kg na plus sprzed ciąży i ni cholery nie chce być mniej,... :ico_zly: nie umiem się opanować i narzucić jakiegoś rygoru. Może czekam na wiosnę...taką prawdziwą..

Młoda śpi, a ja zaraz muszę jechać z mamą na masaż...nie chce mi się...ale sama jej to wymyśliłam i umówiłam, to nie mogę się teraz wykręcić...wrócę znów na kąpiel i nonono...
ok, lecę...do wieczora

: 01 kwie 2008, 17:51
autor: GLIZDUNIA
my zaliczylysmy spacerek do sklepu,potem Maya zjadla ziemniaka z zoltkiem ..potem ode mnie dojadla obiadu i u A. tez sie poczestowala...wiec fajnie dzis je moje dziecko...
ale ogolnie to dzien bardzo nudny....juz za chwilke bedzie 17.00 wiecniz Maya wstanie to wieczor i tak mi caly dzien samej zlecial..szkoda troche...

: 01 kwie 2008, 20:31
autor: zborra
A co tu tak pusto??? co jest?????????

U nas ok, choć dzień mi zleciał bez Haneczki. Jak spała to już pędziłam z mamą na ten masaż, a jak wróciłam to z godzinka nie cała i już spać. No co prawda jeszcze się wydziera i marudzi, ale jakoś zniosę. Nie wiem, czy nie pchają się kolejne kły,bo ślina leci jak z wiadra.....

Oglądam emkę...zaraz coś zjem i chyba posiedzę przed tv. Albo znów będziemy szukać auta...i kolejny dzień minie. Szkoda, bo cudny był, pogoda przepiękna, ciepło jak cholera...a ja w pracy i aucie go zniosłam...porażka...

Glizdunia, wiesz...zastanawiam się nad naszą rozmową...chyba spróbujemy...jeśli będę mogła na Was liczyć...

: 01 kwie 2008, 21:15
autor: KUlka
hejka :ico_szoking: :ico_szoking: ale echo tu dzisiaj .......

ja znowu w rozjazdach i jutro tez ...

ja juz za ciaza nie tesknie .. i z własnego doswiadczenia powiem Wam ze dwujka maluchow (a u mnie i tak jest 2,5 roku roznicy) to masakra ....... i duza ilosc pracy ..... ja nie tesknie i nie paluje hehe 2 chłopcow mi wystarczy 3 juz nie chce hihi

ja juz ide spacku ........

wiec dobranoc ...

: 01 kwie 2008, 22:05
autor: Gosia A
zborra - no co ty - chcecie jednak ...hmm....moze i to rozwiazanie
ja dobranoc ...wpadne jutro

: 01 kwie 2008, 22:23
autor: zborra
KUlka już spać??? coś Ty taka wymęczona ostatnio-remoncik się daje we znaki???

GosiA ano...chyba chcemy...raz się żyje...Tylko sama już mam coraz większy mętlik w głowie...no nie wiem.............zobaczymy....

dobranoc...J jutro jedzie oblukać VW...mam nadzieję, że już nim wróci, bo na prawdę mam już dość...........

: 01 kwie 2008, 22:28
autor: kamizela
Hej.

Dziewczyny dzięki za gratki - no racja, ledwo to nauczyło się siadać a już mknie na nogach do przodu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

zborra ale o co chodzi ??? O wyjazd za granicę???

Mi też tęskno za :ico_ciezarowka: ale niestety - muszę czekać kilka lat - powód ... kiepska sytuacja mieszkaniowa czyli brak własnego M3