Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

tibby, dziękuje za te pucki...też mi sie podobają hihi...chyba ma to po chrzestnym

jagoda zdrówka dla Majeczki...napewno wszystko bedzie w porządku...Dawidek też przechodził zapalenie uszka na początku roku...i obeszło sie bez komplikacji...u was też tak na pewno bedzie

wow,tyle ile Andrzejek w dniu porodu

i moj Dawidek

my dziś mamy wizytę w poradni patologii noworodka...bedzie wazonko...pewnie ponad 6 kilo moja pyza juz ma

witam!!!
ja tylko na chwilke. wrocilam od lekarza i mam 2 cm rozwarcia. lekarz powiedzial ze dzis, jutro nie urodze ale do terminu na pewno nie dotrzymam. tego chcialam ale zaczynam sie coraz bardziej bac.
kazal mi przyjsc do siebie za 2 tyg na ktg i wizyte jesli wytrwam

wisnia3006, trzymajcie sie dzielnie!!!!

evvelka za 36 tydzien ... jak to leci ...
dzwoneczek sliczny jest ten Twoj Patryczek
jagodka zdrowka dla Majki
wisnia, rybka ktora z was chce pierwsza rodzic ???

stawiam za 2 tygodnie mojej zabci

kingoza, torcik apetyczny i brawa za dwa tygodnie
a ty już dawałaś opis swego porodu??? jak nie to poproszę jak sobie radzicie...córeczka grzeczna?

..pewnie ponad 6 kilo moja pyza juz ma

- hehe,to dobrze

i mam 2 cm rozwarcia.

- tyle co ja

wisnia, rybka ktora z was chce pierwsza rodzic ???

- ja ja moge

2 tygodnie mojej zabci

- wszystkiego dobrego na te 2 m-ce,zeby pepk szybko odpadl

evvelka za 36 tydzien ... jak to leci ...

noo niby leci ;P

kingoza dla Was :) Jak sie odnajdujesz w roli Mamusi?? :)

a ty już dawałaś opis swego porodu???

juz opisywalam ale juz nie wiem na ktorej jest stronie :D poszukam i wstawie na watku opis porodu

jak sobie radzicie...córeczka grzeczna?

tak .. jest grzeczniutka .. na poczatku bylam troche zagubiona bo mala "robila co ze chce" ale teraz ustalilam jej program 2x3 czyli 2 godzinki to czas na karmienie , zabawy, zmiany pieluszki itp i 3 godziny snu i wszytsko dziala jak w zegarku w nocy budzi sie tylko raz na jedzonko i nowa pieluszke i znow spi ogolnie marudzi wieczorkiem od ok 22-23 ale jest niezle

nasze chcenie czy nie tu nic nie pomoze - dzidzia wie kiedy jest gotowa

a no tyż prawda

o tuż to .... wyjdzie kiedy będzie chciała ... matka natura sama zdecyduje ...

acha, to więc po co to wszystko?
Znaczy jednak nie mamy wpływu?
To po co się męczyć szorowaniem wszystkiego, piciem rycyny i innymi cudami???
nie lepiej odpocząc sobie póki ciąża trwa?
Potem to się zacznie niemiło: cieknące cycki, bolące cycki, bolące krocze, połóg ze swymi uroczymi odchodami ;) niewyspanie, dieta karmiącej, itd. jeszcze większe burze hormonalne itd.
Nie lepiej na to zachować energię niż teraz zamęczać siebie i dziecko po próżnicy? (skoro natura i tak swoje wie )....

kingoza napisał/a:
wisnia, rybka ktora z was chce pierwsza rodzic ???
- ja ja moge

pozwalam ci ale nie za dlugo.

kingoza, ale Ci dobrze.

ja gotuje zupke bo mnie naszlo na warzywna po tym obrzarstwie swiatecznym a zuzka dostaje swira bo chce wyjsc na dwor.