Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

03 kwie 2008, 10:14

Dzień dobry :-D
Ewcik ja też chcę mieszkać jak człowiek :ico_haha_01: Gratulacje, fajnie, że już Ci wszystko się udało opanować!!!

Jagódka...no powiadasz zaszalałaś? super :-D I katarek zwalczaj jak najszybciej!!!

My byliśmy u lekarza, bo młoda kaszle okropnie. No i stwierdził że chyba zeszło niżej na oskrzela i dał antybiotyk. ALe...czekamy do jutra, bo w moczu nam hodują bakterie! :ico_olaboga: i poczekamy na wynik jakie, żeby od razu jej dobry antybiotyk podać.
Jeszcze się musieliśmy w poczekalni kłócić z babami wrednymi...bo nie pozwoliły nam wejść bez kolejki france!!! podobno jest zasada, że wchodzi 2dorosłych i dopiero dziecko. :ico_zly: a każda pielęgniarka mówi coś innego, jedna każe wchodzić od razu a inna czekać. :ico_zly: :ico_zly: więc afera na całego i J się uniósł i powiedział, że porozmawia z dyrektorem. A dyrem jest nasz pediatra :ico_haha_01: No, to młoda grzeczna i pocieszna i dostała augumentin. Potem jeszcze mnie badał, bo mi coś w gardło włazi i wolę się od razu i ja leczyć...I jeszcze dzwonił do laborka, żeby ustalić cóż nam hodują..i trwało to oj trwało. Ja wyszłam z małą, żeby mi jeszcze opiekę wypisali na 2dni...a J został się pytać o zasady wchodzenia :ico_haha_01: Ale pan dyr stwierdził, że tu nie ma zasad, bo ludzie są niereformowalni...Oczywiście nie ominęło mnie kolejne gderanie bab...że co tak długo, że lekarz zdrowych nie przyjmuje więc co mój mąż tam jeszcze robi...Ale mnie wkur :ico_zly: co za cholerni ludzie! i my w Europie? w życiu...chyba że urmą wszyscy do 30lat...bo większość tych starszych to ćwoki zwykłe!!!

Młoda poszła lulać...a mi się nic nie chce, to se oblukam tv...jak już mam wolne to też mi się coś należy nie?
Pada mi za oknem...paskudnie...

A...jeszcze mam kolejny :ico_zly: na dzień dobry!!! po 3tygodniach odpisała mi wreszcie na maila lekarka co nam ten profesor polecił...i co? i napisała, że skoro mała jest na diecie to utrudni to diagnostykę!!! noż nonono mać...to ja chodzę do lekarzy...czy kur...do znachorów??? to po co mi każe iść profesorek na dietę, skoro się na tym nie zna??? i co? jeśli jej ten gluten na prawdę szkodzi a teraz już jest fajnie, to znów mam ją męczyć??? :ico_puknij: nie, tu się nie da żyć...ja chyba idę na medycynę, bo kuźwa sama wszystko i tak muszę wiedzieć, stawiać diagnozy i im podpowiadać....

Sory, że tak z rana wylewam żale i pluję jadem, ale no powiedzcie, czy to nie jest porąbane???

Awatar użytkownika
mama_Dominika
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 545
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:04

03 kwie 2008, 10:46

Oj Karolinko współczuję przeżyć i w pełni Cię rozumiem, ja jak już wchodze do jakiejkolwiek publicznej placówki medycznej to od razu jestem nabuzowała wiedząc czego mam się spodziewać, chociaż zdażają się wyjątki ale rzadko

Kamizela mi się podobasz w tych jasnych włosach i Jagódka prześliczna, śliczną ma tą opaskę (a gdzie się je kupuje, bo nie doczytałam :ico_haha_01:)

A teraz ja złapałam chyba tego wirusa bo od kilku dni boli mnie brzuch, na szczęście jestem w stanie normalnie funkcjonować i nie leżę :ico_oczko:

Ewcik dzięki za info ale co do tego rotawirusa, to mała była szczepiona więc co to za nonono (za przeproszeniem) i za tyle kasy że łapie go przy pierwszym kontakcie i raz za razem...

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

03 kwie 2008, 10:48

witajcie

mała spika - jeszcze, bo juz jedna pobudka była...ja aerobik zaliczyłam, oj dobrze mi robi te rozciaganie :ico_oczko:

czytałam juz rano co u was słychac i w sumie nie za duzo naskrobałyscie..

ewcik ciesze sie z toba ze juz ogarnełas ten nieład po przeprowadzce i czekam na pokaz nowego gniazdka :-)

jagodka opaska z tamtego roku mowisz..to juz na pewno sie nie załapie..ale i tak jakas ładna opache musze poszukac na wiosne

zbora a jak wy to chodzicie do pediatry co tez dorosłych przyjmuje??u nas takiego czegos sie nie praktykuje..

massumi oj biedaczyska z was z tymi chorobami :ico_olaboga: zycze szybkiego powrotu do zdrowia - wszystkich :-) a rodzina z was jak z bajki :ico_brawa_01: no i poraz kolejny nie bede oryginalna Michu i Ula sa jak dwie krople wody :ico_haha_02:

to teraz tez sobie chwile odpoczne..

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

03 kwie 2008, 11:10

wszystkie odpoczywamy?to ja troche skrobne do Was...Maya poszla na drzemke,ja czekam na tel. od szefowej bo bylam juz dzis u nie i mamy isc popoludniu do tej jej kolezanki co mnie jej polecila.....no bylam z Maya w MT...i powiem szczerze ze ciesze sie ze nabylam te chuste...moze nie uzywam jej nacodzien ale od czasu do czasu sie naprawde przydaje.....u nas dzis tak cieplo ze normalnie dla mnie na krotki rekaw...az dziwnie i ciutek dusznawo wiec deszczu mozna sie spodziewac tym bardziej ze tyle chmur....
Zborra...normalnie mnie zaskoczylas ta lekarka,to niby jak oni chcieli zbadac u Hani te celiakie?wiadomo ze musi miec diete skoro to tak dlugo trwa bo ilez mozna dziecko meczyc?!...zgraza....no i jesli chodzi o lekarzy i wogole to u nas tez lipnie...najlepiej nie isc bo nawet czesto przyjac nie chca bo powodow nie widzą :ico_zly: ......to mi wczoraj A. mowil o synku znajomych ze goraczkowal przez 4 dni wiec do lekarza poszli a lekarz stwierdzil ze chlopaczek zdrowy,maly ma 1,5 roku....no i wrocili do domu a tu jeszcze gorzej bo nie chcial nic jesc ani pic.....i patrza a on ma cala buzi w srodku zaropialą :ico_olaboga: ....i do szpitala pojechali a tam im powiedzieli ze jesli nie sa zadowoleni z wizyty lekarskiej to maja isc jeszcze raz...i ich nie przyjeli.....i w koncu do dentysty poszli,ten zszokowany przepisal antybiotyk bo az krew malemu sikala z buzi bo mial takie silne zapalenie....a lekarz nawet do buzi nie spojrzal,gardla nie obejrzal.....to dopiero meczarnie dziecko przezywalo.....i mozna sie wkurzyc :ico_zly: ...wiec takich mamy lekarzy...teraz leczenie malego ma trwac min. 2 tygodnie!!!!

Awatar użytkownika
mama_Dominika
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 545
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:04

03 kwie 2008, 11:12

Ewcik cieszę się że już na swoim jesteście :ico_brawa_01:

My już się wyprowadzamy za tydzień bo od 14 remont pełną parą, mam wielkie obiegcje bo wiem jak to nasze wspólnie mieszkanie z teściami się skończy :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Massumi śliczna Wasza 4-czka a dzieciaki boskie :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-04-03, 11:16 ]
No Daria ja już pisałam że jak pojechałam z Kingą do szpitala rzygającą co 15 minut i ledwo kontaktująca to nas lekarka wypuściła z niczym i tylko modliłam się żeby się nie odwodniła i jakoś przetrwała noc a nazajutrz dopiero po prywatnej wizycie dostałam leki i nagle się okazało że jednak coś można podac na takie rzeczy...ehhhhh

[ Dodano: 2008-04-03, 11:17 ]
No Daria ja już pisałam że jak pojechałam z Kingą do szpitala rzygającą co 15 minut i ledwo kontaktująca to nas lekarka wypuściła z niczym i tylko modliłam się żeby się nie odwodniła i jakoś przetrwała noc a nazajutrz dopiero po prywatnej wizycie dostałam leki i nagle się okazało że jednak coś można podac na takie rzeczy...ehhhhh

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

03 kwie 2008, 11:29

mama_Dominika, a Dominik był szczepiony? bo z tego co pamiętam to też miał problemy z brzuszkiem. Może to on coś do domu przyniósł i teraz się ciągnie. My nie szczepiliśmy Alicji ani na rotawirusy, ani na pneumokoki ani na żadne inne cuda. Na szczęście Ala jeszcze nawet katarku nie miała. Jedyne na co chorowała to bardzo łagodna trzydniówka. A opaska Jagódki była kupiona w H&M.

Ja to jakaś głupia jestem. Byłam wczoraj na zakupach w tesco. Kupiła kilka pierdół. Między innymi sok dla Ali. Studiowałam chyba z 10min wszystkie etykiety, zeby w składnie nie było malin. I co kupiłam Bobovitę z owoców jagodowych. Dziś rano patrzę a na rysunku jak byk malina i w składzie 32% soku z malin :ico_puknij: najlepsze jest to że w herbatce z czerwonych winogron też są maliny. Chyba jak w lipcu będą świeże to dam Młodej spróbować i zobaczymy czy ją uczulą. Najlepsze ze wyszło jej uczulenie na kaszkę truskawkową. Przez ponad tydzień sie głowiliśmy od czego ma to uczulenie. Kaszki nawet nie brałam pod uwagę bo jadła juz deserki z truskawkami i jakiś soczek. Na początku myślałam że to proszek, bo z dzidziusia przeszłam na bobasa. Wyprałam jej więc bodzik w mydle i nic. potem że na mleko krowie (bo już wprowadziłam), odstawiłam i nic. W końcu skończyła się kaszka i uczulenie zniknęło tak szybko jak się pojawiło. Mleko daję znów i uczulenia nie ma

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

03 kwie 2008, 11:31

glizdunia nawet nie gadaj ze tam az tak kiepski z ta służba zdrowia..dobrze ze jeszcze nie powiedzieli ze jak cos sie nie podoba to do Polski maja wracac..no w sumie nie wiadomo czego sie po nich spodziewac skoro do takiego stanu dziecko doprowadzili :ico_olaboga:

no to u nas nie jest jednak tak źle..ja na szczescie trafiłam na pediatre z powołania, naprawde super babka..w szpitalu to roznie bywało, lekarze jednak do dzieci jako takie podejsie mieli dobre, pielegniarki tez..choc jakby mi cos nie spasowało to ja bym gebe na nich otwarła..

moje dziecie spi nadal..
ide zrobic liste zakupow..

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

03 kwie 2008, 11:33

Szok!!! :ico_olaboga: niech jeszcze raz usłyszę, że lekarze strajkują to własnoręcznie jakiegoś skur...zaduszę!!! lludzie, no to już przestaje być śmieszne! to jakieś zasrane polityczyny leczą się w najlepszych klinikach a nasze dzieci mają umierać? nie, już mam tego dość!!! i niech zrobią faktycznie że się będzie płaciło na prywatną klinikę i będzie się tam chodzić ze wszystkim. Niech rozjebią ten debilny ZUS co nam zabiera każdy grosz a nic nie daje w zamian...ja nie mam siły...nie mam...

Lady weź mi daj trochę samodyscypliny do tych ćwiczeń...normalnie psychicznie wiem ,że powinnam...ale leń aż śmierdzi.A Ty niedługo będziesz lachon jak się patrzy!!!
No a unas wiocha...więc pediatra w tym samym czasie przyjmuje jak leci wszystkich... :ico_puknij: co zrobić...
Irminko to faktycznie super szczepionka!!! :ico_zly: zaczynam się cieszyć, że nie wydałam na nią kasy. A robiłaś dzieciakom badania? może one mają jakieś bakterie, wirusy??? co? ja bym już latała z kupami do laborka... :ico_haha_01:

MOja się zaraz obudzi...a ja nic, snuję się z kąta w kąt i nic mi się nie chce...

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

03 kwie 2008, 11:34

a jeszcze o te szczepienie na rotawirusy chciałam zapytac..bo u nas nic nie słyszałam o takim szczepieniu, to jest tak samo płatne jak na pneumokoki??bo my jeszcze Mili tez na nie nie szczepilismy ale mam zamiar, bo jednak jest coraz wieksza i coraz wiekszy kontakt bedzie miała z innymi dziecmi itp..

Awatar użytkownika
mama_Dominika
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 545
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:04

03 kwie 2008, 12:00

Co do szczpenia to ja generalnie jestem sceptycznie nastawiona do szczepienia...i nie wiem co za licho mnie podkusiło żeby jednak zaszczepić, no ale tak myślę że gdyby może nie szczepionka to mała by gorzej przeszła tego wirusa a tak poza biegunką nic takiego się nie dzieje...

Zborra no Dominik przywlókł to do domu tego wirusa więc na to nic za bardzo się nie da zrobić, poza odseparowaniem, tylko myślałam że mała jak zaszczepiona to uniknie zarażenia, co do bakterii to wszystko gra właśnie mu zrobiliśmy badania na lambie i na inne pasożyty i nawet na helikobakter ze względu na jego częste bóle brzuszka, ale ja myślę że on to ma na tle nerwowym plus uczuleniowym, jak zje więcej czegoś co mu szkodzi to po prostu zaraz leci do kibelka i odzywa się brzuszek, no ale M. uparł się żeby posprawdzać i tak latamy od gastrologa do gastrologa.

Lady tą szczeponkę możesz sobie zamówić u siebie w przychodni, chyba że mają na stanie, ja zamawiałam, a co do pneumokoków to napewno nie szczepię, sepsa zawsze była tylko kiedyś sie o tym nie mówiło teraz to jest po prostu nagłośnione przez media w porozumieniu z firmami farmaceutycznymi...
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2008, 12:13 przez mama_Dominika, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości