Caro-piekne krolestwo szykuje sie dla Twoich maluszkow :)Widac solidne byly te budynki,super,ze Wam sie udalo tak fajnie zamienic.A do morza bedziesz miala dalej czy blizej?
Delicja-mam nadzieje,ze te moje rozmyslania nie wezmiesz jako atak na Ciebie,jak juz jakis atak to taki maly na Twojego meza

PO prostu troszke sie zdenerwowalam jak przeczytalam,ze powiedzial ,ze o zlobku nie ma mowy.Ja czasami taka radykalna w pogladach jestem,bo denerwuja mnie faceci(w tym czesto moj maz)jak wyglaszaja takie malokonstruktywne opinie.Chyba kiedys ten swiat byl lepiej wymyslony,mezczyzna byl tym wojownikiem,ktory przynosil zwierzyne do domu,a kobieta miala dbac tylko o domowe ognisko.No coz,zyjemy w takich czasach,ze nasi Panowie przez ten feminizm robia sie coraz bardziej wygodni i zwalniaja sie z tego obowiazku coraz wiecej zadan zwalajac na silna damska plec

Wiec jak przeczytalam to odebralam to tak,ze to Twoj problem jak zarobisz dodtkowe pieniadze,ale OLenka nie moze na tym ucierpiec.

Nie gniewaj sie na mnie,ja to tak czasem za szczerze napisze a potem sie martwie,ze kogos to moglo urazic,a ostatnia rzecza jaka chcialabym to dorzucic Ci problemow,jakbys nie miala wystarczajaco duzo.Trzymam kciuki,zeby udalo Ci sie a raczej Wam znalezc najlepsz dla Was rozwiazanie,zeby podreperowac domowy budzet.A pomyslalam jeszcze,ze to,ze nie lubisz sie z tesciami chyba nie przeszkadzaloby np, miec taka jak oni ta chalpnicza robote,wtedy wieczorami moglabys dziergac razem z mezem te wianki.To taka jakas podpowiedz.
[ Dodano: 2008-10-24, 00:37 ]
Kolka-ja to schodow strasznie sie boje,a jak wychodze na klatke to od razu mam w dol i w gore,wiec Antosiowi az rece z uciechy lataja,bo uwielbia schody i chcialby godzinami po nich chodzic.U nas klamki stoja juz pionowo,zeby sobie sam nie otwieral drzwi,ale cos obawiam´sie,ze juz za momemt tez to opanuje.I nie smutaskuj sie,od poniedzialku zaczynasz nowe zycie. A jak sie spotkamy to bede pamietac,ze dla nas duza Warka z duza iloscia soku :))
Dziewczyny aco sie dzieje z Syla,czy meldowala swoja nieobecnosc???
Hektorka-ja Cie prosze o jakies fluidki,zeby nie miec rankiem lenia i byc taka pilna jak Ty.
Kari-my to chyba podobnie mamy,ja tez sie rozkrecam dopiero popoludniu i nie umiem sie potem zatrzymac co widac po godzinie o ktorej pisze ten post. :)