: 03 mar 2009, 12:38
ploya, cześć
U mnie też ok, chociaż jakbym chciala ponarzekać to wiele rzeczy by sie znalazło, ale próbuje robić to jak najmniej żeby sobie i innym humoru nie psuć.
Ja już nie będe miała żadnego usg, tylko jakbym nie urodzila to 12 marca mam jeszcze wizyte u gin.
Chociaz wszystko wskazuje że mój Synuś na świat sie nie śpieszy wiec pewnie urodze po terminie tym bardziej że mój organizm też dobrze znosi noszenie takiego brzdąca i wogóle nie przygotowuje sie na jego przyjście
a z tym bieganiem do wc to tez tak mam że w dzień to co chwilę na szczęście w nocy to raz wstaje, choc zdarza sie że prześpię całą noc bez wstawania tak jak dzisiaj - ale to rzadkość
U mnie też ok, chociaż jakbym chciala ponarzekać to wiele rzeczy by sie znalazło, ale próbuje robić to jak najmniej żeby sobie i innym humoru nie psuć.
Ja już nie będe miała żadnego usg, tylko jakbym nie urodzila to 12 marca mam jeszcze wizyte u gin.
Chociaz wszystko wskazuje że mój Synuś na świat sie nie śpieszy wiec pewnie urodze po terminie tym bardziej że mój organizm też dobrze znosi noszenie takiego brzdąca i wogóle nie przygotowuje sie na jego przyjście
a z tym bieganiem do wc to tez tak mam że w dzień to co chwilę na szczęście w nocy to raz wstaje, choc zdarza sie że prześpię całą noc bez wstawania tak jak dzisiaj - ale to rzadkość