Strona 125 z 278

: 14 cze 2007, 11:56
autor: kasia1983
mi sie rano płakać chcialo bo wiecie ja mam dola ze cale dnie sama w domu siedzę a dzisiaj jeszcze coś robią z antenami i przez to telewizji nie mam :ico_olaboga: aż sie poplakalam z bezradności że nie mam co robić ale juz mi przeszlo na szczęście

: 14 cze 2007, 12:45
autor: wisienka24
Dziewczyny, dzięki że tak się o mnie martwiłyście. Z Kacperkiem wszystko w porządku, wczoraj obejrzeli go ze wszystkich stron :ico_haha_02: Dzis rano ide do gina na sprawdzenie czy nie trzeba bedzie brak leków na podtrzymanie. Mam nadzieje, ze juz jest dobrze i uda mi sie tego uniknąc... :ico_noniewiem:

: 14 cze 2007, 13:14
autor: kasia1983
wisienka cieszę sie ze wszystko jest dobrze bo wszyscy sie martwimy o ciebie wszędzie o ciebie pytaja mam nadzieję ze sie nie pogniewasz ze im pisalam co sie z toba dzieje :ico_noniewiem:
Daj koniecznie znać co gin powie

: 14 cze 2007, 13:15
autor: 79anita
Wisienko no to sie oszczedaj bo troszke za wczesnie na spotkanie. ja mam strasznie opuchniete nogi dawniej rano bylo lepiej a dzisiaj kostki nawet rano nie widzialam u nas styraszna pogoda ja to chba gdzies wyjde dopiero wieczorem . dzisiaj sie wyspalam prawie do 10 i tylko jedna pobudka o 5,30 ale za to wstalam strasznie glodna :ico_oczko:

: 14 cze 2007, 13:38
autor: kasia1983
anita koniecznie zrezygnuj z soli to przestaniesz tak puchnać wiem jak to boli bo mi też sie to czasem zdaża ale naszczęście baaardzo rzadko

: 14 cze 2007, 13:39
autor: Linka Ha1981
A ja już :ico_sorki: po pracy. Jakieś zawody w szkole były, i musiałam lekcje łączone zrobić, więc szybciutko poszło. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ale zmęczyłam się okropniaście samym dojściem do domu bo straszny upał.
:ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

[ Dodano: 2007-06-14, 13:43 ]
Aga 78 to współczuję, że musisz wynajmować opiekunkę. Ja na szczęście mam super teściową, która zawsze chętnie zajmuje się moim Skarbem. Teściu też jest w porządku bo codziennie nas odwozi i przywozi, tylko dziś i jutro ma jakieś ważne sprawy i musimy iść pieszo :ico_olaboga: :ico_placzek: :ico_olaboga: :ico_placzek:

: 14 cze 2007, 14:04
autor: mala-mysz
mi się też zdaża spuchnąć, szczególnie, jak wyjdę z domu. Wczoraj musieliśmy do sklepu pojechać, zajęło nam to półtora godzinki i dłonie miałam takie, że się palec nad pierścionkiem siny zrobił. Ale póki siedzę w domu, jest ok. Wentylatorek sobie kupiłam.
Linka, jak Ty dajesz radę pracować?! Do tego w szkole!! Ja nie będąc w ciąży w szkole wytrzymałam 7 miesięcy i sie poddałam. Podziwiam Cię naprawdę.

: 14 cze 2007, 14:33
autor: 79anita
Kasia ja sporo przytylam wiec moze dlatego ale fakt sol to ja tez lubie :ico_oczko: ja tez nie
wyobrażam sobie jeszcze pracowac mnie sprzątanie i gotowanie meczy

: 14 cze 2007, 15:48
autor: Katka
Kochana Wisienko trzymam kciuki z całych sił za to, by Kacperek siedział grzecznie w Twoim brzuszku i nigdzie przed terminem sie nie wybierał.
Tulam Cie do serduszka :ico_pocieszyciel: i przesyłam całuski :ico_buziaczki_big:

: 14 cze 2007, 16:10
autor: Kasia3
Dzisiaj jakoś szybko mi się spało ale za to krótko i zajeło mi czas aby się obudzić.
To prawda sól jest naszym wrogiem i ja ostatnio zaczełam mieć opuchnięte nawet rączki ale tylko jak się napracuje.
Musze zrobić obiad i wydaje mi się to nie możliwe, a mają byc jednie naleśniki, co się zemną dzieje. :ico_olaboga:
Wczoraj ogladalam z mężem program o porodach i jak to wpływa na cala rodzine i psychike i zwiazek, mężunio mnie zaskoczył, bo zaczął dzielić się ze mna uczuciami, co jest :ico_szoking: dobrze ze trafilismy na ten program, szkoda ze tak późno w nocy.
Ale teraz przynajmniej wiem ze on lubi to i mozna wiele sie nuczyc, o wszytkim.
Ide poleżeć odezwę się potem.
Wisienko czekamy na wieści od lekarza. :ico_oczko: