
ja wczoraj sie trzymałam dzielnie , a dzis zjadlam kawałek 3 bit - ot debil ze mnie

musze sie wziasc za siebie -waga stoi w miejscu a mnie coraz częściej do grzechu ciągnie- mam dziś okropne wyrzuty do siebie ...



za te pierogi, za ten kawalek ciasta ,
ze wole zjesc cos nie dozwolonego ale malo kalorycznie niz rzeczy dozwolone w naszej diecie ... bo to trwa mniej wiecej od swiat nie codzienie ale coraz czesciej sie to zdarza ...
straszny kryzys



wygadałam sie teraz musze sie wziasc w garsc