Strona 1245 z 1361

: 04 kwie 2008, 14:10
autor: GLIZDUNIA
Pati...no to ladnie sie u Was dzieje...zdrowka zycze....!!!!a co do ziemi to my odkad Maya zaczela raczkowac nie mamy kwiatkow w doniczkach na podlodze....juz w lezaczku po nie siegala wiec sie pozbylismy bo zaczela jesc ziemie...
Lady...Maya kosztowaala kefir i nie lubi...jogurtu tez nie lubi niestety...i tez juz probujemy wszystkiego :-)
Ewcik...a kaszki liczysz jako mleko?no to Maya jeszcze 2 razy dziennie je kaszke na gesto...
no i my tez bylysmy juz na dworze pospacerowac po nogach i malej sie oczywiscie podobalo....zauwazyla peta na drodze miedzy kamykami...ufff musialysmy szybko zwiewac zanim sie po niego schylila :ico_haha_01: :ico_noniewiem:

: 04 kwie 2008, 14:32
autor: Ewcik
GLIZDUNIA, kaszka w sumie na mleku wiec liczę jako mleczko, tym bardziej ze z butli ciągnie. Niestety na gęsto jej nie jakos nie smakuje. Ja też jej daję do spróbowania większosc tego co ja sama jem. Wiadomo ze nie dam ostrego sosu. Nie lubi zup rzadkich, takich jak my jemy, jak to Mariusz mówi "chlipajek". Zupka dla niej musi być gęsta. Prawie papka. Innej nie zje. O słoiczkowych nawet nie ma mowy. Jedyne co ze słoiczków zjada to gerbera menu smakosza (mnie zresztą też smakuje), ale muszę lekko doprawić. Za jogurty i kefiry dałaby sie sprzedać, ilekroć ja sobie otworzę jakiś to połowę mi zjada :-D

: 04 kwie 2008, 15:04
autor: doris
witam sie i ja

niestety jakos braknie mi czasu mimo ze mam wolne do piatku - jutro szkola i po jutrze tez wiec raczej nie wpadne tu

ale nadrobie zaleglosci...

apropo mleka to moje dziecko jest mleczko 3x po 180ml w ciagu dnia a oprocz tego jakis obiadek deserek i czasami sniadanko - niestety nie przepada za jedzeniem czegos poza mlekiem... :(

: 04 kwie 2008, 15:13
autor: ladybird23
Mili nie podszedł kefir, jakos takie głupie miny robiła, cos w stylu jak jadła owsianke owocowa, czyli na razie nie powtorzymy smakowania kefirku..

: 04 kwie 2008, 15:25
autor: GLIZDUNIA
Lady...ja Mayi dawalam kefir z ziemniakiem...bo sama tak lubie...wiec co druga lyzeczka byl kefirek...ale tez nie lubi i nie dala sie oszukac :ico_oczko:
Maycia poszla na druga drzemke a my wciagnelismy pizze ..kupilam w Lidlu dla sprobowania takie ciasto pizzowe i osobno sos w sloiku...no i reszta swoich dodatkow.....i ciasto pyszne wyroslo no i obiadek z glowy :ico_oczko:

: 04 kwie 2008, 16:12
autor: ladybird23
ja tez dawałam jej ten kefir z ziemniakami ale ziemniaki jakos tez z nim jej nie podchodziły :ico_szoking: bo normalnie je lubi...
pizza powiadasz..zjadłoby sie..ale nie mozna... :ico_wstydzioch:

a Mila buntuje sie przed spaniem..ziewa ale spac nie pojdzie..wiec licze ze dzis pojdzie spac ok 19..w sumie mi by to bardzo pasowało, bo mam dzis chetke na małe co nieco z mezem :ico_wstydzioch:

: 04 kwie 2008, 16:21
autor: kamizela
Coś mnie podejrzanie brzuch pobolewa...Czyżby @ sobie o mnie przypomniała :ico_oczko:

lady tak więc oby Mili szybko wieczorkiem usnęła :ico_sorki: :ico_oczko: :ico_oczko:

Glizdunia rzuć kawałkiem pizzy :ico_sorki: My kupujemy czasami taką z Biedronki - nawet dobra. Ale nie ma to jak pizza z pizzerni nr 7 - pychotka :ico_oczko:

Patrycja a wam życzę dużo zdróweczka :ico_sorki: :ico_sorki:

Jutro mężulek ma wolne więc ruszamy na zakupy dla małego jupi :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 04 kwie 2008, 18:23
autor: GLIZDUNIA
bylismy w sklepie i na placu zabaw takim malym...no i juz chlodnawo na dworze wiec do domciu wpadlismy...teraz do wieczora szybko juz zleci a jutro na rano do pracy...uff ale mi sie niechce...choc powiem ze zawsze chcialam zeby pracowac 2 razy w tygodniu a miec wolnego 5 dni :ico_noniewiem: a nie chce mi sie bo mnie to tez byle co stresuje...ostatnio byl amerykanin ,biznesmen jakis i chora mrzynka...i musialam sprzatac jak byli w pokoju...a ja to nawet nie wiem co mam do nich powiedziec po angielsku...niby robie swoje ale i tak czuje sie skrepowana :ico_noniewiem: :ico_puknij:
Kamizela
...zycze udanych lowow dla Wikusia!!!
Lady..no no no...mowisz ze dzis molestujesz męza?no moze ja tez troche pomolestuje tego lenia mojego :ico_noniewiem: :ico_wstydzioch:

: 04 kwie 2008, 19:41
autor: kamizela
Glizdunia na twoim miejscu też bym była skrępowana - sprzątać i czuć czyjeś spokrzenie na sobie :ico_noniewiem: Ja w ogóle uwielbiam sprzatać, gdy jestem sama w domu - włączam muzykę na full i śpiewam :ico_oczko: Teraz sporadycznie mam wolną chatę, chyba, że teściowa weźmie małego na spacer - i choćbym miała wiele innych zajęć to i tak siędzę przed laptopem :ico_puknij: Jestem totalnie uzależniona :ico_olaboga: :ico_oczko:

No, dziecko śpi, tatuś też drzemie, a ja sączę moje piwko :ico_oczko:

Brzuch coś dalej pobolewa ale to chyba nie na @ :ico_noniewiem:

: 04 kwie 2008, 20:20
autor: KUlka
Hejak ...

pustawo cos tu ostatnio ... nadrobic mozna szybciutko ....

ja zasmarkana i zakichana ale dzieci jeszcze sie trzymaja ..

Remont w nowym mieszkanku ruszył pełna para .. a ja jeszcze podłogi musze wybrac ......

padam na twarz ...

LIcytujecie sie na jezenie mleka czy tak ogolnie na ilosci ??

Ja mam mojego Jakuba juz dosc bo nic nie moge zjesc bo stanie obok mnie złapie za nmonge i krzyczy "aaaaaaaaaaaaa" i nie da mi spokoju jak mu nie dam ....... :ico_olaboga: :ico_olaboga: a z drugiej strony Filip heheh
Wesoło .......

mowie wszystkim dobranoc ... :ico_spanko:
chyba pamietacie mnie jeszcze :ico_oczko: