: 04 kwie 2008, 20:29
Hej!!!
Pati współczuję...U mnie podobnie, matka kaszle jak gruźlik, mnie rozkłada, a małej w końcu dałam antybiotyk, bo kaszel coraz gorszy...i ma E.coli w moczu!!! no zobaczymy co to będzie...
Moja też mleczko pije...w sumie o 7rano, potem o 11 i o 16przed drzemkami no i na noc...czyli 4razy...ALe...niby powinna pić 180ml a nie pije tyle, więc mniej a częscie.
Butów w sumie jeszcze porządnych nie kupowałam, więc nie znam się kiedy trzeba wymienić.
Co do wychowywania dzieci...ja już się nie wypowiadam...bo zawsze mam ambitne plany a potem w praniu wychodzi inaczej. Będzie co ma być. Ale generalnie nie lubię zgadzania się na wszystko i tego chcę się trzymać.
A że brudaski małe mamy to co? moja zdziera wszystkie spodnie na podłodze i mam to w nonono. I odkąd mam super odplamiacz no już mnie nawet nie rusza jak każdy posiłek widać na bluzce I co ja będę te rzeczy do muzeum oddawać? jestem tego zdania że to też kobieta i nawet w nonono ładnie wyglądać potem nie będzie zła jak będzie oglądać zdjęcia...że ciągle w rajtkach latała...Nie szkoda mi sukienek i spodni...pewnie, że mam kilka zestawów "na wyjście", ale w domu nosi wszystko.
Wszystkim borykającym się z teściami, chorobami, remontami, pracą i szkołą...powodzenia!!!
Ja zmykam...dziś mam nienajlepszy dzień...w efekcie rano nakrzyczałam na Hanię i pokłóciłam się z J...bo stwierdził, że przecież to ja jestem w domu to mam się ze wszystkim użerać...znów musiałam pochłaniać szybko śniadanie i Hankę karmić w pokoju...i syropy..a ona pluła...więc ja zła...on też...i mu odparowałam, że jak chce to się możemy zamienić, skoro w domu tak jest luźno i relaksująco!!! że kurczę pranie i sranie od świtu...No i chyba przemyślał...bo odwołał nawet 3dniiowy wyjazd firmowy do Zakopca Po południu był sam z Hanią, musiał nakarmić, dać leki i wykąpać...hehehe, już nie miał tkaiej wesołej miny!
Ok, lecę szybko się umyć i mam filmik...o egzorcyzmach...na podsawie historii tej Niemki...A jutro sprzątamy piwnicę...wreszcie...ale strasznie mi się nie chce, bo wiem jak tam wygląda...masakra!!!
dobrej nocki!!!
Pati współczuję...U mnie podobnie, matka kaszle jak gruźlik, mnie rozkłada, a małej w końcu dałam antybiotyk, bo kaszel coraz gorszy...i ma E.coli w moczu!!! no zobaczymy co to będzie...
Moja też mleczko pije...w sumie o 7rano, potem o 11 i o 16przed drzemkami no i na noc...czyli 4razy...ALe...niby powinna pić 180ml a nie pije tyle, więc mniej a częscie.
Butów w sumie jeszcze porządnych nie kupowałam, więc nie znam się kiedy trzeba wymienić.
Co do wychowywania dzieci...ja już się nie wypowiadam...bo zawsze mam ambitne plany a potem w praniu wychodzi inaczej. Będzie co ma być. Ale generalnie nie lubię zgadzania się na wszystko i tego chcę się trzymać.
A że brudaski małe mamy to co? moja zdziera wszystkie spodnie na podłodze i mam to w nonono. I odkąd mam super odplamiacz no już mnie nawet nie rusza jak każdy posiłek widać na bluzce I co ja będę te rzeczy do muzeum oddawać? jestem tego zdania że to też kobieta i nawet w nonono ładnie wyglądać potem nie będzie zła jak będzie oglądać zdjęcia...że ciągle w rajtkach latała...Nie szkoda mi sukienek i spodni...pewnie, że mam kilka zestawów "na wyjście", ale w domu nosi wszystko.
Wszystkim borykającym się z teściami, chorobami, remontami, pracą i szkołą...powodzenia!!!
Ja zmykam...dziś mam nienajlepszy dzień...w efekcie rano nakrzyczałam na Hanię i pokłóciłam się z J...bo stwierdził, że przecież to ja jestem w domu to mam się ze wszystkim użerać...znów musiałam pochłaniać szybko śniadanie i Hankę karmić w pokoju...i syropy..a ona pluła...więc ja zła...on też...i mu odparowałam, że jak chce to się możemy zamienić, skoro w domu tak jest luźno i relaksująco!!! że kurczę pranie i sranie od świtu...No i chyba przemyślał...bo odwołał nawet 3dniiowy wyjazd firmowy do Zakopca Po południu był sam z Hanią, musiał nakarmić, dać leki i wykąpać...hehehe, już nie miał tkaiej wesołej miny!
Ok, lecę szybko się umyć i mam filmik...o egzorcyzmach...na podsawie historii tej Niemki...A jutro sprzątamy piwnicę...wreszcie...ale strasznie mi się nie chce, bo wiem jak tam wygląda...masakra!!!
dobrej nocki!!!