Strona 1250 z 1428

: 13 kwie 2012, 19:54
autor: tibby
ryba rodzi!!!! ryba rodzi!!!! ryba rodzi!!!! ryba rodzi!!!! ryba rodzi!!!! ryba rodzi!!!! ryba rodzi!!!! ryba rodzi!!!! ryba rodzi!!!! ryba rodzi!!!! ryba rodzi!!!! ryba rodzi!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dawaj Szymusia do ciotek! :ico_sorki:

: 13 kwie 2012, 19:55
autor: biniu_s
Dzięki dziewczyny, może macie rację z tym baby bluesem (oby). Ale ja się już naprawdę nie stresuję. A na zakupy idę jutro, odciągam mleko dzisiaj i jutro zostaje z małym K. Może faktycznie zatęsknię.

: 13 kwie 2012, 19:59
autor: tibby
biniu_s, nosilas w brzuchu przez 9 mcy malaistotke ktorej nie widzialas. kochalas ale inaczej. teraz wyszedl taki skrab co to drze sie wciaz i chce zeby tylko niz sie zajmowac, wiec nie mysl ze wszystko przydzie latwo. niestety bycia matka nie ucza nigdzie.
daj sobie czas. :ico_sorki: :ico_sorki:

: 13 kwie 2012, 20:05
autor: biniu_s
tibby, lepiej mi się zrobiło jak przeczytałam, że nie jestem sama w tym stanie :-D bo mój K. tego nie kupa

: 13 kwie 2012, 20:36
autor: aniawlkp86
bo mój K. tego nie kupa
bo faceci są nie z tej planety i nic nie rozumieją...
na pewno sytuacja się poprawi i pokochasz małą istotkę
a jeśli by było faktycznie gorzej to nie bój się iść do psychologa :ico_sorki:

mam nadzieję,że jak jutro wejdę na forum to będzie wiadomość,że iw_rybka już urodziła :-D

[ Dodano: 13-04-2012, 20:38 ]
biniu_s, nie wiem czy cię to pocieszy,ale ja dalej nie potrafię zaakceptować Milenki :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: są takie dni,że normalnie bym ją komuś oddała żeby mieć choć chwilę ciszy :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
może to też dlatego,ze małej nie planowaliśmy i od początku jakoś nie mogłam tego wszystkiego przyjąć do wiadomości :ico_noniewiem:

: 13 kwie 2012, 20:48
autor: asiab
I jak Rybcia ma ktoś jakieś wieśći ?

: 13 kwie 2012, 21:36
autor: biniu_s
asiab, przypuszczam, że jak tylko będzie ktoś coś wiedział to zaraz tutaj napisze - oby, bo sama nie mogę się doczekać.

aniawlkp86, dzięki. Faktycznie mój K. to całkiem inna bajka - jak zobaczył małego od razu wszystko się dla niego zmieniło. Sam się przyznał, że całej nocy po moim porodzie nie przespał :-D Teraz też, w nocy małym się zajmuje i nawet nie marudzi a ja sobie czasami poduszkę na głowę zakładam. Jest wogóle taki przejęty że :ico_szoking: :-D

: 13 kwie 2012, 22:29
autor: tibby
biniu_s, ciesz się tym, że twój facet tak ci pomaga. niewielu jest takich, co to takich rzeczy się podejmują :ico_sorki:

dzwoneczek z pewnością ma do niej numer! dzwońcu ino się dowiaduj co i jak! :ico_sorki:

: 13 kwie 2012, 22:46
autor: dzwoneczek82
pisałam do rybki ale cisza...narazie nie odpowiada...jak bede coś wiedziała to dam znać!

: 13 kwie 2012, 23:04
autor: Gusia90
Bry wieczór

o kurcze wchodze na forum i jakie wieści, trzymam kciuki zeby Rybko :ico_brawa_01:

u nas jest ok, docieramy sie z Bartkiem :ico_sorki: ogolnie jest grzeczny tylko je za dwoje :ico_olaboga: i tez mamy problem z karmieniem piersia :ico_puknij:
mały je tak łapczywie ze sie notorycznie krztusi i zaraz denerwuje i nie moze spokojnie zjesc z piersi wiec go dokarmiamy, zeby sobie stresu zaoszczedzic :ico_oczko:
od jutra bede sciagac pokarm i bedzie jadl z butelki bo mu to lepiej wychodzi i je wtedy bez nerwow :ico_oczko:

moj mąż dzis pije za zdrowie syna wiecmam cale lozko dla siebie :ico_brawa_01:

a zdjecie jutro pokaze wieczorkiem, a w poludnie pierwszy spacer mamy :ico_brawa_01: