Ja juz nie mam tego uczucia
Cycus tylko z rana po spanku o 5:20 potem uzbiera sie tak ze ze 2 razy w ciagu dnia cycus ale i tak dokarmiac mm musze. Takze ja sie juz godze z tym ze cycus w odstawke idzie. Nie pozwole by dziecko glodne bylo.
Ciesze sie i tak ze 3 miesiace mozemy sie karmic (kapturki nam pomogly a zapowiadalo sie w ogole bez cycusiania) i bede chciala tego cycusia dawac jeszcze ile bede mogla, az zaniknie calkiem. Ale cycusianie to super sprawa i juz teraz zdarzy mi sie lezka w oku z kuli tego.
Mad doskonale Cię rozumiem, bo u mnie jest DOKŁADNIE identyczna sytuacja. Filip też sprawiał uczucie wiecznie głodnego, więc z 1 butli dziennie zrobiły się 2, potem jeszcze więcej, potem zaczął dostawać w nocy, bo te cogodzinne pobudki były wynikiem tego, że się nie umiał najeść po prostu... strasznie mi żal, no ale co zrobić... najbardziej zaskoczyło mnie to, że odkąd tak zaczął więcej tych butelek dostawać, momentalnie odczułam, że mam jeszcze mniej pokarmu. wcześniej zdarzało się, że po kilkugodzinnej przerwie w karmieniu były ciężkie i pełne, teraz nie pamiętam już, kiedy ostatnio tak było
w karmieniu butelką najbardziej uciążliwe jest dla mnie jej nocne przygotowywanie
A w nocy sie nie karmimy bo mala przesypia mi od wieczora do 5.20 rano.
a ja zanim wygramolę się w nocy z wyra, pójdę do kuchni, wodę podgrzeję itd itd... to junior już się zdąży tak rozedrzeć że makabra... 
a Hania cudna mojej Lence pokazałam to tak sie chichrała 
Powinna jeść mniej wiecej 120 ml co 3 godziny a ona jak mi zje 60 ml co 3 nieraz nawet co 4 godziny to jest dobrze. Jak mi zje czasami 90 ml to jestem przeszczęśliwa, daje jej butle a ona mi ciągle jezykiem wypycha a w brzuszku jej tak burczy że ja to bym juz pewnie dawno zjadla całą butle. A w ogole to ona mi nie płacze jak jest głodna tylko sama jej daje co 3 godziny a nawet częściej. Nie wiem juz co mam robic, a i jeszcze zjedzenie tych 60 ml potrafi trwac nawet 40 minut 
