: 14 cze 2007, 16:25
Dzwoniłam do lekarza i na razie mam siedziec w domku. Jak tylko cos sie zacznie dziac z brzuszkiem to pedem do niego, a jezeli wszystko bedzie w porzadku to jade na wizyte o 5.15. Na razie jest oki. Nie wiem tylko czy to zasługa kroplówki czy tak po prostu...
K@tk@, ślicznie Ci dziękuję. Mam nadzieję, ze Mały wiercipięta jeszcze trochę posiedzi w brzuszku.

K@tk@, ślicznie Ci dziękuję. Mam nadzieję, ze Mały wiercipięta jeszcze trochę posiedzi w brzuszku.
