hej hej kochane o poranku
no z ta mama to Oskarek jak mnie nie ma w pokoju zazwyczaj tak wola, a jak sie pojawiaam to sie strasznie cieszy

..jeju jeju ale fajnie
i az nie moge uwierzyc jaki on sie robic smieszny, z dnia na dzien coraz bardziej, coraz wieksze postepy robi....ach ale jestem z niego dumna
no ja w ogole nie raczkowalam, ale u mnie to byla inna sytuacja....

ja mialam bardzo duze problemy z bioderkami i nosilam te metalowe cos miedzy nozkami,a rodzice jaki mieli prolem bo musialam lezec a juz mialam 8 miesiecy i lubilam skakac przy szczebelkach w lozeczku, a oni musieli pilnowac zebym tak nie robila
