Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

04 paź 2012, 20:28

ja nie wiem ile zjada Szymek,raz dziennie dostaje 120 ml kaszki ale nie zjada calej - reszta to cycki na zadanie,

Teraz u nas lipa na maksa,maluszek strasznie umeczony tymi zebami a na dodatek dostal zapalenie oskrzeli :(

Awatar użytkownika
Asieńka86
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 658
Rejestracja: 02 lis 2011, 17:48

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

04 paź 2012, 21:20

rybka kochana, zdrówka dla Szymka :ico_pocieszyciel: mam nadzieję że szybko sobie poradzi z choróbskiem :ico_sorki:
Mad mój jakby mógł to i 240ml by wciągnął- ale na kolację kończy się na 210ml+ 5 łyżeczek kleiku, jak się nie dopija co często się zdarza to dostaje herbatkę.. i to jemu starcza do 3-4.. ale mój to od urodzenia głodomor straszny jest :ico_oczko:

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

04 paź 2012, 21:48

raz budzi się o 6 a raz o 8..
Patryk juz od ponad miesiąca wstaje o 5.30 :ico_zly: nie dość ze źle spi to jeszcze tak wczesnie wstaje :ico_zly:
i to jemu starcza do 3-4..
to czyli też w nocy jeszcze dajesz mu mleczko? ile ml?
a na dodatek dostal zapalenie oskrzeli :(
biedactwo kochane...zdrówka!

Awatar użytkownika
biniu_s
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1244
Rejestracja: 18 lip 2011, 11:21

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

04 paź 2012, 22:09

Mad mój jakby mógł to i 240ml by wciągnął- ale na kolację kończy się na 210ml+ 5 łyżeczek kleiku, jak się nie dopija co często się zdarza to dostaje herbatkę.. i to jemu starcza do 3-4.. ale mój to od urodzenia głodomor straszny jest :ico_oczko:
Ja mam taką cichą nadzieję, że te nasze maluchy trochę przystopują niedługo.

Musze się pochwalić, że w końcu wbiłam się w spódnicę sprzed ciąży. Byliśmy w zeszłym roku na weselisku w kwietniu i raz miałam ja ubraną i później już była za mała a teraz się spięłam i w końcu się udało, wróciłam do swoich rozmiarów. W sam raz na zbliżające się chrzciny. Ale jeden problem zniknął, następny się pojawił - prezent. K. jest chrzestnym i kurcze nie idzie się z rodzicami dziecka dogadać. Prosiłam się żeby określili się co by chcieli, czy coś konkretnego potrzebują ale oni dzisiaj przysłali SMS że najlepiej wolą kasę, a my nie chcemy dać kasy bo po pierwsze nie pójdzie ona na dziecko a po drugie poprostu nie dajemy naszym chrześniakom kasy poprostu. Kurcze co za ludzie - połowa rzeczy pożyczona do dziecka ale oni nic nie chcą tylko kasa.

Awatar użytkownika
Sylwia
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1917
Rejestracja: 04 kwie 2007, 13:25

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

05 paź 2012, 08:04

Witajcieprzepraszam za nieobecność, ale powiem szczerze ze nie podoba mi sie to nowe forum :( zlane wszystko ze szok ale może da sie przyzwyczaic :) :ico_pocieszyciel:

u nas ok wszystko, chyba ząbki ida bo mala słabo śpi w nocy, w dzień tez marudzi... wazy 7500 i ma 67 cm:) wczoraj się szczepiliśmy :)

fikamy z pleckow na brzuszek, podnosimy sie do siadania i nie chcemy lezec tylko siedziec o tak o teraz mam :)

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

05 paź 2012, 13:38

u nas nocka zaskakująco dobra,tzn Szymek obudził się o 23.30 - zjadł,potem o 23.59 - jeszcze dopił,potem o 00.30 tylko sie przytulił i następne jedzenie było o 5.30!!! Szok,byłam pewna,że przez ten kaszelek będzie się budził co godzinę,a tu taka miła niespodzianka. No ale ja i tak nie wyspana,bo źle spałam,on tak dziwnie oddychał i się bałam,że coś mu sie stanie :(

Zuzia dziś też została zdiagnozowana i dostała antybiotyk...szlag by to....

Awatar użytkownika
Asieńka86
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 658
Rejestracja: 02 lis 2011, 17:48

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

05 paź 2012, 20:29

dzwoneczek Piotrek pije zazwyczaj 150-180ml w nocy i potem dopiero rano kaszka... jeszcze niedawno budził się o 1 i 4-5 w nocy, ale dałam radę wyeliminować jedno karmienie- dawałam herbatki zamiast mleka- 3 nocki i już się nie budził :-)
rybka oj, widzę że lawinowo u Was z choróbskami :ico_olaboga: zdrówka dla wszystkich :ico_pocieszyciel:
biniu ja mam ogromną nadzieję że nasi chłopcy kiedyś przystopują z jedzeniem bo jak nie to Piotrek nas z torbami puści :ico_haha_01:
dziś na obiedzie to już przeszedł samego siebie- zjadł 130g obiadku, płacze, dałam 100ml jogurcik w nadziei że zasyci go- wyje- dosłownie darł się.. no więc podałam jemu 50g obiadku po 6 miesiącu- uspokoił się.. ale jak zobaczył że ja jem ziemniaki a on nie to znów od nowa- po prostu krzyczał na te ziemniaki żeby jemu do buzi wskoczyły a łzy jak grochy jemu leciały- jego zadowolona mina jak dostał kawałek ziemniaka- bezcenna :ico_sorki: pomijam że po każdym posiłku dawałam herbatkę do popicia co podsycało jego krzyki. no i po zjedzeniu połowy ziemniaka dopiero zachowywał się jak zawsze po najedzeniu :ico_olaboga: w ogóle to on tak kocha ziemniaki że by się wściekł za nimi..
Asieńka86 pisze: raz budzi się o 6 a raz o 8..
Patryk juz od ponad miesiąca wstaje o 5.30 :ico_zly: nie dość ze źle spi to jeszcze tak wczesnie wstaje :ico_zly:
no, to jest dopiero denerwujące.. Piotrek jak obudzi się o 6 to potem cały dzień ma zły- piszczy, ciągle go zabawiać trzeba, śpi kilka razy po 15min.. a jak obudzi się po 7 to jeszcze sobie z pół godzinki poleży, pogada, pełza po łóżeczku, baldachim do środka wciągnie co by mamę wkurzyć :ico_haha_01: i ogólnie cały zadowolony jest :ico_oczko:

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

05 paź 2012, 21:59

piszecie o pobudkach...ja to mam sie dopiero...o 19.30 padł...jest prawie 22 -ga, a już przebudził sie 4-y razy :cry: a to dopiero początek nocy...czasem mam wrazenie ze nie spimy, bo on non stop sie wierci i przebudza z krzykiem...ech...
najlepiej wolą kasę,
a dajcie im kase i bedzie problem z głowy :ico_oczko: szczerze ja też wolałam oprócz pamiątek dostawac kase...jednak jej nigdy za wiele...szczegolnie przy dzieciach :ico_oczko:
wazy 7500 i ma 67 cm:) wczoraj się szczepiliśmy :)
super waga :ico_haha_02:
Piotrek jak obudzi się o 6 to potem cały dzień ma zły- piszczy, ciągle go zabawiać trzeba, śpi kilka razy po 15min.. a jak obudzi się po 7 to jeszcze sobie z pół godzinki poleży, pogada, pełza po łóżeczku, baldachim do środka wciągnie co by mamę wkurzyć :ico_haha_01: i ogólnie cały zadowolony jest :ico_oczko:
moj też o dziwo z dobrym humorze wstaje mimo kiepskich nocek...ale za to już o 7.30 zaczyna paskudnie marudzic...ja zaworze Dawidka do przedszkola i robie małe zakupy...mama Patryka uspypia...a jak wracam to już po jego drzemce... :ico_zly: bo zazwyczaj spi 30 minut :ico_noniewiem: ...na spacerze sa tylko wyjatki ze spi od 1 do 2 godzin :-) czesto biore ksiązke i czytam sobie nad rzeką.

ryba trzymajcie sie cieplutko :-)
Ostatnio zmieniony 05 paź 2012, 22:02 przez dzwoneczek82, łącznie zmieniany 1 raz.

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

05 paź 2012, 22:02

le jak zobaczył że ja jem ziemniaki a on nie to znów od nowa- po prostu krzyczał na te ziemniaki żeby jemu do buzi wskoczyły a łzy jak grochy jemu leciały- jego zadowolona mina jak dostał kawałek ziemniaka- bezcenna :ico_sorki:
to mi przypomina mojego Patrysia...straszny z niego łakomczuch...i tez musi spróbowac wszystko co jemy :ico_szoking: dzis nawet dostał kawałek szarlotki :-P alez sie cieszył... :-P

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

07 paź 2012, 20:52

u nas taki apetycik miala i ma do dzis Zuza,cale szczescie wszystko spala,bo figurke ma super, jak na mala laseczke przystalo :)

U nas lipa,bo moj malutki sie strasznie meczy :( Kaszelek juz prawie przeszedl,kataru brak ale te zeby...juz ma takie przekrwione dziaselka na dole ale nic nie widac,zeby mialo wylezc,a on pcha do buzi pieluche i sobie drapie te dziasla i doraznie masc pomaga,no ale ile mozna smarowac i jak dam paracetamol,to zasypia spokojny - no ale nie moge w niego lac tego syrpku przez kilka dni :((

Normalnie nie wiem co robic,Andrzejek tez cierpial przy zebach ale chyba nie az tak :(

Najlepiej zabkowala Zuza - zero objawow, zasypiala na caly dzien, doslownie spala od 11 do 17-18 i budzila sie juz z zebem :) Pamietam jak pierwszy raz tak zrobila,bylam akurat w Dziekanowie na turnusie i myslalam,ze ona tak spi przez zmiane klimatu,jak sie obudzila,chcialam jej przebrac pampers,polozylam ja a ona sie do mnie pieknie usmiechnela i ujawnila zabek :))) Potem juz za kazdym razem jak spala podejrzanie dlugo,to szukalam zebow :)))
widac Pan Bog dzieli sprawiedliwie,cierpi z powodu reki,za to ominelo ja bolesne zabkowanie :)

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość