: 12 mar 2007, 23:13
autor: asiapanda
Ciacho mniam uwielbiam mak, wszystko z makiem.
A moja się nie tuli, ona tylko patrzy jak mnie złapać i pociągnąć za włosy

albo nos. A skubana jak złapie to ciężko jej wyrwać.
: 12 mar 2007, 23:13
autor: Kocica_26
Łaaaał, Kasiula. Ten przepis brzmi tak prosto, że chyba nawet taka siermięga jak ja sobie z nim poradzi

. Jestem pod wrażeniem. Zrobię w łikend

, to powiem jak wyszło

: 12 mar 2007, 23:14
autor: Sosna
dobranoc, maż mnie wygania :-(
: 12 mar 2007, 23:15
autor: asiapanda
Riterko dziękuję za fotkę

Jasiu ma fryz ala Elvis

: 12 mar 2007, 23:16
autor: kasiula
Dzięki dziewuszki, fajnie, że można wam o tym powiedzieć, bo wiem, że wy jak nikt inny rozumiecie, jaka to ulga gdy ma się świadomość, że dziecko zdrowieje i nic mu nie grozi.
Ja też ustawiłam 30 postów.
My na spacerku byłyśmy w sweterku i takim śpiworku do spania. I tak po przebudzeniu marudziła. Jutro wezmę jej butelkę z piciem do termoopakowania, bo myślę, że jej się pić chce. Jak przyszłyśmy to na raz wypiła 100 ml soczku. Inna sprawa, że ona herbatek już w ogóle nie chce, odkąda dałam jej soczki. Ja daję Bobo Fruty, a wy?
: 12 mar 2007, 23:16
autor: Kocica_26
Sosna, niedobry mąż, ojjj niedobry

. Ma ode mnie szturchanca. Żeby to mi było ostatni raz.
Mój narazie tolerancyjny, bo Majewskiego ogląda

: 12 mar 2007, 23:16
autor: asiapanda
Sosna co tam mąż

(taka madra jestem, mnie tez mąż gania, ale go nie ma więc siedzę)
: 12 mar 2007, 23:18
autor: Kocica_26
Asiu, Ty to bidulka jesteś, że zawsze do takiej późnej godziny jestes sama z Niunią

Ale pewnie można sie przyzwyczaić

: 12 mar 2007, 23:18
autor: kasiula
Moja mycha, też uwielnia moje włosy, nie są za długie, ale im bardziej rozczochrane, tym większą frajdę jej sprawiają

: 12 mar 2007, 23:19
autor: asiapanda
Ja jestem wciąż przy herbatce, boje się jeszcze soczków dawać. A herbatke pije tylko zimną, ciepła jest be, zresztą mleko też lubi chłodne