Cześć kochane unas ok wczoraj przyjechaliśmy do domu, Kamilek ma się dobrze z karmieniem też sobie radze co prawda musiałam kupic sobie nakładkie na sutki bo mały nie łapał. Karmie co 3 godziny taki z niego żarłok. Przepraszam nie czytałam was bo mały Kamilek troszke sobie drzema i pewnie zaraz bedzie głodny.
Wszystkim dziekuje za zyczenia !! Poród mialam lekki wszystko poszło błyskawicznie zaczełam rodzić o 1:00, a maluszek wyszedła 5:35, a do szpitala przyjeli mnie o 23:00 z podwyższonym ciśnieniem i nic wiecej jak zawieźli mnie na patologie zaczeły sie skurcze co 15m, potem po badaniu i usg okazało się ,że powoli zaczyna się sączyć czop, ok 24/; odeszły mi wody i zaraz rozwarcie na 2palce, potem po spacerku po korytaży i po przysiadach przy skurczu (polecam) rozwarcie na 5 palców i na sale porodową no i 5:35 wyszedł na swiat malutki Kamilek. Połozna powiedziała mi że tak szybkiego pierwszego pororodu dawno nie miała, ze jestem stwożona do rodzenia dzieci
Ok napisze potem bo Kamilek sie obudził i chce maminego cyca. Całuje was mocno!!
[ Dodano: 2007-12-22, 14:33 ]Madzica tobie też gratulacje!!!