Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Mnie cos tam czasem "skurczy", ale czy to sa te właściwe, to nie wiem. mój lekarz mówi że skurcze mogą pojawic sie nagle i ujawnic sie już w czasie porodu. Nie musi ich byc wczesniej i to o niczym nie świadczy. zreszta z Pawłem tak miałam . Żadnych skurczy przepowiadających, wzięło mnie ok. 2 w nocy a o 8.35 Paweł był na swiecie.

smerfunia trzymam kciuki

dziewczyny ja sobie nic nie odmawiam jedynie jak zjadlam troche kapusty to maja zrobila zielona kupe wiec nie jem a w szpitalu jak bylam to tez mi wszystko dali nawet kurczaka pieczonego z frytkami

No własnie, a kapusta, grzyby, groch to podstawa wigilii a wiadomo że to są ciężkie rzeczy.
generalnie to trzeba samemu przetestowac swoje dziecko, co mozna jeśc a co nie...

Dziewczyny gdzie sie podziewacie juz tyle godzin ja za chwilke zaczne przeprowadzke a strasznie mi sie nie chce

musze sie pochwalic ze majusia juz sobie uregulowala nocke przynajmniej mam taka nadzieje wstaje mniej wiecej o tych samych porach od kilku dni tylko nad ranem juz nie chce spac no ale zasypia ok 20

czesc kobitki
iwonko to super ze maja juz zaczyna regularnie spac przynajmniej mozesz sobie jakos zaplanowac wieczor
a mnie dziewczyny dopadlo jakies chorubsko migdaly mnie strasznie bola jak na zlosc pod sam koniec ciazy!!lecze sie miodem i mlekiem ,najgorzej ze zanim sie tak wylecze to minie troche czasu a jak mnie chwyci to jestem oslabiona i nie wyobrazam sobie w takim stanie rodzic musze tez przeplukac sola z woda to ponoc pomaga .u nas dzis za oknem pieknie sniegu nie ma ale przymrozilo wszystko do okola i jest slicznie bialo

no hej dziewczynki, ja też przed porodem nie miałam żadnych skurczy przedpowiadających (a tak ich wyczekiwałam)
kaska28, fajnie że dzidzia rośnie zdrowo, a teraz to już po Świętach może nas witać.
iwona83, to miłej przeprowadzki życzę

iwona83 pisze:kurczaka pieczonego z frytkami

kurczę a ja się boję cokolwiek zjeść bo się boję że małego coś boleć będzie ale dzisiaj robię pierogi z serem, zobaczymy

Cześć kochane unas ok wczoraj przyjechaliśmy do domu, Kamilek ma się dobrze z karmieniem też sobie radze co prawda musiałam kupic sobie nakładkie na sutki bo mały nie łapał. Karmie co 3 godziny taki z niego żarłok. Przepraszam nie czytałam was bo mały Kamilek troszke sobie drzema i pewnie zaraz bedzie głodny.
Wszystkim dziekuje za zyczenia !! Poród mialam lekki wszystko poszło błyskawicznie zaczełam rodzić o 1:00, a maluszek wyszedła 5:35, a do szpitala przyjeli mnie o 23:00 z podwyższonym ciśnieniem i nic wiecej jak zawieźli mnie na patologie zaczeły sie skurcze co 15m, potem po badaniu i usg okazało się ,że powoli zaczyna się sączyć czop, ok 24/; odeszły mi wody i zaraz rozwarcie na 2palce, potem po spacerku po korytaży i po przysiadach przy skurczu (polecam) rozwarcie na 5 palców i na sale porodową no i 5:35 wyszedł na swiat malutki Kamilek. Połozna powiedziała mi że tak szybkiego pierwszego pororodu dawno nie miała, ze jestem stwożona do rodzenia dzieci
Ok napisze potem bo Kamilek sie obudził i chce maminego cyca. Całuje was mocno!!

[ Dodano: 2007-12-22, 14:33 ]
Madzica tobie też gratulacje!!!

Czesc Kochane melduje sie jeszcze w dwupaku niestety tylko na sekundke bo mam kupe roboty przed swietami jeszcze wzielo mnie na malowanie wyobrazcie sobie i wlasnie maluje sciany-w sumie juz koncze...Jest mi od wczoraj okropnie ciezko nogi nawet od spodu popuchniete ale jakos sie trzymam
Aniu skurczy nie mam zadnych tzn zdarza sie czasami jakis skurczyk ale to sa z reguly 4-5 skurczy i koniec

No z tymi potrawami trzeba sie pilnowac tzn zeby nie jesc i pic nic wzdymajacego i nie zdrowego no i zadnych cytrusow

Asiu super ze juz z nami jestes powodzenia zycze i zazdroszcze porodu...
3majcie sie kochane Buziolki

Asikk takiego porodu tylko pozazdroscic fajnie ze wszystko w porzadku
jolus ty kobieto jestes nie do podrobienia ze ty po tych swoich wyczynach jeszcze nie urodzilas to szok!!
no my z mezusiem jeszcze na zakupy jedziemy na swieta ,jestem chorobowo nie do zycia i czuje ze tak szybko sie nie wykuruje...obym sie mylila bo ja ja w takim stanie mam rodzic

Jolcia ja cie podziwiwm . Teraz mogę wam napisać , prawdo podobnie ruszyła mnie lampka półsłodkiego wina taka spora , zaraz potem gorący prysznic więc może to naprawde to to przyspieszyło poród. Nasz Kamilek śpi jakzabity i budzi się z zegarkiem w ręku co 3 godzinki z 30-40min karmie i on znowu zasypia. Dzis będziemy go pierwszy raz kąpać w domu. troszke mam stracha bo ma naprawde donośny głos jak się rozedrze to umarlego by obudził. Jutro postaram się zrzucić jakieś fotki i wam wkleje!!! Pa pa!!!