Strona 128 z 144

: 29 maja 2007, 18:34
autor: magda26
a ja dzisiaj gotuje flaczki termin sie zbliza nie ublaganie a po porodzie nie bede mogla zjesc :-D :-D duzy gar zeby mi do czwartku starczylo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 29 maja 2007, 19:55
autor: lucy23
Fintifluszka jak czytam twoje posty to tak jakbym swoje czytala ,na poczatku mialam identycznie :-D a z tym glodem to tak jak opisujesz,to taki inny rodzaj,taki okropny he he nie chcesz jesc,ale musisz cos ,mimo,ze na nic nie masz ochoty :-D
przejdzie ,zobaczysz...ja teraz prawie wszystko jem hi hi wiecie co jest najgorsze,ja zawsze uwazalam,ze cola to swinstwo (i pepsi) a teraz jak widze ,to mi jezyk do d...ucieka...nie wiem co robic,bo to chyba niezdrowo dla maluszka :ico_olaboga: codziennie sobie mowie,ze dzis juz nie wypije,ale codziennie po szklaneczce musze :ico_puknij: wlasnie ze soba walcze,zeby sie pepsi nie napic :ico_noniewiem: ale chyba sie napije :ico_wstydzioch: wczesniej tak nie mialam,a teraz na koniec ciazy strasznie mi sie chceeeeeee....

: 29 maja 2007, 20:17
autor: Dominisia
o rany lucy ja z cola mam tak samo, jeszcze czasem mnie na hamburgera najdzie... A nigdy tego nie lubilam

: 29 maja 2007, 20:41
autor: Viola
lucy 23, nic się nie stanie jak od czasu do czasu wypijesz szklaneczkę coli lub pepsi..., też z tym walczyłam w pierwszej ciąży :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02:

: 29 maja 2007, 22:30
autor: lucy23
staram sie jak najrzadziej,ale od kilku dni codziennie po szklaneczce pije :ico_wstydzioch:

: 30 maja 2007, 00:12
autor: Alineczq
a ja coli ani pepsi nie znoszę , no chyba ze baaardzo chce mi się pić, a nie ma szans na coś innego. Natomiast teraz w ciązy, to czasem taaka ochota najdzie, ze niewiadomo ile bym dala za kilka łyczków :-D

: 30 maja 2007, 09:37
autor: Fintifluszka
z tą colą to normalne... ostatnio mi znajoma w 4 m-co mówiła, że mąż przed nią z pepsi ucieka, żeby nie piła, a kilka dni po naszej rozmowie to i jak mam ochotę chociaż na co dzień nie pijam wcale tego świństwa...
...z głodem coraz gorzej-mam coraz większe łaknienie, biegam tak z kuchni do kibelka, żeby siusiu zrobić... Ja siedzę ciągle w domu, nie wyobrażam sobie jakby to było gdybym pracowała albo uczyła się :ico_szoking:
...problem w tym, że dalej mem do wszystkiego obrzydzenie... nawet normalnego obiadu nie mogę zjeść, jak czuję jakieś zapachy z kuchni to lecę na dwór, ostatnio mój brat smażył sobie cebulę i ledwo zdążyłam na balkon, bo o mało nie zwymiotowałam :ico_placzek: nie wiem już co mam jeść, wszystko jest wstrętne...

: 30 maja 2007, 09:39
autor: magda26
co do coli cala ciaze nie pilam a lubie ...... :ico_oczko:

: 30 maja 2007, 09:49
autor: Lalka
Ja cole piję nawet pół litra na raz,nie codziennie ale jak mnie najdzie ochota :-D

: 30 maja 2007, 10:10
autor: Alineczq
Fintifluszka, za jakiś miesiac Ci przejdzie jak ręką odjął i będziesz pozerać weszytsko co spotkasz na swojej drodze, uwierz mi :-D
Pamiętam jak czytałam posty dziewczyn z ciązą ponad 3 miesiące dziwiło mnie jak to mozna to jeść co one piszą, porzeciez niczego nie mozna do ust włozyć :ico_szoking: teraz juz wiem, ze to mija :-D :-D jeszcze trochę