Strona 128 z 265

: 29 mar 2008, 16:57
autor: wisienka24
Hejo, Kochane!!!
A ja dzis do Was pisze ze szkoły :-D Wczoraj siedziałam nad projektem i nawet nie miałam czas zajrzec co u Was, wiec dzis w szkole nadrabiam zaleglosci :ico_wstydzioch: TT jest troche uzalezniajace, nie? :ico_haha_01:

Anita, dobrze ze postawilas ich tam do pionu. Czasami tak trzeba. Jak sobie przypomne to nasza sluzbe zdrowia, to az chora jestem :ico_zly: Mam nadzieje, ze Kacper szybko wyzdrowieje i znowu bedzie pogodnym, nie marudnym dzeciaczkiem. :ico_haha_02:

Ivka, po pierwsze, nie przejmuj sie!!! Ja tez mieszkam w USA i nie zawsze moj angielski jest perfect. Na poczatku sie przejmowałam, ale teraz mam juz to gleboko w ***** :-D Zapisz sie moze na jakis kurs angielskiego albo jakis inny, gdzie bedziesz miała stycznosc tylko z angielskim. Ja wiem, ze jest ciezko ale dasz rade, ja w Ciebie wierze!!!! :ico_brawa_01: A po drugie, szkoda, ze nie bedziesz miała neta :ico_placzek: Bedziemy tesknic :ico_placzek:

Wczoraj bylismy z Szymkiem u lekarza, bo ma straszny katar i czasami kaszle. okazalo sie, ze dziecko jest zdrowe, tylko zabki gorne mu ida i stad to wszystko. :ico_olaboga: Kto by przypuszczal, za katar moze byc przy zabkowaniu :ico_noniewiem: Dostał dwie szczepionki i juz :ico_brawa_01: Bardzo był dzielny. tylko w gabinecie nabił sobie małego guza, bo chciał otworzyc szuflade, a tam było jakies zabezpieczenie i ta szuflada "odbiła sie" i walnęła prosto w Szymka czoło :ico_noniewiem: Tak wiec mamy malego siniaka dzis na czole :ico_olaboga:

Oki, lece na nastepne zajecia.

Buziole!!!!!

: 29 mar 2008, 21:54
autor: Yvone
No to będzie nam ciebie brakowalo Ivka. Może od czasu do czasu uda ci się coś skrobnąć. a takimi głupstwami się nie przejmuj. Praktyka czyni mistrza i sama widzisz, że się komunikujesz, a to najważniejsze.
Anitko wspólczuję. Takie sytuacje są stresujące. Dobrze, że skontrolowałaś. A o tej lekarce w szpitalu, szkoda gadać. I tak jesteś dobra, bo ja pewnie bym do niej jeszcze zawitała i powiedziala, co o jej kompetencji myślę i pewnie straszyła sądem. Życzę powrotu do zdrowia Kacperkowi i pamiętaj, że jesteś wielka.
A jutro chrzciny. Bardzo to przeżywam, ale wiem, że wszystko jest perfekcyjnie zaplanowane.
A wczoraj Amelka zjadła kaszki o 7 i wyobraźcie sobie, że przespała całą noc do 6 rano. Pierwszy raz, bo tak to się budzi o 11 w nocy. Byłam zdziwiona. Ja w weekend w jeden dzień mogę sobie spać do woli, bo mój M się zajmuje Amelcią, a w 2 dzień ja, bo M wstaje wczesnie w tygodniu.
Amelka prawie w ogóle nie je mi z piersi. Nie mam pojęcia co sie dzieje. Wczoraj nie karmiłam ją w ogóle. Dzisiaj trochę pociumkała z rana i nic. Od wielkiego piątku przestala jeść po kąpieli, co akurat mnie cieszy, bo nie jedzenie nie wiąże się z rytuałem zasypiania, ale i tak jakoś tak dziwnie. Nie wiem czy będę ją karmić do roku, tak jak planowałam.
dziewczyny czytanie wieczorem jest naprwadę rewelacyjne. Amelcia się wycisza. Co do postepów, to nauczyła się wczoraj, a dzisiaj ćwiczyła pokazywanie nosa i oka na mnie, tatusiu i zabawkach. Nie wiem na ile to odruch, a na ile świadome działanie, ale cieszy.

: 30 mar 2008, 15:56
autor: ivkaJ
Dzieki wielkie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: jestescie super dziewczyny :-D :-D :-D :-D

Yvone, wszystkiego najlepszego dla Amelci z okazji chrztu :ico_brawa_01: to na pewno wielka chwila dla was wszystkich :-D wklej zdjęcia. mam nadzieje, ze zdąze jeszcze zobaczyc. neta wyłączam we wtorek.
No i :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za tak olbrzymie postepy :-D

Milego dzionka kobitki :ico_oczko:

: 30 mar 2008, 20:06
autor: 79anita
od razu widac ze pogoda sie poprawila bo frekfencja u nas mizerna...
my tyle slonca widzimy co jedziemy na zastrzyk... biedny ten moj syn az normalnie lzy naplywaja jak pielegniarka idzie z zastrzykiem... ale wydaje mi sie juz lepiej... za to ja strasznie sie czuje niby nie mam goraczki jekki stan podgoraczkowy ale jakas nie do zycia jestem.
Ivka szkoda ze nie bedziesz miala neta a moze to tylko chwilowe... wiesz mamy znajomych ktorzy do niedawna nie mieli ale kozystali u nas wiec jak bedziesz gdzies przy kompie to pisz co tam u was.
Yvone dawaj zdjecia z chrzcin pogoda farciaro wam dopisala :-D
wisienka musimy sie do tych siniakow przyzwyczaic bo to przeciez chlopaki... juz sobie wyodrazam jak moj Kacper wraca z kolanami poobdzieranymi.
no nie da popisac... chyba lepiej bo juz rozrabia i ciagnie za wlost...
pa

: 30 mar 2008, 21:30
autor: karolina-ch
No z ta pogoda to prawda, bylymsy dzis z mala nad morzem, na molo prawie 2 godzinki bo pogoda sliczna :ico_oczko:
wczoraj moj chrezsniak kochany skonczyl roczek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ale zlecialo :ico_noniewiem:
yvone ja tez czekam na foty z chrzcin :ico_oczko:

: 31 mar 2008, 10:45
autor: Yvone
Dziewczyny, fotki wkleje wieczorem. chrzciny wyszły świetnie. Amelcia zachowywała się wzorowo, pół mszy przespała i swój chrzest, a obudziła się pod koniec i przy podniesieniu podnosiła raczkę i śpiewała z księdzem. Ksiądz się sprawił odprawił piękną liturgię. W restauracji moje dziecko było przegrzeczne. Zjadła swój obiadek i poszła spać. Tak więc po prostu super, a przy muzyce greckiej spało jej się cudownie. nie mogłam dobudzić, a potrem dzielnie przechodziła z rąk do rąk.
Musze się zbierać na uniwer, tak więc napiszę wieczorem.
Anitko, ciesze się, że z kacperkiem lepiej, tylko mi go szkoda, że kłuja.
Karolinko, leci leic, z naszymi pociechami też tak leci.
Ivka mam nadzieję, że zobaczysz jeszcze Amelcię i jak gdzieś będziesz miła dostęp, to nie zapominaj o nas.

: 31 mar 2008, 10:57
autor: karolina-ch
yvone bardzo sie ciesze ze sie udalo, ja tam tez mam bardzo mile wspomnienia z chrzcin :ico_oczko: nie moge sie doczekac na fotki :ico_oczko:

a u nas gadaniu nie ma konca, Amelcia takie dzwieki wydaje, mowi dadad i gagaga i jakies dziwne nie wiadomo co ale tak slicznie to mowi takim dziewczecym glosikiem, dzis rano juz ja slyszalam jak sie obudzila u sibie ale nie szlam do niej tak odrazu bo tak slicznie sobie gadala a jak weszlam to ona na boczku i to mieciutkie co jest wylozone lozeczko od srodka dotykala lapkami a ze ma tam takie misie na tym to je dotykala i chyba do nich mowila :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

a teraz szaleje na dywanie a ja dzis lece znowu na spacerek, bo widze ze pogoda dosc ladna wiec nie bede sie dlugo zastanawiac, wczoraj bylo tak przyjemnie :ico_haha_01:

wypatrzylam sobie wozek, podesle linka i kto sie zna niech mi powie czy warto, widzialam go na zywo i jest super, ma maly koszyk na zakupy ale mozna do niego dokupic gondole i dla nastepnego dzidziusia moglby byc od urodzenia, oto on:
http://www.mamasandpapas.co.uk/product- ... 01/type-i/

i to wlasnie ten kolorek jest calkiem ladny, to tyle, trzymajcie sie milego dzionka :ico_haha_02:

: 31 mar 2008, 18:07
autor: wisienka24
Czesc kochane!!!
Stawiam spozniony :ico_tort: na 8 miesiecy Szymka!!!
I :ico_tort: dla Kacperka Anity :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

yvone, super, ze Amelka była taka grzeczna podczas chrztu i ze impreza sie Wam udała. Czekam na fotki :ico_haha_01:

Szkoda mi Kacperka. Te zastrzyki musza go wymeczyc, biedny dzieciaczek. :ico_placzek: Anita, a Ty wez sobie moze jakiegos gripexa czy cos :ico_noniewiem:

karolina, ten wozek fajny, ale jest tylko do 15 kg wiec chyba na dlugo Ci nie starczy. :ico_noniewiem: Moze warto kupic jakis do np 30 kg, wtedy Amelka miałby go na dluzej. Pytałas o opinie, to pisze szczerze, :ico_wstydzioch: I brawa dla Amelki za gadanie :ico_brawa_01:

U nas spokojnie. W sobote byłam w szkole, wchodze do domku po całym dniu nieobecnosci a moj synek krzyczy mamuuuu :-D Fajnie po całym meczacym dniu uslyszec cos takiego, od razu nowa energia we mnie wstapiła :-D A niedziele spacer, silownia, znowu spacer :ico_oczko: Super pogoda była. Za to dzis paskudnie. Deszcz pada, okropnie. :ico_zly:

Obiecałam Wam juz dawno temu, ze napisze Wam swoja diete. Teraz mam chwilke wiec pisze:

kazdy dzien rozpoczyna sie od zjedzenia na czczo owocu. Np pomarancza, jablko, garsc winogron itd nie wiecej niz 400g. Pol godziny pozniej sniadanie. Na sniadanie zawsze weglowodany chleb z bialym serem, z dzemem, albo cale jajka. Chleb i wogole wszystkie maczne rzeczy tylko z maki pelnoziarnistej. Makaron tez :ico_oczko: Dopiero pol godziny po sniadaniu mozna wypic plyny. Kawa np z chudym mlekiem, herbata ze slodzikiem lub sok nieslodzony. Nie mozna pic do posilkow. przekasaka to owoce lub warzywa. Ja zawsze wcinam owoce bo za warzywami raczej nie przepadam. Na obiad jem miesko lub ryby gotowane, smazonego raczej unikac, ale nie jest to calkowicie zabronione. Do tego warzywa. unikac ziemniakow, chleba itp. Przekasaka i kolacja mała, np jajka albo makaron z warzywami lub spagetti.
Dieta nie jest ciezka, nie chodze glodna. Do chleba pelnoziarnistego juz sie przyzwyczaiłam, najtrudniej mi jest nie pic do posilkow, bo cale zycie to robilam... Czasami nie wytrzymuje i pije :ico_wstydzioch:
Przy moim trybie zycia moge jesc 2000 kalorii (jezeli tego dnia mam silownie) i 1700 kal jezeli tego dnia siedze w domku. Wiec 3 razy w tygodniu moge sie najadac, bo 2000 kal to na prawde duzo :ico_olaboga: przy 1700 tez jest ok. Aha, i ostatni posilek nie pozniej niz o 7 wieczorem. Jak zlapie straszny glod, to mozna zjesc kawalek owoca i juz :ico_brawa_01:
To chyba wszystko. W sumie dieta super poprawia przemiane materii. A o to chodzi w dietach, nie? :ico_haha_02:

: 31 mar 2008, 18:31
autor: karolina-ch
wisienka dzieki za ocene, tylko widzisz wiekszosc wozkow ktora mi sie podoba jest do 15 kg,nie wiem kiedy tak naprawde ona ta wage osiagnie to jest teoretycznie do 3 roku ale to chyba bardziej teoretycznie, sama nie wiem, nie chce wydac majatku na wozek ale nie moge nic ciekawego znalesc co by mi sie podobalo :ico_noniewiem:
wisienka jak bedziesz miala chwilke moze zjarzysz na angielska strone ebaya i poaptrzysz i moze mi cos polecisz??bylabym bardzo wdzieczna :ico_oczko:
www.ebay.co.uk :ico_oczko:

: 31 mar 2008, 22:41
autor: Aga78
Cześć dziewczyny !!!
Super że chrzciny Amelki tak się udały będą dobre wspomnienia :ico_brawa_01:

Karolina mnie się wózek podoba, ale czy nie ma za małych kółek- jak są za małe to czasem nerwica bierze jak przejechać nie można przez nawet odrobinę piachu :ico_noniewiem: a ja myślę, że 15 kg to jest ok...nawet nie wiedziałam że są wózki do 30kg :ico_szoking: :ico_szoking:
dla mnie ważne byłoby czy będzie dziecku wygodnie nie zbyt wąsko i żeby miał dość długi podnóżek, bo nawet 3-latki usypiają i jak nogi im od kolan zwisają to na pewno drętwieją :ico_noniewiem: ..... sorry :ico_sorki: takie jakieś przemyślenia mam ....

Wisienka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: super, że się tak mobilizujesz, jestem pełna podziwu :ico_brawa_01:

mam nadzieję, że Kacperek już zdrowieje......trzymam kciuki :-)

Ivka no to mnie zmartwiłaś :ico_placzek: :ico_placzek: zaczynamy się rozkręcać a Ty znikasz :ico_szoking: :ico_placzek: .....koniecznie zaglądaj tu do nas czasem

a my w piątek byliśmy w kinie- było super film też niczego sobie, po kinie jeszcze w pubie na ryneczku- rewelacja się tak rozerwać :-D
ale o mały włos mojego humoru szlag nietrafił i to jeszcze przed wyjściem- moje nowe jeany mi szczeliły i to jeszcze tak dziwnie na udzie z przodu..................... :ico_placzek: :ico_placzek: chyba znowu muszę jakaś dietę zastosować :ico_olaboga:

niedziela super u rodziców, dzisiaj reklamowałam spodnie iiii...... żeby się trochę odmienić- ściełam włosy- póki co jestem b.b.b.b. zadowolona.... :-D

a dzieciaki szaleją..... Julia dokazuje- dzisiaj w rączce miała bułkę- coś tam jadła chociaż więcej nakruszyła

odezwę się jutro..... a teraz zmykam, bo mężowi się bardzo w tej fryzurce podobam :ico_oczko: :-D :-P :ico_wstydzioch:

:516: